bo przychodzę z recenzją oleju kokosowego.
Monika z hamaka wybrała mnie do przetestowania, za co dziękuję jeszcze raz.
Tak samo podziękowania należą sie firmie NOMAK.
Do testów dołączyłam również olej rafinowany i oba mogłam na bieżąco porównywać
ale opiszę tutaj ten który otrzymałam.
Ten "Bio olej kokosowy" niesamowicie pachnie.
Siedziałam ze słoiczkiem w ręce i wąchałam i praktycznie wiedziałam od razu do czego go wykorzystam.
Przetestowałam go na słodko i na wytrawnie.
Słodkie korpusy babeczek delikatnie smakują i pachną kokosem, mimo że dałam tylko jeden słoiczek czyli 30 g na 120 g masła
Dodałam go też do smażenia drobiu, powstało mocno kokosowe curry i juz wiem, ze następnym razem nie ma potrzeby dodawania całej puszki mleczka, ale że my jesteśmy wielkimi fanami kokosu to nam ten smak bardzo odpowiadał.
Wypróbowałyśmy tez olejek w pielęgnacji włosów- dla mnie ciut za ciężki, ale młoda była zachwycona,dlatego wiem że nie będzie dobry do każdego rodzaju włosów.
Za to zamiast kremu do rąk sprawdza sie rewelacyjnie, choć musiałam sie lekko hamować, żeby nie zlizywać go z łapek :D
Jedyny minus jaki zauważyłam to wielkość słoiczka, bardzo trudno wydłubać olej z takiego maleństwa i na pewno będę kupować większe opakowania.
Innych wad nie zauważyłam, ale testuję go dopiero drugi tydzień i już żałuję że sie skończył
Moniczce i firmie NOMAK jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
Bardzo wiele dobrych opinii czytałam na temat tych produktów ale sama jeszcze ich nie stosowałam, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawe rzeczy tu piszesz. Ja niespecjalnie przepadam, za kokosem, ale czasem uzywam. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kilka dni temu zakupiłam po raz pierwszy olej kokosowy (nierafinowany) i właśnie mi siedzi na włosach :)
OdpowiedzUsuńUżywam od jakiegoś czasu Danusia Witkowska mi poleciła, ale generalnie raczej do celów spożywczych . Musze sprawdzić te zalety kosmetyczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Reniu stosuję olej kokosowy już sporo czasu i jestem z niego bardzo zadowolona.Niestety innej firmy i koniecznie organiczny .Nie radzę kupować rafinowanych ,które wyrosły jak grzyby po deszczu .U mnie oprócz walorów smakowych dobrze się spradza jako pasta do zębów(ale trzeba się przyzwyczaić do tłustości ),świetnie działa mi na pięty i robiłam też kurację ze ssaniem tego oleju .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od jakiegoś czasu używam oleju kokosowego ale z tym jeszcze się nie zetknęłam. Widziałam jego recenzję na innym blogu i też była bardzo pozytywna.
OdpowiedzUsuńUżywam oleju kokosowego od dłuższego czasu i jestem nim zachwycona, zarówno wersją zapachową i bezzapachową:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOlejowanie włosów, demakijaż, pielęgnacja stóp - to właściwie moje najlepsze i najbardziej ulubione zastosowania oleju kokosowego :-)
OdpowiedzUsuńJa również miałam przyjemność testowania oleju kokosowego i jestem również nim zachwycona jak i moja rodzina. Odkrywam coraz więcej zastosowań dla tego oleju i zawsze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńnaprawdę pachnie? :-O
OdpowiedzUsuńa mój nie pachnie... i myślałam, że to taka przypadłośc tego oleju że jest bezwonny
( mam zarówno taki do celów kosmetycznych jak i taki kupowany w markecie do smażenia)
Olej kokosowy stosuję od dawna. Miałam wersje pachnące i nie (wolę pachnące, bo ten zapach jest boski). Innych zastosowań poza kulinarnymi nie wypróbowywałam. Do curry idealne. Mleka już nie dodaję. Nawet schabowego na nim smażyłam i nie przeszkadzało nam. Nie trzymam go w lodówce, bo trudno wyjąć. Trzymany w szafce nie zjełczał, chociaż był bez konserwantów.
OdpowiedzUsuńJa też od jakiegoś czasu używam oleju kokosowego - bardzo mi odpowiada w kuchni. Jak widzę jednak ma wiele różnych zastosowań które koniecznie muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Hmm..., mam swoje zdanie co do różnych wynalazków typu super-food. Z moich niemałych doświadczeń i poszukiwań wynika, że gdyby wszystkie tak działały jak się o nich pisze, szczególnie na stronach bio-sklepów to żylibyśmy wiecznie. Ale to jest oczywiście tylko moje zdanie i potestować zawsze można, grunt to nie dać się zwariować;-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie opisałaś swoje spostrzeżenia na temat oleju kokosowego, swój zapach zawdzięcza naturalnym składnikom i to że nie jest rafinowany. Możesz też wypróbować go jako olejek do opalania sprawdza się idealnie. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń