Na zewnątrz pochmurnie, mokro i zimno - nie lubię takiej pogody.
Wiem,że deszcz potrzebny, bo i u nas sucho, ale mogłoby być trochę cieplej
Na naszą zabawę przygotowałam gatki na akrylowe jajo- jedna w/g wzoru Maranty- nieco pomniejszone, bo w oryginalnej rozpisce wyszły mi ogromne,mimo że robiłam cienkim kordonkiem , druga Agnieszki ( przekierowania i szczegóły w TYM poście) tyle że te musiałam nieco dodać - dodałam rządek ( pomniejszona ilość słupków na łącznikach) i zmieniłam sposób łączenia na końcu, bo moje jajo jest dość duże, ma około 9 cm
A oto one:
Kończąc chciałabym bardzo podziekować za komentarze i życzyć mimo wszystko miłego weekendu
Buziaki
Reniu, śliczne jajeczka.
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno i jakoś smutno.
Ściskam.
Piękne jajeczka, śliczne, delikatne, czyli kwintesencja frywolitki :-) Twoje wykonanie perfekcyjne :-) U nas dzisiaj rano śnieg padał, więc także zimno, ale może wkrótce będzie lepiej :-) Pozdrawiam serdecznie i także miłego weekendu życzę :-)
OdpowiedzUsuńTo tylko mogę powtórzyć, to, co jest w temacie Twojego bloga. TO, CO LUBIĘ!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne frywolitkowe dekoracje!
Pozdrawiam
Ola
śliczności!
OdpowiedzUsuńależ piękności:)
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńPiękne te jaja, bardzo mi się podoba również kolor kordonka, tak elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Naprawdę piękne te jajeczka :D
OdpowiedzUsuńPiekne te jajeczka
OdpowiedzUsuńReniu to istne cuda. Takie ubrane jajeczka są skarbem, który chronić trzeba przed zapomnieniem. Dobrze, że jesteś i je ubierasz po królewsku, a ja cieszę się, że popatrzeć mogę i oczy nacieszyć sztuka wielką. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń"Gatki"- rewelacyjna nazwa ! A gatki cudne !!!:)
OdpowiedzUsuńPiękne gatki na te jajeczka przygotowałaś. Ślicznie zdobią i oczy cieszą. Nieodmiennie umiejętności zazdroszczę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Reniu:)
Śliczne jajeczka z pięknymi wzorami.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Śliczne jajeczka ubrane w piękną koronkę. :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Zachwyciły mnie te jajeczka!!! Cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te koszulki. Chociaż uwielbiam szydełko, to muszę przyznać, że frywolitkowe osłonki na jajka mają zdecydowanie więcej wdzięku niż te szydełkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Reniu cudowne te gatki frywolne. Jajeczka są niezwykle eleganckie. Pięknie będą wyglądać w Wielkanocnym stroiku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja jestem zdecydowanie ciepło lubna i czekam na poprawę pogody.
OdpowiedzUsuńJajeczka śliczne :)
Reniu jestem zachwycona tymi ubrankami dla jajek,są boskie ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno ,buźka
Haha pozdrawiam mocno,słownictwo mi się pokiełbasiło Reniu ,ale co tam :))))))
UsuńWażne ,że pozdrawiam i buziaki zostawiam
Piękna frywolitka, a jajca bardzo eleganckie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te frywolitkowe jajeczka. I takie subtelne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę Lili powodzenia na egzaminie ósmoklasisty :)
Śliczne,delikatne jajeczka. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńPiękne są! Frywolitki jeszcze nie opanowałam, więc tym bardziej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńale tu supłania! I te niteczki takie cieniutkie!
OdpowiedzUsuńnie martwcie się,
idzie burza piaskowa i upały po 28 stopni...normalnie Sahara! ;)
Cudowne są te jajeczka z frywolitki.
OdpowiedzUsuń