sobota, 18 sierpnia 2018

wakacyjnie 2018 ;)

Jestem już i nawet udało mi się zaglądnąć do ostatnich Waszych postów, ale prawda jest taka, że tak źle z czasem jeszcze u mnie nie było.
Po powrocie znalazłam w lodówce górę cukinii, ogórków i pomidorów do przerobienia, a na grządkach jest jeszcze fasola i buraki.
Ogród niemiłosiernie zachwaszczony, a i tak nie da się kopać susza taka, że szkoda mówić- pewnie u Was jest tak samo:(
Niestety z rękodziełem też nie jest najlepiej, bo praktycznie na turnusie zrobiłam tylko jedną zakładkę, za to przeczytałam górę książek i rozwiązałam kilka krzyżówek- czyli zupełne lenistwo mnie dopadło, a teraz łapki wieczorem odmawiają współpracy.

Ale nie o tym ma być ten post.
Turnus się udał i to bardzo i muszę przyznać, że pogoda się spisała, nawet ciut za bardzo, Lila nie może przebywać na tak ostrym słońcu, ale i z tym sobie poradziłyśmy:)
W tym roku mało zdjęć przywiozłam, bo też za gorąco było na wojaże, ale  coś tam mam.

Kochane dziękujemy raz jeszcze za Wasze wsparcie i pomoc- gdyby nie Wy pewnie zrezygnowałabym z wyjazdu w tym roku,  a tak mamy kolejne wspomnienia do kolekcji.
Byłyśmy w Sarbinowie- zdecydowanie wolę te mniejsze miejscowości, ścisk mniejszy, a "atrakcje" prawie takie same. Rehabilitacja codzienna zabierała nam kilka godzin dziennie, ale po to właśnie tam pojechałyśmy- resztę pokażę w skrócie na zdjęciach.
Dla porównania pogoda w ubiegłym roku (klik) i w tym-
 to samo miejsce :)
Kołobrzeg chwilę po wysiadce:)
 Sarbinowo
 Lila jest strasznym zmarzluchem i do zimnej wody nie wchodzi,  ale w takie dni schłodzić się musiała :)
 Zachód słońca, lody i plaża- chyba to zdjęcie mówi że pogoda dopisała;D









 Takich spacerów mi bardzo brakuje:)

W te nieco chłodniejsze dni pojechałyśmy  takim oto pojazdem do
Gąsek-
Mała znowu wyciągała mnie na latarnie, nie byle jaką, bo 3 co do wielkości na naszym  wybrzeżu.  Tak się zastanawiam, czy   chce mnie wykończyć, czy wyleczyć ? ;D




więcej już nie było co oglądać;D
Nieco więcej obejrzałyśmy w Kołobrzegu - Starówka











Port  i widok z  latarni ;( znowu

 maleńka muszelka, no nie;D

 "Pirat" tym razem statek






Chłopy- myślałam, ze się załapiemy na wyciąganie kutrów, ale to musiałybyśmy tam być bladym świtem



 Z Chłopów wracałyśmy na piechotę- niecałe 3 km plażą, ale wiało i Lila sie nieco zmęczyła.


W przyszłym roku zdecydowałyśmy że pojedziemy w okolice Helu, dokładnie jeszcze nie wiem, zobaczymy w trakcie roku, ale 16 godzin jazdy pociągiem szumnie zwanym "Pirat" dało nam jednak w kość. Mam tylko nadzieję, że dostaniemy dofinansowanie, bo praktycznie to może być nasz ostatni wyjazd na turnus.
 Zdjęcia zapewne znajdą swoje miejsce i podobnym albumie(klik), jak te z ubiegłego roku, ale tego jeszcze nie jestem pewna, jak powstanie to zapewne pokażę;D

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuje, szczególnie tym które z Was pamiętały o mnie pod nieobecność i zostawiły choć słówko pod postami.
Buziaki przesyłamy :)

30 komentarzy:

