tak mi sie skojarzyło jak tylko sie zorientowałam że moja ladybird zmienia sie w Lady BIG Bird :D
Udało mi sie w końcu skończyć, moją pracę na kolejną lekcję frywolitkową, ale szło mi tym razem dość opornie.
Zrobiłam jeszcze 3 małe motylki, ale pomysł na ich wykorzystanie zakwitł i zwiędnął bardzo szybko, więc leżą bidule aż mnie znowu coś olśni.
Do zadania powtórzyłam sobie cztery lekcje: cebulki, kółeczka odwrócone , długi pikotek, sznureczek
a temat czerwcowej lekcji znajdziecie po kliknięciu w baner
Nie nawijam już więcej, bo chęci do szycia wróciły więc podwijam kiece i lecę szyć, a Was zostawiam z moim mutantem
a na koniec pokażę tylko co teraz czytam, tą autorkę polecam szczególnie teraz, na lato.
Bardzo dobrze sie ją czyta , lekka i przyjemna lektura, a ze tytułów ma sporo to każdy znajdzie coś dla siebie :)
Może i mutant, ale za to jaki świetny i praktyczny jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńświetny ten mutant;)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)))
Całkiem sympatyczny ten MUUUTAAANT . Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńWow, ale wielka biedrona:) Świetny i zabawny pomysł na zakładkę. Pozdrawiam Reniu:)
OdpowiedzUsuńMoże i mutant, ale całkiem uroczy i przydatny ;)
OdpowiedzUsuńBiedroneczka jest cudowna ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i sympatyczny mutant,a do tego praktyczny, a ile mszyc by pochłonął jak by go wpuścić do ogrodu;-)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam o tych mszycach napisać, ale mnie Ola ubiegła. Duża Biedrona = mało mszyc. Jest baaaaardzo fajna, a jak tak przysiadła na książce, to aż chce mi się taką zrobić. Super jesteś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Wow, rzeczywiście mutant, ale jaki ładny! Bardzo mi się podoba ta wielka biedrona, na pewno dobrze się sprawdzi jako zakładka:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności...
Może i duża, ale jaka słodka :)
OdpowiedzUsuńReniu świetna ta Twoja mutantowa biedroneczka. Nadal jestem w szoku co można zrobić przy użyciu kordonka i czółenka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ekstra biedroneczka, dużo to i się nie zgubi :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTakiego mutanta to i ja bym chciała:0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci chyba po Czarnobylu 😉 a tako poważnie świetna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna biedronka! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńBiedrona obłędna!!!
OdpowiedzUsuńTej autorki nie znam, we wtorek idę do biblioteki po zapas na wakacje, więc na pewno jakiś jej tytuł wybiorę.
Pozdrawiam:)
Śliczna biedronka, aż mam ochotę na taką.
OdpowiedzUsuńReniu fajna zabawa i jakie duże ZOO dzięki niej powstaje :)
Śliczna biedronka, aż mam ochotę na taką.
OdpowiedzUsuńReniu fajna zabawa i jakie duże ZOO dzięki niej powstaje :)
i to chyba ta nasz polska 6-cio kropka! :-)
OdpowiedzUsuńdobrze, że taka duża, pogoni to amerykańskie tałatajstwo ;-D