Mój komplet jest prezentem to zapisuje go i do mojej drugiej zabawy
"Hand Made świętuje cały rok"
a tak dokładnie to o co chodzi?
O tym zaraz, ale przygotujcie sie na bardzo długi post ;)
Pomyślałam, ze i tak już innego nie zdążę pewnie uszyć, to od razu przygotuję tutek
ale jak juz zaczęłam myśleć ;D to tak mi przyszło do głowy, że co kilka lekcji można by zrobić lekcje recyklingową, czyli przerabiamy coś .........
Co Wy na to ??
jeżeli sie zgadzacie to nie wyrzucamy jeansowych spodni czy spódnic, o resztkach bawełnianych już pisałam, ale też przydadzą się koronki, swetry/ bluzki które mamy za krótkie, za wąskie itp
Napiszcie też jak często chciałybyście takie lekcje- wtedy przygotuje kilka możliwości ale w ramach tego co już poznałyśmy, ok?
Ale wracam do lekcji 3 i kanapeczek :)
A szyjemy coś co będzie się składało z kilku warstw - dwie warstwy materiału i dwie warstwy przyklejonej flizeliny.
Moja to flizelina najgrubsza jaka była w sklepie, ale też taka sprawdza się najlepiej przy takich podkładkach
Ja dodatkowo uszyłam też i koszyczek na pieczywo i etui na sztućce
Wiem, ze nie wszystkim podobają się,czy potrzebują takie rzeczy dlatego dopuszczam w tym miesiącu i inne przedmioty, warunkiem jest jednak pokazanie jak rzeczone katy wyglądają.
W tym miesiącu kąt 90 stopni- prosty,
kąty ostre będą osobnym tematem,ale dopiero w bardziej zaawansowanych projektach, kąty które będą miały więcej niż 90 stopni, można robić tak samo i osobno już nie będziemy sie nimi zajmować
Pokażę Wam jak ja się nauczyłam
Ale jeszcze jedna uwaga-
Kilkakrotnie spotkałam się z tym że flizelinę wykrawa sie bez zapasu na szew- jak dla mnie to najgorsze co można zrobić.
Nigdy nie uda sie przykleić jej tak jak w zakładach przemysłowych i jeżeli nie będzie zszyta z materiałem to po kilku praniach odklei sie i zwyczajnie zsunie- nie jest to już do uratowania- pozostanie tylko prucie i podklejanie od nowa, albo wyrzucenie danej rzeczy.
Podam Wam wymiary potrzebne do uszycia przygotowanych przeze mnie przedmiotów
- podkładki
materiał + flizelina- na całość wyszły mi 2 metry flizeliny
4 razy 45x32 cm
4 razy 14x32 cm
4 razy 35x32 cm
- koszyk
2 razy 34x34 cm
troczki
8 razy 4x36 cm
etui
8 razy
dodatkowo
koronka
To po kolei:
Materiał prasujemy,
Podklejałam wszystko oprócz troczków do koszyczka
-flizelinę kładziemy klejem do góry, na to układamy materiał( można z 3 stron przypiąć szpilkami , żeby sie nie przesuwały, ale myślę że jedynie biedą przeszkadzać) i prasujemy - zaczynamy od brzegu do góry/dołu, dokładnie, ale uważamy, żeby nie przypalić materiału.
Czemu prasujemy po materiale?
Różne flizeliny różnie pracują, ta którą ja kupiłam świetnie się przykleja, ale bawełna pod nią nie wszędzie była przyklejona na gładko,
spróbujcie same- jak napisałam są różne flizeliny i najbezpieczniej jest prasować właśnie po niej
Jak widać mam dwa wzoru z jednej strony podkładki- oba materiały zszywamy, rozprasowujemy szwy na dwie strony i przyszywamy koronkę
Obie części przykładamy prawą stroną do środka i zszywamy na centymetr - watro przykleić na maszynie sobie jakąś naklejkę cm od igły
pozostawiamy otwór nieco większy od szerokości ręki na dłuższej stronie podkładki
Moja metoda- po przeszyciu wycinamy tylko materiał w jednej części, drugą pozostawiamy bez zmian
Teraz zwyczajnie składamy materiał po szwach( część wycięta do środka)
raz i dwa, wbijamy w kącik pazurek i przewracamy, powinien od razu wyjść kąt prosty- jeżeli nie to bierzemy igłę wbijamy już po prawej stronie około 0,5 cm dalej, potem w wierzchołek i naprężamy
o tak- widać?
