piątek, 29 czerwca 2018

3! ufff

Udało się choć już myślała że nie dam rady,
cóż zaciągnęłam ślubnego do pomocy i mam coś na nasz ostatni już miesiąc zabawy- szczegóły u Justynki(klik)


nie jest to praca mała:) ale chyba juz do tego przyzwyczaiłam, bo pokazałam już krzesła(klik),
biblioteczkę(klik) i meblościankę(klik) u Lili, a ostatnio to była szafa i szafeczka na buty i meble ogrodowe(klik)

 Na dzień dzisiejszy to komoda z salonu która męczyła  mnie już od jakiegoś czasu, ale wiedziałam, ze chce połączyć w całość i resztę mebli, ale tak, żeby to znowu nie był oczywisty komplet.
To chyba same ( zresztą reszta mojej rodziny też:) zrozumiecie dopiero  kolejnych miesiącach.
O ile się uda, a jak nie to w następnych latach;D

Nie wygląda to tak do końca jak miałam" w głowie" - kupiłam gotowe farby i kolor" beżowe latte" wyszedł lekko różowy i nie pasował też do tapety, trzeba było przyciemnić
Jak już wspomniałam kupiłam gotową farbę do mebli i to był błąd, kredowa o wiele lepiej kryje i lepiej wyglądam - salon dokończę tą farbą ,ale  nigdy więcej po nią nie sięgnę.
Od razu napiszę jeszcze tylko że odrobiłam lekcje 25- czyli pasy(klik)
a tapetę przykleja się podobnie jak papier ryżowy
ale się rozpisałam;D teraz już tylko zdjęcia i znikam


 po                                                                                      przed
środek to tapeta drzwiczki mają malowane pasy



Ślubny obiecał, że przemaluje ściany pod kolor mebli, więc na to nie zwracajcie zupełnie uwagi, bo teraz są już lekko przechodzone;D

to już koniec- lecę do Was na blogi :)
miłego weekendu życzę i buziaki przesyłam

26 komentarzy:

  1. WOW, rzeczywiście zaszalałaś, ale po to się uczyłyśmy żeby robić rzeczy przydatne, tak jak chcemy. Komoda super, jak nowa. Oj widzę, że się będzie działo. Brawo TY. Pozdrawiam serdecznie i pomocnego M także :-)
    P.S. A wiesz, że mam taki sam zegar, jak u Ciebie nad komodą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam,ale my mamy wiele wspólnego,prawda? :)

      Usuń
    2. Piękna szafka. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama :)
      Takiego zegara nie mam ale bardzo mi się podoba. Podobny miała moja babcia ale parę lat temu dała go mojej siostrze, która... schowała go do szafy.

      Usuń
  2. Śliczna szafeczka wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda wspaniale! Bardzo mi się podoba pomysł z tapetą w środku. Odnawiałam sobie stare meble w pralni i w spiżarni więc wiem, że to nie jest takie proste :)
    Miłego weekendu Reniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wyszła ta metamorfoza szafki!całość wygląda fantastycznie😊pozdrawiam zgrany duet😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze zachwycają mnie stare-nowe meble. Wspaniała praca. Jak się patrzy na "przed", to "po" powstał zupełnie nowy mebel. Pięknie wykończyłaś szafkę w środku.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. No kawał roboty jak widzę :) Szafka świetnie się prezentuje i super pomysł z tymi pasami w środku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu, aż trudno uwierzyć, że to ten sam mebel. Kawał dobrej roboty!
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale odnowiona szafka i jakie ciekawe wnętrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. To specjalnie meble malowałaś żeby ślubny musiał ściany malować - dobrze pomyślane:)) Ładnie wyszło i bardzo mi się podoba:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu szafka w nowej odsłonie jest genialna, aż żałuję że meble po moich rodzicach poszły w świat:-)
    Świetny pomysł z ta tapetą w środku. Efekt końcowy wart poświęconego czasu. I jaki piękny finisz zabawy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, dałaś czadu i z gabarytami, i z pięknym efektem. Ale cóż, jaka nauka takie zakończenie:-) Brawo Ty:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, pięknie doprawdy! Jak się patrzy na zdjęcie przed i po, to widać kawał dobrej roboty! Ślicznie! I podobają mi się te pasy w środku.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. No, gratuluję Wam! Mebelek pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. CudnaSzafka!!!
    Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam!!! Sama próbowałam jakieś większe projekty, ale bez zadowolenia.... póki co:)) Szafka super! Te pasy w środku rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Renatko , komoda po pomalowaniu jest super a te pasy w środku to świetny pomysł, bardzo mi się podoba!!! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna metamorfoza szafki! Lubię takie przemiany. Pozdrawiam Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiesz co, muszę przyznać że efekt końcowy przeszedł moje wyobrażenia. Jest cudowny. Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Należą Ci się gratulacje za to,że ze starego klamota zrobiłaś elegancki mebelek.
    Bardzo mi się podobają takie pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepięknie odnowiłaś szafkę! Podziwiam!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. czad! mnie sie bardzo ta akcja renowacja podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No teraz to wyglada elegancko i nowocześnie! Swietna robota Reniu, dla Twojego M rowniez brawa za pomoc!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wynik metamorfozy wspaniały, zawsze mówiłam że zdilna z Ciebie kobieta.
    Dla takich rezultatów warto poświęcić czas.
    Serdeczności zostawiam 😚

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)