sobota, 27 czerwca 2020

Moje małe wielkie dzieła, czyli znowu łaczę zabawy

Podejście drugie:( próbowałam z nowy bloggerem wyszło tak, ze post się skasował, wiec wróciłam do starej wersji. Co będzie potem,aż boje się pomyśleć


Przysłowia u Splocika to

 1. Wszelkie dzieło zaczyna się od małego czynu. 
2. Dobre dziatki to jakby kwiatki: zdobią ojce swe i matki.

O mały figiel,a zapominałbym o swojej zabawie czyli 12 prac Rękodzielniczki(klik) i Splocika(klik)
Na te dwa proponowane przysłowia nie miałam pomysły, dopiero jak zobaczyłam wasze prace, pomyślałam,że moje powinny się załapać.Które konkretnie? myślę że do obu pasują moje prace:)
Czas kwarantanny kojarzy się większości z porządkami, i tak też było u mnie, staram się przerobić  jak najwięcej wełny czy materiałów, ale bez obaw- dzisiaj nie będzie chusty- ta jest dopiero na etapie opisów i testów, ale będzie:)


Wracając do tematu
Proszę państwa oto.............nie miś, a PUCIO.
Bohater książeczek dla najmłodszych, zrobiony na prośbę jednej ze starszych Córek.
Pucio niestety pogłębił moją niechęć do rzeczy małych i choć właściwie jestem zadowolona, to raczej z tego, że w końcu go skończyłam. Dla tych co poczują potrzebę wysupłania sobie tego gałgana odsyłam tutaj (klik) kursik
Nie chciał się łobuz ustawić do zdjęcia dlatego w końcu wylądował u Lili na ręce;)


Dopiero teraz zauważyłam, że ten mój nie ma rumieńców:(
Do mniejszych i większych dzieciaków poleciały jeszcze - workoplecaki i siatki prawie jak paryżanki
reszta prezentów była już na blogu, dlatego nie będę się powtarzać.
Te siatki wyglądają na małe, ale potrafią pomieścić duże zakupy:)

 na koniec pochwalę się moimi nowymi, ale już ukochanymi kallijkami.
Wcześniej pokazywałam kremowe(klik) w tym roku dołączyły żółte i bordowe, a mam obiecane jeszcze czerwone i pomarańczowe- już nie mogę się ich doczekać;)

 te bordowe są późniejsze i będą się jeszcze wybarwiać

W każdej doniczce po dwie cebulki , a tyle kwiatów;)
Na sam koniec jeszcze pragniemy bardzo podziękować naszej Ani Iwańskiej i Bogusi Matusiak
które ofiarowały wiele swoich prac na Charytatywni Allegro(klik), na rzecz Lili ❤️❤️❤️
Pozdrawiamy już bardzo wakacyjnie :)

22 komentarze:

  1. Piękne prace Reniu, no ale Gałgan jest śwoietny! Pięknie wygladają Twoje kalie. Dziękuję za chustę :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniu fajny ten Pucio :)). Sympatyczny i dobrze z oczu mu patrzy :). Piękne torby! Uściski i udanych wakacji również dla Was!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie prace godne zachwytów, ale Pucio jest bezkonkurencyjny :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniu, ten Pucio to po prostu mistrzostwo świata, jesteś niesamowita!!! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pucio rewelacyjny, same cuda stworzylas.Kalijki mnie zauroczyly, u mnie byłby problem z orzechowaniem.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetny ten Pucio, ale ma super fryzurkę rozczochraną!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pucio rewelacyjny! Dopiero na ręce widać jego rozmiary. Siateczki i woreczki świetne i bardzo przydatne.
    Miłego dnia Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Reniu, piękne masz te kalie. Pucio wygląda bardzo sympatycznie, a siatki są super.
    Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pucio wyszedł uroczy, chociaż szkoda, że tak Ci dał do wiwatu.
    Uwielbiam kalie <3 Chociaż u mnie objawia się to głównie tym, że co roku kupuję przynajmniej jedną sztukę w Biedronce :P I nie wiem czy one są jakieś "popsute" czy co, ale jak przekwitną cała roślina usycha na wiór i już się nie odradza :/ W tym roku udało mi się dorwać niemal czarne, piękne, kwitną już ze dwa miesiące, ale żal pomyśleć co będzie jak znowu zemrą :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przekwitnieciu trzeba cebule wyciągnąć p przezimować. Wsadzamy wiosną:)

      Usuń
  10. Wspaniałe prace wykonałaś. :)
    Świetnie poradziłaś sobie z interpretacją. :)
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prace są naprawdę świetne, a Pucho jest rewelacyjny :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, no Pucio jest ekstra, prawdziwy z niego przystojniak:)
    Ślicznie kwitną Twoje kalie Reniu, można się zakochać.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Reniu powiem Ci że ja też nie przepadam za dzierganiem maskotek. Zawsze nie mogę się doliczyć rzędów bo nie lubię dziergać metodą ślimaczka. Ale ten Twój stworek wyszedł bardzo sympatyczny. Za to bardzo podobają mi się Twoje dziergane torby muszę i ja takie wydziergać. Fajnie że udało Ci się zaliczyć czerwcowe zabawy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pucio wymiata !!! Torby bardzo praktyczne,a kalie to już prawdziwe perełki, pięknie kwitną,ja kiedyś miałam,ale niestety zmarnowały się -:)
    Pozdrowienia dla Ciebie 😘

    OdpowiedzUsuń
  15. No wiesz Pucio tak przyciągnął mój wzrok, że nie potrafię sie skupić!, jest wspaniały a ja mam słabość do tego typu zabawek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne prace. Pucio słodziak. A kwiaty też piękne. Z blogerem też się notam😀😭💙. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Siatki i woreczki są piękne, ale Pucio jest bezkonkurencyjny. Taki kochany łobuziak, któremu tylko psoty w głowie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Reniu swietne dziergadla! Tej postaci z bajki nie znam ale jest uroczy ten maluch !

    OdpowiedzUsuń
  19. Pucio jest absolutnie rewelacyjny :) Siatki też są świetne, ale jednak bohater wpisu może być tylko jeden :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)