Nie wbijamy nożyczek, nie poprawiamy od środka ( no chyba że układamy jeszcze raz) i nie dziurawimy przy okazji tkaniny.
Przy wycięciu obu części materiałów często kąt mamy wyciągnięty w tzw dzióbek, łatwo też można uszkodzić materiał, a nam zależy na kącie prostym:)
Obracamy, układamy szwy- poprawiamy jeżeli wciąga je do środka i prasujemy, zwracamy uwagę, jak układa się materiał w pozostawionym otworze.
Teraz już tylko pozostaje stebnowanie na milimetr, dodatkowo na szerokość stopki.
Mamy podkładki gotowe:)
Koszyk szyjemy tak samo, ale po obróceniu i wyprasowaniu
składamy boki na 7 cm i prasujemy- przeszywamy powstały nam środkowy kwadrat
Teraz przygotowujemy troczki- a zaczynamy od prasowania- podwijamy 1 krótki bok i zaprasowujemy- potem składamy na pół i prasujemy.
Przy zszywaniu ( zaczynamy od krótkiego boku )zakładamy boki do środka i zszywamy, można je przestebnować i z drugiej strony
Troczki przypinamy 7 cm od brzegu ( na lini zagięcia ) i przyszywamy koronkę zaszywając przy okazji otwór przez który obracałyśmy robótkę
Zamiast koronki można uszyć długi troczki i przeszyć na tej długości
Etui robimy bardzo podobnie, jak podkładki- przyszywamy koronkę, potem zszywamy boki pozostawiamy otwór na dłuższym boku, po wywróceniu układamy i zszywamy na milimetr boki i gotowe
Tutek na nieco inne etui znajdziecie TUTAJ(klik)
tyle że tutaj katy są zaokrąglone, a tego nie chcemy
Przygotowany komplet wygląda tak, (zdjęcia zupełnie przekłamane, choć ustawienia nie zmieniałam)
komplet jest w biało stalowym kolorze
Jak widać u mnie podkładki i etui jest mieszane, ale można też uszyć jednakowe :)
To co czekam na Wasze piękne prace:)
Ps.
Jeżeli ktoś korzysta z kursu, a nie ma bloga i chciałby się pochwalić to proszę wysłać na maila zdjęcia-dodam do listy ;)
Fajnie by było gdybyście też coś napisały o sobie:)
Reniu ja chyba jakaś tempa jestem , bo mało co z tego zrozumiałam :-)
OdpowiedzUsuńCzy flizelinę kleimy do obu części materiału i potem zszywamy?
Muszę się przespać z tematem :-)
Buziaki
Oczywiście byłam tak pochłonięta zrozumieniem tego co napisałaś, że zapomniałam napisać - komplecik jest cudowny !!!! dobór tkanin i wykonanie mistrzostwo świata.
UsuńAniu ja podkleiłam dwie strony, ale to wszystko zależy jaką grubość chcesz uzyskać, etui wystarczy tylko zewnętrzną część
UsuńPoza tym podklejona bawełna lepiej sie prasuje i nie mnie się tak bardzo:)
jakie cudeńka, Renatko oglądam już u Ciebie wszystko hurtem i robię co chwila ŁOŁ
OdpowiedzUsuńNowa lekcja? Ło matko, nie odrobiłam jeszcze drugiej ... tak jakoś wyszło, trudno :(
OdpowiedzUsuńSuper ten komplecik :) Mam nadzieję, że uda mi się coś z tego uszyć :)
Miłego tygodnia całego ...
Masz świetny pomysł z recyclingiem ubrań:) Ja bardzo często przerabiam coś ale może znajdę u Ciebie jakiś nowy pomysł:) Komplet bardzo ładny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplet jest fantastyczny, uwielbiam takie koszyczki na pieczywo (mam kilka, ale wszystkie kupione, zrobić samodzielnie to jest coś) :-) Tutorial przeczytałam, ale na razie to zbyt skomplikowane jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRenatko, piękne rzeczy przygotowałaś!
