niedziela, 20 września 2015

kolejna chusta

wydziergana i punk na ten miesiąc zaliczyłam:)
udało mi sie tez nie kupić kolejnej włóczki w tym miesiącu więc kolejna fajeczka na liście :D
Wiem i że wam ucieka czas, wręcz przecieka przez palce, ale pocieszam sie, że u mnie już bliżej końca zaprawiania i będę mogła więcej czasu poświecić na rękodzieło.
Po "Echo flower" sięgnęłam po "Alpejskie łąki" i tu również skorzystałam z opracowania Agnieszki z bloga Intensywnie Kreatywna 
projekt jest genialnie opracowany i wytłumaczony, co dla tych którzy nie robili do tej pory chust i nie są biegli w języku angielskim jest dużą pomocą
Robiłam wersję skróconą a i tak chusta wyszła wielgachna,ale takie lubię można sie omotać dokładnie lub opatulić w chłodny wieczór.
Niestety nie dobrałam dobrze włóczki- okazała sie za bardzo włochata i wzór troszkę się schował, ale uwielbiam ten kolor, a nie chciałam tez pełnego ażuru.
Próbowałam się wycofać i spruć robótkę, ale to nie na moje nerwy było, wiec skończyłam i jestem zadowolona:D
Zdjęcia na szybko między deszczami nie zachwycają, ale co mogłam to zrobiłam:)
a jak wyszło oceńcie same:


 dopiero przy obróbce zdjęć zauważyłam, ze mam nie schowaną nitkę:(



  Kochane bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie te pod krzywulcem.
Wiem że większość chciała mnie tylko pocieszyć i jestem za to bardzo wdzięczna,
wiem że muszę jeszcze koniecznie poćwiczyć, ale ostatnio czas pozwala tylko na tyle.
buziaki przesyłam, miłego popołudnia życzę i spokojnego tygodnia:)

60 komentarzy:

  1. Piękna chusta Reniu:) Moja też jest duża, więc taki to urok tego wzoru...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko mam w planie zrobić ją z cieniutkiej włóczki, tak jak Echo będzie wtedy inaczej sie układała:)
      dziękuje i pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Piękna ta Twoja chusta Reniu, ciekawa jestem jak długo się takie cudo robi. U mnie też wiele rzeczy czeka na potem, więc musiałam zrobić sobie plan działania. Jak na razie to go realizuję. Gorzej będzie jak znów wyskoczy coś niezapowiedzianego, ot takie życie. Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Moniczko:)
      co do czasu to trudno mi powiedzieć, bo to i różnie z nim było,ale z reguły robię tylko wieczorami tak 2-3 godziny i z przerwami na frywolitkę :)
      buziaki przesyłam:)

      Usuń
  3. Śliczna chusta i wyobrażam sobie jak ciepło w niej będzie. Super. Zdolna jesteś moja droga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo ciepła:)
      dziękuje Haniu i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Piękna chusta , ślicznym kolorem i wzorem wyrobiona. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, jaka piękna i jak wiele pracy kosztowała. Było warto bo efekt powala na kolana. Teraz już nie straszne Ci będą żadne wiatry, ani mrozy. Piękna, piękna i jeszcze raz piękna :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko oby tych mrozów i wiatrów nie było za dużo, bo ich nie lubię:)
      buziaki:)

      Usuń
  6. Chusta śliczota. Ogromniasta w rozmiarze a na modelce, zwłaszcza ta fotka z rozpostartymi ramionami, to niczym skrzydła nietoperza się prezentuje. Nitką się nie przejmuj, wszak widać, że robótka świeżo z drutów zeszła. Brawo Reniu.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu nitka juz schowana:)
      dziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. Piękna chusta i na pewno cieplutka :) Dla mnie takie rzeczy są obecnie zupełnie nieosiągalne, więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała chusta!!! Wstyd się przyznać, nie mam żadnej na koncie, ale po pierwsze nie czułam takiej potrzeby, po drugie zawsze mam cos innego, dla mnie ważniejszego do roboty. Może jak doczekam emerytury to w długie, zimowe wieczory popełnię jakąś;)
    Pozdrawiam Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja też dopiero w tym roku zrobiłam swoja pierwszą:)
      miłego wieczoru:)

      Usuń
  9. Chusta jest przecudnej urody, ogrom pracy w nią włożyłaś, z tak cieniutkiej włóczki przybywa w bardzo wolno, zatem szacunek wielki ! Widzę, że nie tylko ja zauważam na zdjęciach jakiś drobiazg do poprawienia :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już poprawiony:D
      najgorsza nie była nitka, co ilość oczek, tym bardziej, że ja nie przepadam za robótkami na drutach z żyłką.
      Dziękuję i pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  10. Śliczna chusta Reniu! Musi być cieplutka i mięciutka, tak też wygląda na zdjęciach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chusta jest mięciutka i bardzo ciepła, a najważniejsze nie gryzie:D
      dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. liczna chusta i ten wzorek, podziwiam za wykonanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Edytko:)
      wzorek mało widoczny, ale poprawię sie następnym razem:)

