Ale zanim przejdę do prezentacji to informacja dla tych co bawią się ze mną "BN cały rok".
Praca BN nie udało mi się skończyć dlatego przesunęłam ją na kolejne posty, ale swoje możecie pokazywać w każdej chwili. Uzupełnię wpis:)
Jak na razie "coś pysznego" skojarzyło się Wam z czymś słodkim, ale u mnie będzie też coś i wytrawnego. Zawsze mam dylemat co zrobić z mięsem czy warzywami z rosołu czy wywaru na zupę. No bo ile można jeść sałatkę, krokiety, pierogi itp. Najczęściej jednak robię pasztet(klik), a ostatnio te kotleciki. Te ostatnie są u nas dość często, choć już tak zmieniłam o dopasowałam do nas przepis, że właściwie nie przypominają już ten z blogu Ania gotuje (klik). Np, dodaje zioła prowansalskie, zieloną cebulkę i starty ser. Zamiast ziół suszonych dodaję lubczyk i natkę (dużo;), ale dodaję też posiekane mięso gotowane. Za każdym razem wychodzą inne;) Niemniej polecam, na drugie śniadanie do szkoły, lub jako przekąskę.
Tak na szybko robię jeszcze" bajaderki" lub tak jak wczoraj "Kulki mocy" bez cukru, za to same orzechy i owoce suszone- najczęściej z tego przepisu "Domowe wypieki"(klik) ,bo tam największa dowolność składników jest i łatwo sobie dobrać te które lubimy, lub możemy jeść, a że łakomczuchy w domu mam to znikają bardzo szybko.
Moje dodatkowo w gorzkiej czekoladzie;)
Macie inne sposoby na wykorzystanie resztek? napiszcie, bo lubimy nowości;)
Spokojnego tygodnia Wam życzę, dziękuje za wszystkie komentarze i pozdrawiam serdecznie
Buziaki
Te kulki mocy muszą smakować obłędnie. No, niebo w gębie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :) Czasami też korzystam z przepisów ze strony Ania gotuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSame pyszności, aż sam muszę co upiec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Smakowicie u Ciebie - wytrawnie i słodko. :)
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś nic nie zostaje, a zwykle przygotowuję część obiadu na dwa dni, ale pomysły na resztki ciekawe są.
Pozdrawiam ciepło.
No i bardzo dobrze, tez zawsze myślę co zrobić z resztami które nom omen zawsze zostają w kuchni lub prawie zawsze. Kulki bez cukru to coś dla mnie bo nie powinnam jeść cukru a słodkości lubię !! Tak że ja zabieram oba Twoje przepisy !!! W sumie to myślałam że to będzie głupi pomysł ten temat, ale teraz widzę że bardzo bardzo się przyda !! Gratuluję pomysłu !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pyszniutko się zrobiło.Z mięsa z rosołu robię barszcz biały ,raczej dodaje go do tego barszczu i kawałek kiełbasy.Z resztek gotowanego kurczaka robię też galaretke, kupię korpus ,dodaję warzyw i jest baza do galarety.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń