Porządki wiosenne??

na razie na laptopie, ale wkrótce przyjdzie czas i na te w ogrodzie.
Tym bardziej że mamy nieproszonego gościa- kreta i ogród wygląda już jak całkowicie zaniedbany:(
Ale, ale wiecie, że u nas od tygodnia trwają ferie ZIMOWE?? dobre, co nie;)
 na balkonie wieszałam dzisiaj pranie w krótkim rękawku, a w przyszłym tygodniu trzeba będzie myć okna- w słońcu wyglądają tragicznie;D
Przez ten tydzień myślałam że po nadrabiam trochę prac, część że ukończę, ale nie, Lila sie rozchorowała i zupełnie mi robota nie idzie, dlatego dzisiaj pokażę zaległości druciane.

Pierwsza ta dla mnie "Marcik" się zowie i to projekt Yellow Mleczyk (klik)
zresztą pozostałe też, ale zwyczajnie lubię jej projekty, a i łatwiej zrobić coś z gotowca niż wymyślać, ale to też myślę zmienić
Ania zgodziła się, żebym wystawiła chusty na Charytatywni Allegro(klik), co zasili rehabilitacje Lili- przynajmniej mam taką nadzieję, bo choć niebieski niby się sprzedała, to odzewu i wpłaty brak, wiec myślę że w tym tygodniu wystawię ja ponownie razem z tą drugą choć nie bardzo wiem jaki to kolor-
ni biskupi, ni bordo??- jak myślicie?
zwróćcie uwagę na zdjęcia niebieskich i brązowej ( ta się sprzedała;)
 Mój ci "Marcik"- w robalku udało mi się upolować rękawiczki zamszowe za całe 17 zeta;) a że mam do słabość do rękawiczek skórzanych to wyobraźcie sobie jak sie cieszyłam gdy spasował mi kolor:)
jeszcze tylko czapusia w kolejce stoi

 " Wild pink" w wersji Blue

 to ta sama tylko w innych warunkach pogodowych

 " Wild pink"

i Publiczna po raz drugi:)

 Lubie dziergać- druty bardzo mnie uspokajają , a i moje ręce nie znoszą bezczynności wiec pewnie powstana i następne :)
Miłej niedzieli życzę- zapowiadają piękną pogodę :)