Mała przytaszczyła wirus ze szkoły, a tak ja prosiłam, żeby nie brała byle czego:D
tak wiec siedzę sobie pod kocem, głowa mi pęka i się zastanawiam co napisać- wiecie, zwykłe 37,2 mnie rozkłada na łopatki, zwyczajowo gorączki nie mam, ale w tym tygodniu kosiłam ogród i myłam okna w dwóch domach( żeby nie było u mnie i u Mamy) i to chyba też miało wpływ na moją odporność.
Koniec marudzenia - pokażę co przygotowałam na kolejny miesiąc wspólnej zabawy-
szczegóły u Justynki (klik)
mało:( ale biorąc pod uwagę, ze zaliczyłam kulka falstartów to już i tak nic innego nie przygotuję.
Miałam w planach bombkę, ale nie podobało mi się to połączenie- myślę że wykorzystam to w inny sposób, może kartka?
Zobaczymy.
Wypróbowałam też wzór który zaproponowała Justynka, fajny, choć ja musiałam sobie rozrysować, żeby się nie pomylić, szczególnie na początku, bo potem już leci.
Nie robiłam nic konkretnego, chciałam jedynie poćwiczyć wzór i wyrobić nici z czółenka
Skończyłam jeszcze dusika- leżał już kilka miesięcy i prawie o nim zapomniałam, a brakowało mu tylko zapięcia.
Jako komplet nie koniecznie wygląda dobrze, ale kolor i kordonek ten sam.
Dusik poleci na aukcje dla Lili (klik)- może się komuś przyda, zaczynamy zbiórkę na przyszły rok. Te aukcje kończą się do 4października, ale mam przygotowanych trochę zimowych ozdób, wiec będę wnioskować o udostępnienie następnego celu
Koniec.
Dziękuje że jesteście i miłej niedzieli życzę.
Reniu fajne te kolczyki,dusik bardzo elegancki i razem z kolczykami moim zdaniem tworzą fajny komplet,ja ostatnio odpuściłam frywolitkowe zabawy,nie wyrabiam czasowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrówka.
Reniu, prześliczne te frywolitkowe ozdoby.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
Ps. Ja zazwyczaj mam 37 - to moja normalna temperatura:)
Prześliczne frywolitkowe biżutki. Dusik najbardziej mi się spodobał, ale mnie rzeczywiście by dusił;)
OdpowiedzUsuńZdróweczka Reniu:)
Bardzo udane prace! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny dusik z fajnym wzorkiem. Bransoletkę którą ćwiczyłaś też próbowałam ten
OdpowiedzUsuńwzór nie bardzo równo mi wychodzi. Pozdrawiam i dużo zdrówka.
Bardzo ładne bloczkowe kolczyki wyszły. Pomimo, iż wydawałoby się, że taka kumulacja słupków będzie trochę przytłaczająca, to wyglądają nadal bardzo delikatnie. Świetny pomysł. Dusik śliczny, więc grzechem byłoby o nim zapomnieć. Całe jego piękno widać na zdjęciu z Modelką, jest cudny :-) A i te próby bardzo fajne, może szkoda, że nie będzie z nich małych bransoletek, ale cóż, na czymś musimy się uczyć. Ja swoje bloczki też kończę, więc niedługo pokażę. Pozdrawiam serdecznie i przede wszystkim zdrowia życzę :-)
OdpowiedzUsuńReniu, kuruj się kuruj aby jak najszybciej wrócić do formy. Kolejna śliczna rzecz Ci wyszła, na pewno szybko znajdzie nabywcę, a tym samym zasili konto Lili. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu życze przed wszystkim dużo zdrówka. Na temat frywolitki to ja mogę tylko powiedzieć, że mi się bardzo podobają te bloczki w kolczykach , no i to coś na smukłej szyi modelki :-) Poza tym to ja laik kompletny. An to cuś spoko na kartke się przyda , jak znalazł w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Reniu, prześliczne biżutki. Zawsze zachwyca mnie frywolitka, niedościgła dla mnie sztuka. Dusik piękny, na tej modelce wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrowia. Może sok z czarnego bzu wypijesz, Jest to niesamowite lekarstwo.
Aniu piję z kwiatów, bo owocków mało zostało i zrobiłam sobie pyszny ocet bzo-jabłkowy:)
UsuńPiękna ta biżuteria na szyję.Szykowna :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPieknytten dusik (i nazwa).Szkoda,że nie mam pojęcia o frywolitce.
OdpowiedzUsuńDusik jest prześliczny a i kolczyki do kompletu pięknie pasują.
OdpowiedzUsuńI ja zaliczyłam już pierwszego, jesiennego wirusa. Życzę Ci Reniu szybkiego powrotu do zdrowia i cieplutko pozdrawiam.
Zacznę od dusika - jest fantastyczny, mam słabość do tego typu ozdób :) Kolczyki też są śliczne i moim zdaniem pasują do kompletu :)
OdpowiedzUsuńNie daj się choróbsku, dużo zdrówka życzę i pozdrawiam ciepło :)
Dusik jest po prostu piękny. Wykonany idealnie. Czysta elegancja.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!
Pozdrawiam :)
Piękne prace frywolitkowe. Dużo zdrowia dla całej rodziny:)
OdpowiedzUsuńale śliczności usupłałaś:)
OdpowiedzUsuńJuż wirusy, ja się stanowczo nie zgadzam! Zdrówka życzę przede wszystkim! Bloczki potrenowałaś widzę całkiem wytrwale w przeciwieństwie do mnie. Dusik wygląda przepięknie szczególnie na modelce i kolczyki też śliczne. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDusik jest rewelacyjny ! Chyba jednak trzeba będzie nauczyć się frywolitki - haha :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpiękne ozdoby i zdrówka życzę:))
OdpowiedzUsuńPiękne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolczyki zrobiłaś, a dusik jest bardzo ładny i na modelce wygląda delikatnie i elegancko:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńSzalejesz z tą frywolitką - podziwiam :) Kolczyki na jesień, zimę w idealnym kolorze, czas się przestawić z pasteli :)
OdpowiedzUsuńReniu zacznę od zdrowka , niech wraca do Ciebie jak najszybciej a supełki sa sliczne i nie zmieni tego nic :)
OdpowiedzUsuńWirusy brrr,też właśnie coś mnie złapało i nie chce odejść po dobroci.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę,bo jak ono szwankuje to nic się nie chce robić.
Frywolitkowe cacuszka,dusik z kolczykami cudnie wygląda,oj kusisz Reniu,kusisz.
Buziaki zostawiam :)