  1. Dziewczyny! Wyglądacie rewelacyjnie. Widać, że urlop się udał.
    Wspaniałe zdjęcia i na pewno w pamięci zostały Wam piękne wspomnienia.
    Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Na te zdjęcia czekałam :D
    Super, że pogoda dopisała i turnus się udał, zresztą fotografie i tak mówią same za siebie, tyle jest szczęścia i uśmiechu na nich :) No i widoki z latarni są fajne ;)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie , że byłyście razem ! Wyglądacie na zrelaksowane i mam nadzieję ,że wypoczęłyście :)
    Kołobrzeg.... och widząc Wasze zdjęcia wróciły moje wspomnienia z pobytu u koleżanki , wiele tych samych miejsc odwiedziliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna fotorelacja -widać, że wspaniale spędzałyście czas na turnusie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe wakacje- pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała fotorelacja Reniu. Super że pogoda Wam dopisała, mogłyście posiedzieć nad naszym pięknym Morzem i zwiedzić wspaniałe miejsca-byłam parę lat temu w Kołobrzegu, piękne miejsce. Lila szczęśliwa a to najważniejsze. Pozdrawiam:-)
    ps: współczuję powrotu do rzeczywistości tym bardziej że taka ilość warzyw na Ciebie czeka:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Udana wyprawa to była :-) Piękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ileż radości na tych zdjęciach, aż miło popatrzeć:-) Buziaki dla Lili:-) widać na zdjęciach jak "dorosła" przez ten rok.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale oglądało mi się Wasz wyjazd :) zdjęcia mają w sobie wielką dawkę pozytywnej energii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, tak, czekałam na te zdjęcia i cieszę się, że są i że widać na nich zadowoloną/szczęśliwą Lilę, a na niektórych nawet z Mamą :-) Bardzo się cieszę, że byłyście i że zadowolone wróciłyście. Super, super, super :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. No no super wyglądacie Dziewxzyny!!! Widac po uśmiechach ze wyjazd udany :) a na tej pierwszej latarni tez byłam ale jakies 11lat temu:) sciskam Was Dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, że się udało! Piekne zdjęcia i zapewne wiele wspomnień! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że w tym roku pogoda dopisała:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny wypoczynek wam się udał, pogoda i humor dopisywał to widać na fotkach! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Reniu, cieszę się bardzo, że pogoda dopisała i wyjazd był taki udany.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. i to się nazywa wypoczynek,śliczne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się, że turnus się udał :) Uściskaj mocno Lilę, niech cały czas będzie taka radosna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie. Aż się serducho raduje patrząc na szczęśliwą i zadowoloną córcię. Sporo obejrzałyście i wykorzystałyście dobry czas. Odpoczynek zasłużony. Szkoda, że się minęłyśmy. Pozdrowienia i uściski dla Lilianny.

    OdpowiedzUsuń
  19. Widać że wspaniale spędziłyście czas. Na Helu polecam Jastarnię.
    Pozdrawiam Was cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna wycieczka, fajnie, że pogoda dopisała i mogłyście też troszkę poodpoczywać (nawet czynnie). Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Reniu widzę po uśmiechniętej buzi Lili że wyjazd bardzo udany, pogoda dopisała i sporo żeście pozwiedzały. I mama i córcia zadowolone i wypoczęte. Cieszę się że udało Wam się wyjechać.
    Trochę żal , żeśmy się minęły z terminami ale myślę, że jeszcze będzie okazja na spotkanie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak się cieszę, że udało się wyjechać no i pogoda dopisała! pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się razem z Wami z udanego turnusu. Niech będzie na zdrowie Lilce i Tobie.Moje rączki też od robótek odwykły, ale muszę się spiąć, bo koniec miesiąca blisko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniałego wypoczynku:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne zdjęcie i zgrabna modelka. Widać, że pobyt Wam służył.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pogoda w tym roku wam dopisała :) to całkowicie usprawiedliwia chwilowe lenistwo ;) Super, że wyjazd się udał, piękne zdjęcia zrobiliście, cudne miejsca zobaczyliście. Ja tak dawno już nie byłam nad naszym morzem. Zaczynam tęsknić :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przeżyłyście piękne wakacje. Niesamowite wrażenia, cudne widoki. Będzie co wspominać aż do kolejnego wyjazdu.

    OdpowiedzUsuń
  28. w pełni zasłużyłyście na ten wspaniały wyjazd:)
    serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Każde z tych miejsc na zdjęciu znam dosyć dobrze, bo mieszkam niedaleko. Najbliżej mam do Sarbinowa. Widać, że buźki uśmiechnięte, zadowolone i wypoczęte. Super !!! Najfajniejsze są wieczorne spacery po plaży. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Moc pozytywnej energii płynie od Was z tych zdjęć :) Wspaniale, że pobyt się udał :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)