Moja interpretacja wiersza jak zobaczycie jest bardzo przyziemna i raczej wielosezonowa, bo można będzie wykorzystać aż do jesieni.
Były jeszcze dwie saszetki, ale nie załapały się do zdjęć, te ponizej będą wystawione na Allegro Charytatywnie (klik), zaczynamy ponownie zbierać fundusze na turnus rehabilitacyjny dla Lili (szczegóły tutaj)
Zapachniała wiosna majem
przyszedł miesiąc upragniony,
przyniósł z sobą kwiatów naręcz,
co rumieńcem w polu płoną.
przyszedł miesiąc upragniony,
przyniósł z sobą kwiatów naręcz,
co rumieńcem w polu płoną.
Zaczarował nam dni szare
zmienił w ciepłe, kolorowe
i przywitał słońca żarem
świat barwami pomalował.
Sprzyja wszystkim zakochanym
w parku różą, bzem zakwita
tęczę uczuć niesie dla nich
sercem trzeba ją przywitać.
Toną drzewa w morzu liści
wabi śpiewem wiatr wiosenny,
każde się marzenie ziści
maj czarodziej gotów spełnić.
No cóż, jest kolorowo i jest folkowo, ale nie jest to wszystko co w tym miesiącu przygotowałam.
Lila miała ostatnio wolne od szkoły i mogłam nieco więcej posiedzieć przy maszynie:)
Mimo prognoz, u nas od rana świeci piękne słońce - lecę popracować w ogrodzie:)
Kochane dziękuje za wszystkie komentarze i pozdrawiam serdecznie Miłego weekendu życzę:)
Jakie śliczne te "nerki", pięknie się prezentują na zdjęciach w tej zieleni :)
OdpowiedzUsuńU nas też zapowiada się dobra pogoda, więc też już zmykam do ogrodu.
Miłego weekendu :)
piękne nereczki!
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne Reniu te nerki i super że ponownie rusza aukcja dla Lilli . Coś tam mam już przygotowane :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Anusiu dziękujemy <3
UsuńReniu, ślicznie poczarowałaś razem z majem - czarodziejem.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Piękne są Twoje saszetki, wiem, bo mam taką jedną. Są super. Rzeczywiście kolorowo się zrobiło i zazieleniło. Ja właśnie z ogrodu wróciłam, nie zrobiłam wszystkiego co chciałam, ale zawsze trochę do przodu. Sucho u nas nadal, choć pogoda piękna. Jeszcze raz - piękne saszetki, a teraz już pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudne Reniu! Lecę sobie zaklepać tą folkową:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne nereczki.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda się uzbierać na turnus rehabilitacyjny dla Lili.
Ściskam gorąco!
Cudne saszetki Reniu poszyłaś. Faktycznie kolorowo i bajkowo się zrobiło i u Ciebie dzisiaj i w ogrodach. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje majowe interpretacje, ta ostatnia szczególnie do gustu mi przypadła, bo i folku trochę i kolory takie moje, co nie znaczy, że pozostałe mi się nie podobają. Wszystkie są super.Uściski.
OdpowiedzUsuńWszystkie, piękne, wszystkie radosne, kolorowe ... takie wiosenne, majowe z ,,przedłużoną datą ważności,, (bo na lato i jesień też się załapią) :) Powodzenia Reniu w uzbieraniu odpowiedniej kwoty na turnus rehabilitacyjny dla Lili.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej niedzieli życzę ...
Zachwycające nereczki! Idealne na lato. Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńReniu śliczne saszetki. Bardzo dziewczęce więc zapewne znajdą szybko właścicielkę :) Miłego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńSuper saszetki Reniu:)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś Reniu materiały, wszystkie nereczki są radosne i wiosenne. Podziwiam Twoje umiejętności :) Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNo rewelacja Reniu! I to dopasowanie do wiersza .... Ekstra :):):)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne "na biodrówki" i te tkaniny cudne :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńDzięki, będę odwiedzać:)
Prawdziwy czarodziej - saszetki śliczniutkie!!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia 😘
Pozdrawiam Alina
Fantastycznie ukwiecone "nereczki". Aż się lepiej robi na duszy, gdy takie "kwiatki" widać wśród traw :)
OdpowiedzUsuńŚwietne;) żywe i mocne kolory mogłyby obudzić w końcu wiosnę, bo u nas pogoda nie rozpieszcza:p Pozdrawiam ciepło!;)
OdpowiedzUsuńJest majowo, kolorowo a także praktycznie. Nerki wyszły prześliczne i widać solidne wykonanie. Piękne różnorodne wzory. Ten ostatni najbardziej dopasowany do zabawy najładniejszy :)
OdpowiedzUsuń