Czasu niewiele, ale jak co roku, musiało powstać coś nowego ;)
Pełno takich kursików pokazało się na Fb, dlatego i ja pokusiłam się o zrobienie gwiazdki/kwiatka (zależ kto co widzi;) Nie jest jeszcze powieszony, bo najpiękniej prezentuje sie na ciemnej ścianie, ale poniżej jest posłanie Luny i nie wiem czy nie będzie ją straszyło, bo wystarczy leciutki podmuch i gwiazdka się rusza. Zobaczymy.
Poza tym. Już jakiś czas temu pisałam że szukamy z Lilą techniki którą mogłaby się zająć i oprócz młynka padło na świeczki- zakupiłam foremki u Chińczyka, wyciągnęłam wosk pszczeli, który dostałam jeszcze gdy Decoupage zaczynałam się uczyć- nie wiem czy był taki ciemny, czy ściemniał z czasem i zrobiłyśmy 3 świeczki- jednak z wosku wychodzą bardzo drogo, choć ten zapach jest (mimo upływu czasu) nieziemski! spróbujemy z czymś innym, choć dla nas prezentują sie wyjątkowo dobrze;)
Wszystkie ozdoby dodaję do Splocikowej(klik) zabawy
Te świeczki są bajeczne, ten wosk jest w takim kolorze, gwiazdka też urocza, pozdrawiam cieplutko. Może makrama czy szydelko ?pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOba próbowała i niestety makrama i szydełko nie są dla niej:(
UsuńMnie się tam te świeczki podobają. Też kiedyś szukałam technik dla siebie i padło na mydełka. Zakupiłam taż formy a potem odsprzedałam za bezcen, jak mi technika nie siadła, a jednego roku wszyscy dostali pod choinkę mydłka :-)
OdpowiedzUsuńGwiazda też się prezentuje niczego sobie a ze się kiwa, no cóż widać taki urok.
Pozdrawiam
Wosk sam z siebie nie ściemniał. Ciemny wosk pozyskiwany jest ze starych ramek i trzeba naprawdę dużo czasu i umiejętności, żeby go ..."wyprac", czyli wyklarować.
OdpowiedzUsuńŚwiece z wosku są wydajne, palą się długo, nie wydzielają dymu , jonizują powietrze. Szkoda , żebyś zamieniła wosk na coś innego.
A świeczki prześliczne!
Zdrowych, spokojnych i pogodnych świąt!
Bardzo dziękuje za odwiedziny i cenne rady- ja na pszczelarstwie sie nie znam, ale faktycznie zapach i klimat takich świeczek jest cudowny:)
UsuńŚwieczki wyszły wspaniale! Jestem pod wrażeniem tych pięknych prac :-)
OdpowiedzUsuńSuper świeczki i gwiazdka też. :)
OdpowiedzUsuńGwiazdka rusza się, bo jest lekka i to jest jej urok. :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu grudnia.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Świeczki wyszły super, kolor cudny :)
OdpowiedzUsuńStworzone przez Ciebie świeczki są cudowne i niepowtarzalne. Chylę czoła za pomysł i wykonanie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczna ta gwiazdka ale świeczuszki wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio także robiłam gwiazdę z papieru a raczej z papierowych torebek :) Pozdrawiam serdecznie :)
Gwiazdka urocza, jednak świeczki bajeczne i w dodatku z prawdziwego wosku pszczelego. Pęknie pachną.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne świeczuszki. Brawo.
OdpowiedzUsuńŚwietne ozdoby ! A świeczki są cudne i jeszcze jak pachną nieziemsko, to nie można chcieć więcej :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńO rety jakie te świeczki śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚwieczki są wspaniałe. Właśnie wosk czyni je wyjątkowymi. Nie zamieniaj na sztuczności, które do tego są bardzo niezdrowe. :*
OdpowiedzUsuńCudne prace, zwłaszcza świece!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZaleta gwiazdki-kwiatka jest taka, że może wisieć prze cały rok - teraz gwiazdka, od wiosny kwiatek! Świeczki są boskie! Rany, jak mi się podobają!
OdpowiedzUsuńŚwietne świeczki. Kwiatek-gwiazda jest uniwersalny:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj tak, swieczkowa ma ufaktura z prawdziwego wosku pszczelego jest droga, mój brat się tym zajmuje.... może sojowe świece? Mnie urzekają te z wosku pszczelego zapachem 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńSuper świeczki wyszły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te świeczki aż muszę odszukać swoją, bo nie wiem jaki to zapach ;) Oj tak mały szał na takie gwiazdy w tym roku był ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle te świeczuszki są śliczne. Ja już swoimi oczyma widziałam je w tealightach w mojej gablocie, bo mam całą kolekcję świeczek :)
OdpowiedzUsuń