sobota, 1 października 2016

Decoupage lekcja 18

Muszę przyznać że troszkę już przeszłyśmy kroczków w naszej nauce i zostały troszkę trudniejsze tematy, ale w dalszym ciągu są to niezwykle ciekawe tematy i połączone z decoupage.
Miałam nieco kłopotów z wybraniem kolejnej lekcji, ale koniec końców padło na coś co mi się marzy od roku, a co chciałabym już przećwiczyć i spróbować.
Kto wie może już w te święta będę mogla sie pochwalić podobnymi  jak niżej pracami.

Wiem, ze nie wszystkim będzie odpowiadał, ale mam nadzieję, ze jednak spróbujecie:)
Ach, jeszcze nie napisałam jaki to temat ;D


Te z Was, które do mnie znacie i oglądacie moje prace chyba sie już domyśliło, że kiedyś temat będzie:)


Uwielbiam styl vintage i retro- a jak starocie to i rdza :)
Potrzebne są juz do niego preparaty, choć można by było poradzić sobie i nieco inaczej.
Ale ten sposób przedstawię  w osobnym poście, bo po pierwsze wpadł mi do głowy dopiero co i muszę go przetestować do końca, a po drugie już i tak mamy  dość długi post

Jak uzyskać efekt rdzy bardzo dokładnie pokazane jest jest na filmikach, tak samo jak różne preparaty
Zobaczcie TUTAJ TUTAJ, a
 TUTAJ zdjęcia i kurs krok po kroku.
i TUTAJ
I jeszcze TUTAJ


a TUTAJ przy użyciu soli patynujących

Oczywiście nie trzeba pokryć rdzą całej powierzchni rzeczy którą będziecie przygotowywać- wystarczy mały fragmencik  czy element wykorzystany później choćby przy tworzeniu kartek


i kilka inspiracji z sieci
te ze strony Sylwii  Serwin
kto nie zna to koniecznie musi zaglądnąć, bo Sylwia tworzy prawdziwe cudeńka i to nie tylko zardzewiałe:)




Tutaj


tutaj poniższe dwie prace

 TUTAJ
 TUTAJ
 TUTAJ 

 mam nadzieję, ze znajdziecie coś dla siebie i powstanie wiele ślicznych prac :)
Bardzo dziękuję, za komentarze i za to za jesteście.
Pozdrawiam serdecznie

17 komentarzy:

  1. Tak, to mi się podoba, to mi się nawet bardzo podoba. Będziemy próbować, próbować, aż wreszcie coś się uda. Zaczynam przygotowania od odpoczynku, bo po dzisiejszej robocie w ogrodzie ręce mi odpadają, ale może je uratuję :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jednak za tą mokro-chemiczną robotą nie przepadam, ale inspiracje piękne i bardzo kuszące, więc pewnie będą za mną łazić:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne inspiracje :) Od efektu rdzy do tej pory "odstraszały" mnie tylko kolejne zakupy, więc jestem bardzo ciekawa jak można sobie poradzić inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetny temat,lubię takie stare,przyrdzewiałe klamoty,tworza fajny klimat.No może w aucie wolę jak rdzy nie ma i jeszcze kilka innych rzeczy też by się znalazło .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rdza powiadasz? miałam już do czynienia:) gdyby nie ceny preparatów może bardziej byśmy sie polubiły:)) ale jeśli jest alternatywa to kto wie:)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny temat. Bardzo lubę takie klimaty vintage. Chętnie bym sobie coś takiego zrobiła...kto wie może znajdę chwilkę.
    Pmalowałam sukienkę przerdzewiałymi przedmiotami i kwiatami, wyszło oryginalnie. Jak widać lubię rdzę!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za rdzawymi przedmiotami,ale sam temat bardzo ciekawy.Mam coś co idealnie bedzie nadawało sie do tego tematu. Leży kilka lat i w końcu sie doczeka. Zobaczymy jak wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za rdzawymi przedmiotami,ale sam temat bardzo ciekawy.Mam coś co idealnie bedzie nadawało sie do tego tematu. Leży kilka lat i w końcu sie doczeka. Zobaczymy jak wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny temat, ciekawe jakie projekty powstaną?

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny i nietypowy temat. Bardzo jestem ciekawa efektów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Temat świetny! Uwielbiam efekt rdzy!!! Sama co prawda dopiero próbuję go okiełznać, ale trzeba przyznać, że jak już się zacznie go stosować, to wszystko leci taśmowo - bombki, zawieszki, szklanki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Temat ciekawy, a prace inspirujące, choć osobiście nie przepadam za rdzą. Muszę o tym nieco poczytać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Renatko,świetne inspiracje, nie próbowałam jeszcze efektu rdzy. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. No ... właśnie temat kompletnie nie w moim styl i klimacie. Ale może cos się wymodzi , poczytam i obejrzę filmiki a potem pomyślę :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. No ja tez nie czuję, kiedyś dawno temu miałam skodę o i na niej była rdza😆 no będę kombinować 💐

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)