sobota, 1 sierpnia 2020

12 prac Rękodzielniczki- sierpień

Mało mnie ostatnio, ale jest sam środek słoikowego sezonu.
Wybaczcie, ale to ma dla mnie pierwszeństwo, nawet przed rękodziełem;)
Jako, że dziś pierwszy to czas na tematy wyzwania na sierpień,
Nim do nich przejdę, chciałabym ogromnie podziękować tym z Was które wspierają rehabilitacje Lili
Ani Iwańskiej, Jasminum, Małgosi X, Ani T i Morganie- dziękujemy za Wasze ogromne serducho, wsparcie i pamięć ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️




Sierpień ( oby był spokojniejszy  niż lipiec) to kontynuacja zadań lipcowych, a mianowicie
będą dwa tematy wspólne , a mianowicie- na ratunek przyrodzie, czyli wszystko to co z ekologią się łączy, a drugi  z latem, wakacjami i wyjazdami. Dodatkowo kolor niebieski, jak słońce w tytule piosenki + przysłowia na sierpień

  1. Jeśli w sierpniu dni jasne, będą stodoły ciasne.
  2. Kiedy sierpień przychodzi, reszta zboża z pola schodzi.
  3. Czego sierpień nie dowarzy, tego wrzesień nie doparzy.
  4. Gdy w dni sierpnia spieka wszędzie, tedy długa zima będzie.
  5. W pierwszym tygodniu pogoda stała, będzie zima długa, biała.
  6. Początki sierpnia pogodne, wróżą zimy łagodne.
  7. Jak po lipcu sierpień się ochłodzi, to później zima twarda z wielkim śniegiem chodzi.
  8. W sierpniu grzmotów wiele, mokrą zimę ściele.
  9. Kiedy sierpień wrzos rozwija, jesień krótka, szybko mija.
  10. Gdy w sierpniu z północy dmucha, nastaje zwykle posucha.
  11. Ostatni sierpnia zapowiada, jaka pogoda na październik wypada.
i to na tyle:) zostawiam Was z moja ulubioną piosenką Marka Jackowskiego i miłego weekendu




12 komentarzy:

  1. Dzięki za dodanie linku :),Ja Cie rozumiem jesli chodzi o sezon sloikowy ja też jestem w tym kieracie, dlatego kartki są miłą odskocznia dla haftu, cieszę sie z kontynuacji tematu ponieważ zmieniony jest tylko kolor, dla mnie super :), pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. I u mnie ogórki, cukinia. Za tydzień dojdą renklody. Przyjemnej pracy, zimą jak znalazł, kawałek lata w słoiku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu u mnie sezon wekowania ogórków, za chwulke kilka słoików wiśni i brzoskwiń w zalewie będę kładła. Mam mase cukinii ale nie wiem cxy coś z niej zrobię, niektóre już przerosły. Za duzo tego. Sporo owoców mrożę bo zupa zimą z nich jak znalazł. Buziaki😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Hihi, od razu pomyślałam o drugim pojemniczku, bo pierwszy spodobał się wnusiowi;)
    Trzymaj się Reniu:) Ja po prostu nie daję rady wszystkiego ogarnąć, bo do tego jeszcze codzienne chodzenie do wnuków, a popołudnia na przetwory i rękodzieło są stanowczo za krótkie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie to są uroki posiadania własnej działki. Ale za to jak fajnie się brało zimą. Ja co prawda działki nie mam ale za to mam bardzo uczynnych sąsiadów i koleżanki, którym się znudziło przerabiać. Wyrzucić szkoda więc też wekuje :-)
    Moja sierpniowa praca się pomału kończy i jak zawsze obskoczy i inne zabawy :-)
    Pozdrawiam Reniu serdecznie i cieszę się że choć minimalnie mogłam pomóc Lili.

    OdpowiedzUsuń
  6. Reniu, wszyscy tak jakoś mało mamy czasu na twórczość, u mnie też inne sprawy są na pierwszym miejscu. Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu, robienie przetworów to tez forma rękodzieła:)
    Pracę na Twoją zabawę oczywiście zrobię, nie ma innej opcji.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Latem ogólnie czasu jakby mniej, ale nawet po wyczerpującym dniu przyjemnie usiąść w fotelu z robótką w ręku, przynajmniej w moim przypadku.
    Ja nawet na działce, gdy robię sobie chwilę odpoczynku od prac ogrodowych, to mam ze sobą robótkę, po którą sięgam zasiadając na leżaczku. :)
    Mam już pomysł i spróbuję go zrealizować. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. wITAJ kOCHANA, powróciłam na bloga i mam nadzieje że będe czytać Twoje posty często :* Buziaczki Ci przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie posucha, nawet nie wiem, czy się wyrobię z zadeklarowanymi pracami na zabawy. Wróciłam do domu po 2-tygodniach i tyyyle roboty. W pracy też więcej pracy, bo koleżanka pojechała na swój urlop. I ten upał. I te dodatkowe obostrzenia covidowe. Wybacz, marudzę... Będę się starać coś wykombinować :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)