Wam pokazać , żeby pustego niedzielnego przebiegu nie było;)
Na kolejne C&K za wcześnie a ja mam kilka,ale nie dokończonych prac?
Jakoś zupełnie nie idzie mi rękodzieło ostatnio, ale czas mamy taki, że muszę doprowadził do ładu ogrody i dokończyć wekowanie, a robota z roku na rok, jakoś wolniej mi idzie- SKS jak nic ;)
Kochani, dlatego pokażę Wam dzisiaj nie swoją pracę, a Lili. Udało mi się znaleźć coś co może robić i nawet sprawia Jej to frajdę, co nie ukrywam bardzo mnie ucieszyło.
Dla jednych wyklejanka, dla innych haft- zwał jak zwał efekt jest świetny, a i Lila poprosiła o kolejne obrazy, wiec jest szansa, że łyknie bakcyla, a nawet jeśli nie, to ma dodatkowe zajecie na najbliższy rok;)
Zdjęcia jakie są każdy widzi, ale jeżeli miałyście kiedykolwiek styczność z tym haftem, to wiecie, jak bardzo od nich odbija się światło, a już nie mówię o zdjęciu z szybą:(
Obraz dość duży- 30x40 wyklejała miesiąc, ten następny pójdzie Jej o wiele dłużej, bo jak wiadomo nauka na pierwszym miejscu, a wypadało by w domu też coś pomóc:)
Do tych co nie próbowali- zabawa świetna dla starszych dzieci też, mocno wycisza, uspokaja i wciąga- przynajmniej tak było u nas, sama nie raz sięgnęłam po przyrząd i zaczęłam kleić:)
Pięknej niedzieli Wam życzymy i pozdrawiamy serdecznie
Fajny krajobraz. Wydaje mi się, że takie zajęcie wymaga dużo cierpliwości :-).
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek Reniu i jak czytam fajna zabawa. Gratuluję Lili cierpliwości. Zauważyłam że coraz więcej osób robi takie obrazki. Pozdrawiam serdecznie 🌺 i udanej niedzieli Wam życzę🥰
OdpowiedzUsuńMam jeden obrazek ta techniką za sobą. Kolejny już kupiony czeka, ale się za niego nie zabieram bo jak dla mnie to straszny pożeracz czasu no i wymaga ogromu cierpliwości.
OdpowiedzUsuńTen Lilli świetny i cieszę się, że znalazłaś cos co ją zajęło. Ale fakt jest doskonała zabawa i wycisza i pozwala się skupić. Prawie jak kiedyś puzzle dla mnie .
Pozdrawiam
Piękny efekt, Reniu, cieszę się, że Lila odkryła pasję i na pewno jeszcze niejeden obraz powstanie.
OdpowiedzUsuńUściski dla Was.
Wyszło fantastycznie, Lila ma talent i cierpliwość.Nadszedl czas kończenia prac ogrodowych a ja zaziebiona.Sloikow już mniej ale jeszcze kapustę zakisic.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDiamentowe obrazki są piękne. Mnie osobiście nużą. Wolę staromodny haft-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszedł ten obraz!!! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPrzepiękny krajobraz i świetnie wykonany. Wielkie brawa dla Lili.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny obraz powstał - brawo dla Lili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wow, wielkie brawa dla Lili! Wyszło pięknie! Ja jakoś nie mam cierpliwości do haftu diamentowego czy jak tam ta technika się nazywa :)). Myślałam za to żeby kupić jakiś prosty wzór młodszemu synowi ponieważ uwielbia precyzyjne prace.
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was!
Zwał jak zwał ale to kawał solidnej roboty! Wielkie brawa dla Lili za cierpliwość i precyzję, to na prawdę śliczny obraz. Niedawno kupiłam coś podobnego dla 7 letniej wnusi ale wersja nieco prostsza - z kotkiem i pieskiem. Ciekawa jestem jak sobie poradzi:)
OdpowiedzUsuńUściski Reniu.
Ojej, ale to precyzyjne i pracochłonne! Podziwiam, podziwiam !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super Reniu. Brawa dla Lili. Ogrom pracy i poświęcenia czasu. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz Reniu, brawa dla Lili za cierpliwość, dobrze że polubiła się z tą techniką, bo nieźle jej idzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny pejzaż powstał, gratuluję zręczności i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńWielkie brawa! Cierpliwość została nagrodzona pięknym efektem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was obie serdecznie :-)
Swietnie wyszło :) brawa brawa , wiem o czym piszesz Reniu ale nie próbowałam
OdpowiedzUsuńI poki co nie zamierzam .... mam co robic ale Lili kibicuje i czekam na kolejny obraz :)
Śliczny obraz do powieszenia/postawienia. Lilka może być dumna z siebie :)
OdpowiedzUsuńUroczy krajobraz Lilce wyszedł. Talent do rękodzieła odziedziczyła po Tobie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, brawa dla Lili za cierpliwość i dążenie do celu. Zdolna o mamie:)
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie ten obrazek, chociaz nie jestem fanką tych technik...
OdpowiedzUsuńA robótki moje też leżą odlogiem.
pięknie Reniu podziwiam spokój i wytrwałość ,,,a precyzja na Medal :)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Lili! Obrazek jest śliczny i pięknie wyklejony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Wielką zaletą tej techniki jest to, ze młodzi ludzie chętnie się nią zajmują. Brawo dla Lili! Świetny obraz!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)