      Usuń
  12. Nie schowana nitka :))) Skąd ja to znam. Niejednokrotnie zauważam jakieś niedociągnięcie dopiero w powiększeniu na zdjęciach w komputerze, albo o zgrozo na blogu. Chusta jest naprawdę imponująca. Piękny wzór. Nitki nie widać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zauważyłam przy podpisywaniu, ale nie było jak poprawić zdjęcia no to sobie dynda:)
      dziękuje serdecznie i pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Po prostu piękna;)
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mówiłaś, że bez głowy będzie ! uczesałabym się chociaż a nie takie czupiradło Ci straszy tu na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wioletko, ale właśnie w tym cały urok tego zdjęcia, takie naturalne wyszło. W tym układzie chusty, nie było możliwości byś była bez głowy.)

      Usuń
    2. i wiesz już wszystko :D
      nie dało się, a co do włosów to zawsze możesz powiedzieć że halny był:D

      Usuń
  15. Ach wspaniała chusta, jest zachwycająca i wygląda mi na ciepluśką.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna chusta. Podziwiam mnóstwo pracy - a efekt przecudnej urody. Podzrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, super kolor i wielkość. To się nadziergałaś Reniu! Ale pięknie wyszło i będzie cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale cudna!!! Jak widzę takie dzieło, to aż mnie rączki swędzą, żeby sie nauczyć na drutach czegoś więcej niz tylko prawe i lewe! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu prawe i lewe oczka to podstawa, a resztę IK pokazuje bardzo dokładnie:)

      Usuń
  19. Super! I wzór i kolor świetne! Podoba mi się stwierdzenie, że nie udało Ci się kupić kolejnej włóczki...;-) Ja miałam ok. dwuletnią fazę dziergania chust, szali... potem okazało się, że nie przepadam za ich noszeniem - wolę kominy, szyjogrzeje, no ale chusty zostały, część się rozeszła, ale część leży w szafie i zastanawiam się, czy ich nie przerobić na coś bardziej przydatnego... zanim zjedzą mole ;-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu udało mi sie nie kupić włóczki i mam nadzieję że do końca roku tak będzie:D
      też wolę kominy, ale te wzory tak bardzo mi sie podobają, że dziergam dalej, u mnie zawsze znajdzie sie ktoś kto przygarnie:)
      buziaki przesyłam:)

      Usuń
  20. Mimo, że ja uwielbiam ażurki wszelakie, ta chusta też jest bardzo ładna:) wcześniejszą też podziwiałam (może w końcu nauczę się na drutach dziergać)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też kocham ażury :)
      dziekuje i pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  21. Robiąc z włóczki z włoskiem przewidziałaś mroźną zimę;) A na poważnie chusta jest prześliczna:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu mam nadzieję że jednak nie bo ja straszny zmarzluch jestem :)

      Usuń
  22. Przepiękna! Nawet na zdjęciach wygląda na bardzo ciepłą i miłą w dotyku, to co powiedzieć, w rzeczywistości... Ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  23. Chusta prześliczna! I nowa odsłona bloga bardzo mi się podoba, przez chwilę zwątpiłam, czy aby dobrze trafiłam;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu młoda sie ofiarowała coś poprawić, sama muszę sie przyzwyczaić:D
      dziękuje i również pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Prześliczna, idealna na jesienne chłody. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Chusta wyglada obłędnie - ma cudny kolor i wzór jest bardzo ładny. I to obtulenie - jesień może przychodzić.
    Pieknie odświeżyłaś bloga :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Rewelacyjny wzór tej chusty.
    Prezentuje się cudnie :):)

    OdpowiedzUsuń
  27. Super zmiana wyglądu bloga :) Mnie też podobają się szablony jasne, przejrzyste i minimalistyczne, choć wszystko muszę robić sama, gdy chcę coś zmienić, ale to nie jest aż takie trudne. Dobrze, że córka pomogła Ci w blogowej metamorfozie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękna chusta i jej kolor, zazdraszczam umiejętności! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękna chusta, super tak otulić się taką delikatną mgiełką:)

    OdpowiedzUsuń
  30. dziergałam kiedyś mnóstwo rzeczy, ale juz mi sie chyba nie chce...
    może na emeryturze ;-D
    wolę podziwiać wyczyny innych

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)