sobota, 5 maja 2018

Hand Made Świętuje- maj

No cóż, nie wyrabiam się zupełnie i już myślałam, ze tylko wrzucę żabę i na tym skończę
ale rzutem na taśmę udało mi się zrobić zdjęcia, a teraz naskrobać kilka słów
Zanim przejdę to wiadomość dla tych z Was które bawią się w "szyję sobie" będzie opóźnienie i to nawet do tygodnia , przepraszam za to, ale nic na to nie poradzę.
Nie wiem, czy nie przyjdzie mi jednak zawiesić którąś z zabaw czego bym nie chciała


Teraz już przechodzę do mojego podsumowania:)

1/ nie pokazałam i nawet nie mam zamiaru pisać że nadrobię, bo i tak mi się nie udaje:(      -
2/  nie wzięłam i jak na razie nie ma szans żebym wzięła, ale tak ma chyba być;D               +
3/ wzięłam udział we wszystkich naszych i w  tych których się zapisałam zabawach           +
4/spróbowałam , ale jest to dalej chainmaille i raczej pozostanie ze mną do końca roku       +
5/doszkalam się :)                                                                                                  +
6/ dalej nie wróciłam :(                                                                                          -
7/przygotowałam  (zdjęcia ponizej)                                                                           +
8/ udało mi się nic nie kupić  ;D                                                                                 +
9/ no tu to znowu zawaliłam ,                                                                                    -


Właściwie niczym się nie różnią od tych w poprzednich miesiącach, co mnie z jednej strony cieszy, ale z drugiej strony, to po coś te postanowienia przygotowałam

Przygotowałam bombeczki trzy choć na zdjęciach jest ich więcej, ale to do porównania:)
niby ten sam wzór, ale jednak zamiana kolorów dała inny efekt.








Bardzo dziękuje Wam, że jednak zaglądacie i zostawiacie komentarze
i życzę Wam bardzo słonecznej niedzieli:)

20 komentarzy:

  1. Reniu, nie jesteś odosobniona w tym niewyrabianiu się. U mnie zastój, marazm, stagnacja. Chcę brać udział w zabawach ale ... na chęciach zazwyczaj się kończy. Dlatego zrobiłam cięcia, trudno. Trzeba ten niesprzyjający czas przeczekać. Trzeba wybrać z czego zrezygnować a co zostawić. Ale się rozgadałam ...... :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście zapomniałam o Twoich bombkach ... są wspaniałe. Bardzo mi się podobają :)

      Usuń
  2. Reniu i ja nie wyrabiam ze wszystkim. W paru zabawach leżę i kwiczę od dluższego czasu a od dwoch mies zawalam wiekszość na ktore sie zapisalam. Coź mam tylko jrdna parę rąk i nie chca się rozdwoić.
    Bombki sliczne. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu podziwiam Cię za ta bombki, maj słoneczko świeci a ty dziergasz bombeczki i to na dodatek któreś tam wg podobnego wzoru . Ja jak mam zrobić 6 identycznych serwetek przy trzeciej mam totalne zniechęcenie :-) Co nie zmienia faktu że Twoje bombki są cudne.
    Co do czasu to niestety mam podobnie, choć jeszcze wyrabiam no prawie wyrabiam . Myślę ostatnio ostro jak to wszystko przeorganizować bo nuży mnie już robienie rzeczy na siłę bo muszę a nie chcę. Chyba za dużo wziełyśmy na swoje barki w różnych dziedzinach rękodzieła. Chyba czas na zmiany.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja też nie lubię i dlatego robię ich tak mało, a w tym samym miesiącu np każdy inny- nigdy ten sam wzór;D

      Usuń
  4. Reniu, bombeczki są prześliczne!
    Zachwycam się nimi już od dawna i choć postanowienie spróbowania jest, to nic mi z tego nie wychodzi. Ach, ten czas...
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są te bombki :-) Ja też nie wyrabiam czasowo :-( Zimą mam więcej czasu i się zapisuję na różne zabawy a przychodzi wiosna dochodzi działka i przydałoby się jakoś cudownie sklonować by nie zawalić niczego ;-)A miałam chęć przypomnieć sobie szydełkowanie ;-)Chyba zimą dopiero ...Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne bombeczki:)
    ja zapomniałam podsumować kwietnia ale u mnie bez zmian ani plusów ani minusów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne bombeczki! I jak one pięknie wyglądają na tej tacy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam pojęcia jakie to uczucie robić bombki o tej porze roku :) Ale pięknie wyszły i podziwiam, że Ci się chciało. Jak czytam komentarze powyżej, to widzę, że chyba wszystkie jesteśmy ostatnio w totalnym niedoczasie i się nie wyrabiamy z niczym...
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bombeczki rewelacja:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu, cudne te bombeczki.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje bombeczki Reniu są przecudne. Wiem to z autopsji. Co do niedoczasu to nie wiem co się stało , ale ogólnie wszyscy cierpią na tę dolegliwość. Mnie również ona dopadła i odpuścić nie chce. Postanowiłam nie robić nic na siłę, tylko to co chcę, lub to czego potrzebuję. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne i jedyne w swoim rodzaju bombeczki! podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. I u mnie też jakieś przesilenie Reniu, rozumiem Cię doskonale :) Jeszcze te postanowienia mnie dopingują, ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać na ile chcę coś zrobić, a na ile "muszę" bo termin wyzwania mija.. I niestety nie były to pozytywne wnioski.. Twoje sweterkowe bombeczki bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdyby czas był z gumy... jak uda mi się coś zrobić, to nie mam czasu zdjęć wstawić. Blog kurzem porósł, w komentarzach zaległości... Ale wszystko mija, nawet najdłuższa żmija, jak pisał klasyk gatunku -Lec. No to cierpliwości i niech się uklada. A bombki - cudne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Reniu bombeczki cudne,bardzo Cię podziwiam za ich tworzenie i czas jaki poświęcasz na ogarnięcie tego wszystkiego :) Ja ostatnio z czasem mam pod górkę...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Reniu i tak Cie podziwiam za te pieknie ubrane babki... Wiem bo mam takie w posiadaniu i pełen szacun !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne bombki, to trzeba mieć talent i cierpliwość, żeby takie maluchy dziergać :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)