Chabrowo :)

Dzisiaj będzie ostatni post w tym miesiącu,   od piątku będziemy się rehabilitować i byczyć na plaży ( mam nadzieję) nie musi być bardzo ciepło- nam wystarczy by nie padało:)
To że tam będziemy to też Wasza zasługa- Kochane nie wiem jak Wam dziękować, ale i tak dziękuję za każdym razem gdy myślę o tym wyjeździe :)

1,5,10 będą się ukazywały posty w cyklu zabaw, ale to już nie będzie moja zasługa, tylko techniki.
Nie zabieram ze sobą lapka, a na telefonie komentowanie mi nie wychodzi, tak że zaglądać do Was będę, ale czy coś napiszę się zobaczy:)

Ostatnia zabawa to nasza frywolitkowa, szczegóły tutaj (klik)

Nie wiem czy same wzory, czy zabiegany czas, czy same nici poliestrowe (niby do frywolitki, ale mnie sie nimi źle supła)  źle mi się robiło i nie umiałam się nad nimi skupić,
Wisior zrobiłam juz wcześniej, tylko nie mam do niej złotej krawatki, a w srebrnej mi nie do twarzy i tak sobie leżał. Kolczyki niby do kompletu ale też bigle nie te- pewnie będę nosiła oddzielnie.

Narzekać nie będę, bo to przecież tylko zabawa, a zadanie mam nadzieję będzie zaliczone;D

I to wszystko:)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuje że jesteście
Buziaki

od Lili mam dołączyć pozdrowienia , to dołączam