środa, 13 lipca 2016

Kreatywne szydełko- fala

jak tytuł wskazuje będą widełki.
Znowu na ostatnią chwile, choć fale miałam już dawno przygotowane, musiały odczekać na uszycie i w końcu na fotki, a to ostatnie okazało się największym problemem,  bo jak było ładnie, to miałam co innego do roboty, a dzisiaj pochmurno cały dzień.
Zrobiłam coś oczywistego, coś co większości z nas kojarzy się wybitnie z widełkami- domyślacie się?
Pewnie tak, ale najpierw banerek - po kliknięciu w baner przeniesiecie się do Justynki

http://paperafterhours.blogspot.com/2016/05/wideki-nr-2.html 

i teraz prezentacja ...........poszewki :)
Poszewka na podusie do pokoju Małej, w kolorystyce pasującej do koloru biblioteczki, potem, jak mi się w końcu uda zgrać z pogodą i do reszty mebli.
Jak już pisałam poszewki robione na widełkach, kiedyś były często w naszych domach, ale ja zrobiłam z dość grubego sznurka bawełnianego.
Zależało mi na tym żeby można było prać bez obawy, ze zacznie sie mechacić.
Dołożyłam dwa dyndadełka i wyszła tak :)



 Dzisiaj dla odmiany mało zdjeć, ale chyba widać wszystko co trzeba:D

Kochane, bardzo dziękuję za komentarze pod każdym z moich postów,  czas wakacyjny nie służy do "szwendania sie" po necie, ale same wiecie ile one znaczą dla każdej osoby prowadzącej bloga i bardzo  doceniam, że mimo wszystko zostawiacie , choć kilka słów :)

Pozdrawiam cieplutko :)


28 komentarzy:

  1. Wow, ta poszewka jest rewelacyjna. Jestem pełna uznania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna poduszka, pięknie ozdabia pokój :) mała rzecz a cieszy:) podziwiam za takie zdolności :) pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. No Ci powiem szacun, mąż zdolności, mykam do ogórków bo taka pogoda że codziennie muszę podbierać 😊 ale nie narzekam w tamtym roku nie miałam a zimą zejdzie wszystko😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko u mnie w tym roku bieda z ogórkami jest :(

      Usuń
  4. Wspaniała poszewka. Super wygląda z tymi chwostami:) Gdybym miała ją wykonywać to zapewne też z grubszej bawełny. A co do szwendania, to lepiej szwendaj się z Lilą po dworze, bo ładna pogoda, przynajmniej u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szwendamy się na okrągło, jak nie leje, a ostatnio ciągle coś kapie :)

      Usuń
  5. Zdolna jesteś :) Ja tak nie potrafię, ale podziwiam. Piękna poduszka i świetny pomysł z "uszami". Dodają mnóstwo uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna! A wiesz, pomyślałam że równie dobrze by wyglądała taka letnia torba właśnie z dyndadełkami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko miał być torba, ale że widełki są żarłoczne to mi brakło:)

      Usuń
  7. Śliczna, trochę praktyczna, trochę romantyczna ;-) Powtórzę za Ranyą, taka letnia torba wyglądała by równie dobrze jak poducha, no i można by ją na spacer zabrać:-) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu jak znajdę więcej bawełny to zrobię torbę, bo mnie samej pomysł się bardzo podoba:)

      Usuń
  8. Piękna poszewka :) Pomysł z torbą też mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne fale, cudna poszewka i przychylam się do koleżanek powyżej torba byłaby cudna, ale koniecznie z chwościkiem. Świetna robotę, lecę szykować moje fale do pokazania :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Renatko, cudowna ta poducha, bardzo mi się podoba ten wzór. Pozdrawiam serdecznie i wakacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna poduszka .Wzór sliczny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Reniu pięknie Ci wyszło. I zadanie i poszewka :) Nie wiem , co się dzieje z dobą bo u m nie coraz krótsza i nie daję rady .
    Wiem i chcę się wziąć za widełki, planów wiele a czasu coraz mniej :)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam się na tych widełkach, szydełkach, ale widze wspaniała podusię i strasznie podoba mi się taki wzór. Tez pomyślałam, ze fajna byłaby torba na lato. Reniu podziwiam za twórcze prace mimo ciagłej bieganiny i braku czasu. Tak to jest jednak, dla chcącego nie ma nic trudnego. Buziaczki i pozdrowienia zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna ta podusia,jak fajnie,że inną techniką się zajęłaś,dzięki czemu możemy oglądać coś innego .Ja na razie nie łapię za nic nowego ,bo nie wyrabiam na zakrętach .
    Buziaki Reniu

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie ubrałaś podusię :-) Świetnie wygląda poszewka z grubszej bawełny - bardzo mi się podoba.
    Dyndadełka pasują idealnie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Reniu podziwiam jak Ty to wszystko ogarniasz. Prowadzenie dwóch zabaw, szycie, dzierganie, zajmowanie się Lilą i pewnie jak to u większości zaprawy , słoiczki itp. A doba przecież ma tylko 24 godz. Gratuluję organizacji pracy.
    Szydełko widać tez opanowałaś już do perfekcji bo podusia w fale jest świetna . Szkoda że mnie czasu brakło na nową techniką, ale nadal jestem w fazie fascynacji krzyżykami.
    Fajnie pasuje Twoja nowa praca do wystroju pokoju Lili
    Pozdrawiam i zyczę miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  17. Super :)))jestem pod wrażeniem:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna poszewka, bardzo "dekoracyjnie" wygląda! I dyndadełka są super :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna poducha! Widełki to dla mnie czarna magia, ale nie można wszystkiego umieć, już i tak nie wiem za co się zabrać;)
    Pozdrawiam Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aaaaa! Dosłownie to siebie wydałam ! Jak ślicznie Kochana ! Własnie sobie wyorbaziłam Renatko że można by było stworzyć taą torebkę w widełki, byłaby cudna i idealna na lato :) Ślicznie Kochanana parawde wyszła CI ta poducha, cudo Buziaczki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak u mnie w domu też były widełkowe robótki, moja mama robiła świetne rzeczy na widełkach .Najbardziej lubiłam kocyki. Ja niestety nie umiem (jeszcze) robić na tym sprzęcie ale jak tylko mój M wykona dla mnie to urządzenie t na pewno spróbuję. Twoja poszewka Reniu wyszła rewelacyjnie i świetnie pasuje do wystroju pokoju. Pozdrawiam cieplutko. Ania.
    Ps. dziękuję za komentarz

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)