wtorek, 10 maja 2016

Dzisiaj trochę nietypowo

bo przychodzę z recenzją oleju kokosowego.
Monika z hamaka wybrała mnie do przetestowania, za co dziękuję jeszcze raz.
Tak samo podziękowania należą sie   firmie NOMAK.


Do testów dołączyłam również olej rafinowany i oba  mogłam na bieżąco porównywać
ale opiszę tutaj ten który otrzymałam.

Ten "Bio olej kokosowy" niesamowicie pachnie.
Siedziałam ze słoiczkiem w ręce i wąchałam i praktycznie wiedziałam od razu do czego go wykorzystam.
Przetestowałam go na słodko i na wytrawnie.
Słodkie korpusy babeczek delikatnie smakują i pachną kokosem, mimo że dałam tylko jeden słoiczek czyli 30 g na 120 g masła
Dodałam go też do smażenia drobiu, powstało mocno kokosowe curry i juz wiem, ze następnym razem nie ma potrzeby dodawania całej puszki mleczka, ale że my jesteśmy wielkimi fanami kokosu to nam ten smak bardzo odpowiadał.

Wypróbowałyśmy tez olejek w pielęgnacji włosów- dla mnie ciut za ciężki, ale młoda była zachwycona,dlatego wiem że nie będzie dobry do każdego rodzaju włosów.
Za to zamiast kremu do rąk sprawdza sie rewelacyjnie, choć musiałam  sie lekko hamować, żeby nie zlizywać go z łapek :D


Jedyny minus jaki zauważyłam to wielkość słoiczka, bardzo trudno wydłubać olej z takiego maleństwa i na pewno będę kupować większe opakowania.

Innych wad nie zauważyłam, ale   testuję go dopiero drugi tydzień i już żałuję że sie skończył

Moniczce i firmie NOMAK jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

14 komentarzy:

  1. Bardzo wiele dobrych opinii czytałam na temat tych produktów ale sama jeszcze ich nie stosowałam, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe rzeczy tu piszesz. Ja niespecjalnie przepadam, za kokosem, ale czasem uzywam. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie kilka dni temu zakupiłam po raz pierwszy olej kokosowy (nierafinowany) i właśnie mi siedzi na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używam od jakiegoś czasu Danusia Witkowska mi poleciła, ale generalnie raczej do celów spożywczych . Musze sprawdzić te zalety kosmetyczne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniu stosuję olej kokosowy już sporo czasu i jestem z niego bardzo zadowolona.Niestety innej firmy i koniecznie organiczny .Nie radzę kupować rafinowanych ,które wyrosły jak grzyby po deszczu .U mnie oprócz walorów smakowych dobrze się spradza jako pasta do zębów(ale trzeba się przyzwyczaić do tłustości ),świetnie działa mi na pięty i robiłam też kurację ze ssaniem tego oleju .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Od jakiegoś czasu używam oleju kokosowego ale z tym jeszcze się nie zetknęłam. Widziałam jego recenzję na innym blogu i też była bardzo pozytywna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam oleju kokosowego od dłuższego czasu i jestem nim zachwycona, zarówno wersją zapachową i bezzapachową:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Olejowanie włosów, demakijaż, pielęgnacja stóp - to właściwie moje najlepsze i najbardziej ulubione zastosowania oleju kokosowego :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również miałam przyjemność testowania oleju kokosowego i jestem również nim zachwycona jak i moja rodzina. Odkrywam coraz więcej zastosowań dla tego oleju i zawsze się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  10. naprawdę pachnie? :-O
    a mój nie pachnie... i myślałam, że to taka przypadłośc tego oleju że jest bezwonny
    ( mam zarówno taki do celów kosmetycznych jak i taki kupowany w markecie do smażenia)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olej kokosowy stosuję od dawna. Miałam wersje pachnące i nie (wolę pachnące, bo ten zapach jest boski). Innych zastosowań poza kulinarnymi nie wypróbowywałam. Do curry idealne. Mleka już nie dodaję. Nawet schabowego na nim smażyłam i nie przeszkadzało nam. Nie trzymam go w lodówce, bo trudno wyjąć. Trzymany w szafce nie zjełczał, chociaż był bez konserwantów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też od jakiegoś czasu używam oleju kokosowego - bardzo mi odpowiada w kuchni. Jak widzę jednak ma wiele różnych zastosowań które koniecznie muszę wypróbować.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm..., mam swoje zdanie co do różnych wynalazków typu super-food. Z moich niemałych doświadczeń i poszukiwań wynika, że gdyby wszystkie tak działały jak się o nich pisze, szczególnie na stronach bio-sklepów to żylibyśmy wiecznie. Ale to jest oczywiście tylko moje zdanie i potestować zawsze można, grunt to nie dać się zwariować;-) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie opisałaś swoje spostrzeżenia na temat oleju kokosowego, swój zapach zawdzięcza naturalnym składnikom i to że nie jest rafinowany. Możesz też wypróbować go jako olejek do opalania sprawdza się idealnie. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)