środa, 22 października 2014

Frywolitkowe dzwoneczki - schematy

Pod poprzednim postem poprosiła o nie Bożenka ale może i innym sie przydadzą ?
Moje dzwoneczki były dopasowywane do formy styropianowej o wysokości 10 cm i średnicy na dole 8,5 cm- nici wymiar nieznany, ale dopóki się uczę i robię tylko dla siebie i najbliższych korzystam z  kordonków z tzw drugiej ręki- zawsze wychodzi to taniej.
Robiłam je też na igle, więc nie wiem jakie wymiary wyjdą dzwoneczków supłanych czółenkiem.

Niebieski
zacznę od dołu-
1 rząd -jest 6 elementów
2 i 3 rząd - 18  elementów
4 rząd- 9 elementów
5 rząd-9 elementów

Czerwony
1 rząd - po 10 kółeczek
2 rząd- 5 wzorów
3 rząd- 5 wzorów
4 rząd kwiatuszek o 5 płatkach













Biały:
po 6 powtórzeń w każdym schemacie


Bardzo, ale to bardzo chciałabym Wam podziękować za komentarze pozostawione pod moim poprzednim postem, nawet nie wiecie jak bardzo mnie utwierdziły w przekonaniu, że daję radę:))
Jesteście kochane!! Ściskam Was gorąco w tą zimną i pochmurną środe,
Buziaki:)

Ps. Witam bardzo serdecznie nowe obserwatorki- rozgośćcie się i mam nadzieję, że Was nie zanudzę:)

40 komentarzy:

  1. Reniu, jesteś boska, tak cudownie to opisałaś, że mam chęć wziąć igłę - frywolitkową, oczywiście i próbować coś zrobić frywolnego. Może kiedyś tak zrobię, bo igły mam.
    Pozdrawiam frywolitkowo.))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie dzięki, to wcale nie proste policzyć i opisać. Przydatne informacje co do rozmiaru dzwoneczka i narzędzia, dzięki temu wiem, że mi wystarczy ten mniejszy dzwonek. Bardzo, bardzo dziękuję !
    Gorące uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie cieszę, że mogłam pomóc, a schematy sie przydadzą:)

      Usuń
  3. Robisz bardzo szybkie postępy we frywolitce :) Ja za projektowanie własnych wzorów zabrałam się dużo później :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie nie projektowałam tylko zciągłam od Ciebie Ewusiu i dopasowałam do swojego dzwoneczka:) ale bardzo dziękuje:)

      Usuń
  4. tak. muszę się nauczyć frywolitki, żeby sobie zrobić takie dzwoneczki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj koniecznie, ale uprzedzam wciąga jak cholera:)

      Usuń
  5. Nic nie skumałam,ale popatrzeć mogę;)
    Pewnie się nigdy nie wezmę za frywolitkę,ale dobrze,ze mam blogowe koleżanki,które mogę podziwiać w tej dziedzinie.
    Trzymaj się cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ilonko :) nie mów nigdy- bo z tym to różnie wychodzi:))

      Usuń
  6. Ja jak Ilonka nie kumam a tylko podziwiam ,bo przecież to małe dzieła sztuki.Dzwoneczki według tych schematów co ni w ząb nie jarzę wychodzą obłędnie piękne .
    Choc nie ukrywam ,że kiedyś na bank spróbuję ,tylko najpierw się sklonuję .
    Buźka Renulka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu czekam - na frywolitkę ,nie na klona:)) chociaż mieć dwie takie Danuśki to by się działo:) i dziękuję najpiękniej:)

      Usuń
  7. A mnie to wcale nie przeszkadza, że nie kumam, żabą przecież nie jestem, nie? A popatrzeć na te cuda tak cudownie :))))
    Reniu, wcale nie widać, że tak niedawno zaczęłaś się uczyć frywolitki. Prawdziwe to przysłowie: trening czyni mistrza :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu bardzo dziękuję, ale ja wiem gdzie jeszcze są niedociągnięcia, które notabene wcale mi nie przeszkadzają:)

      Usuń
  8. Twoje dzwoneczki są przepiękne. Co prawda mi do frywolitek baardzo daleko ale pomyślałam, że Twoje wskazówki mogę podsunać teściowej. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie mi bardzo miło, jeżeli się spodobają i przydadzą :)

      Usuń
  9. Ale piękności!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu pieknie to opisałaś. Tak myslę :-) Bo ja kompletnie nic z tego nie kumam , ale to nic nowego. Uwielbiam frywolitke , ale oglądac , bo do tworzenia się kompletnie nie nadaję. A dzwoneczki sa przurocze,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu jeszcze nie spróbowałaś a już się poddałaś, szkoda , że nie mieszkasz bliżej
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  11. Cieszę się że znalazłam Twój blog,będzie dla mnie inspiracją:) W zeszłym roku robiłam dzwoneczki frywolitkowe,ale inne,niestety już ich nie mam,rozeszły się po znajomych,więc muszę sobie zrobić nowe :)
    Twoje są śliczne, wykonane perfekcyjnie !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi niezmiernie miło, ale ja inspiracją?? za cienka jeszcze jestem ale jeżeli tylko schematy sie przydadzą to bardzo sie cieszę:)

      Usuń
  12. Przepiękne, już widzę w wyobraźni takie na choince- bomba. Chyba nie trzeba powtarzać, że frywolitki wychodzą Ci wspaniale ale zawsze miło słyszeć takie rzeczy więc się powtarzam, cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalko jest bardzo, ale to bardzo miło, dziękuje:)

      Usuń
  13. Podziwiam, przepiękne te dzwoneczki ;) Szkoda, że nie potrafię takich robić ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. A co tam! Będę ciągle pisała, że te dzwoneczki i Twoja frywolitka oczarowała mnie:)))
    Za schemat dziękuję:))) Nie nie nie myśl tylko, że ja będę próbować, bo ja mam do tego dwie lewe rączki hi hi hi;) Linkusia do Ciebie podam mojej znajomej, która sobie z takim schemacikiem poradzi bez problemu - mam nadzieję, że się skusi ;)
    Pozdrawiam cieplutko:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli się tylko przydadzą to się bardzo cieszę:)

      Usuń
  15. Pięknie , że podzieliłaś się schematami. Ja oczywiście i tak nic nie rozumiem, ale mi miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, ale sama też korzystam z wzorów przygotowanych przez innych :)

      Usuń
  16. Cudne!!!! Podziwiam nieustająco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękne dzwoneczki, podziwiam i gratuluję zdolności:)
    Reniu, zapraszam po niespodziankę do mnie :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję za nominację tez:) w poniedziałek zrobię zbiorowy post z odpowiedziami:)

      Usuń
  18. Wpadłam przypadkiem i się zakochałam w Twoich dziełach z frywolitki!!! Ja sama jej nie potrafię (jeszcze :) ) i nie wiem czy kiedyś jej spróbuję, ale Twoją mogę podziwiać bez przerwy :) A te dzwoneczki są urocze :)
    Na pewno zostanę na dłużej i będę podziwiać dalsze prace :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzwoneczki cudne .Jestem początkującą supełkującą na igle,od niebieskiego zaczęłam i to zmieniając kolejność,czyli od góry no i powstał katowicki spodek ,kapelusz bowiem z 9 elementów zasupłało się w następnym rzędzie 27 elementów na foto zobaczyłam bowiem że na każdym pikotku zawisł łuk czyli 3 na 1 no i ...poszło ale pracę i tak zostawiam:)a w przyszłości trzymam się pisanego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu nie przejmuj sie, ja na początku psułam najprostsze wzory:)
      a katowicki spodek też jest fajny :D
      pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)