OdpowiedzUsuńTak przystrojony stół bardzo zachęca do biesiadowania...
Komplecik śliczny.Już dawno chciałam uszyć taki pojemnik na pieczywo. Teraz jest okazja. Na pewno będę próbować.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPo trzecim czytaniu i dokładnym przestudiowaniu obrazków coś zaczyna do mnie docierać. Ale i tak nie wszystko rozumiem. Np. nie rozumiem tego z naklejką.Na czym mam ją przykleić? Na maszynie czy na materiale.
OdpowiedzUsuńNa maszynie cm od igły
UsuńWow, stworzyłaś cuda 👏. Cieplutko pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńjakie śliczności Reniu tez chcę ale nietety chyba nie umiem tak szyć:)
OdpowiedzUsuńCudne! Ach i och bo naprawdę warto cos takiego uszyć:) Spróbuje ale poki co flizelinę musze nabyć a to kłopot, najbliższa pasmanteria 32km stad, ale kogoś poprosze jak bedzie jechał w tamtym kierunku...:) sciskam!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik i bardzo pouczająca lekcja szycia.Dzięki za cenne wskazówki.
OdpowiedzUsuńAle super komplecik! Uszyje sobie taki kiedyś:-)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Reniu:)
Szyc nie bede, ale podziwiac nie przestane. Cudniaste Twoje szyjatka, zwłaszcza koszyczek mnie urzekł. Ciekawe czy kiedyś zaprzyjaznie sie z maszyną?. Pozdrawiam Reniu serdecznie.
OdpowiedzUsuńSzyc nie bede, ale podziwiac nie przestane. Cudniaste Twoje szyjatka, zwłaszcza koszyczek mnie urzekł. Ciekawe czy kiedyś zaprzyjaznie sie z maszyną?. Pozdrawiam Reniu serdecznie.
OdpowiedzUsuńReniu, ten komplecik jest przepiękny, aczkolwiek tajniki jego powstawania są dla mnie zbyt zawiłe:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Małgosiu jak potrzeba to w sierpniu zrobię tutek z duzą ilością zdjęć i krok po kroku:)
UsuńPrzeczytałam, zrozumiałam, a reszty się domyśliłam ;-), taki koszyczek już kiedyś chciałam uszyć, więc to będzie świetna okazja, aby go w końcu wykonać.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet:) Choć muszę przeczytać jeszcze raz by porządnie zrozumieć co i jak. Taki leń mi za kołnierz wlazł, że szok. Miałam zamiar przykryweczki uszyć ..ale na zamiarze się skończyło..no wstyd.
OdpowiedzUsuńMam taką prośbę,jeśli to nie kłopot;w twojej zakładce"szyję sobie-lekcje"(na górze)gdy się ją otworzy jest lista tematów i to jest super.Ale czy mogłabyś zrobić tak by te tematy po kliknięciu kierowały do odpowiedniej strony z daną lekcją ? Nie zrozum mnie źle,wszystkie twoje prace są super wykonane i godne podziwiania :)Jednak czasem mnie irytuje gdy muszę się cofać przez kilka czy kilkanaście stron by znaleźć to czego właśnie szukam.
zrobione:)
UsuńBardzo,ale to bardzo ci dziękuję:* Dzięki temu tacy spóźnialscy jak ja, będą mogli też uszyć coś sobie nawet po czasie :)
UsuńSuper ogarnęłaś całość i kiedyś też sama spróbuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńz szyciem mi nie po drodze,ale tobie gratulują bardzo
OdpowiedzUsuńPiękny komplet i zazdroszczę tej umiejętności szycia, ale za to mnie pozostaje podziwianie:) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAleż śliczny jest ten Twój zygzakowy komplet! Przepięknie połączyłaś tkaniny :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten zestawik! Cudny!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYour right angle is sewn to perfection !! Wow.
OdpowiedzUsuńI wish Google did a better translation, but I'll try to work this out for future projects.
Thanks so much for sharing these :-)
Bardzo piękny komplecik,widać że kochacie się z maszyną,skoro takie cuda tworzycie :) powiem szczerze że chciałam się przyłączyć do zabawy,ale jak tak teraz patrzę na Twoje cudeńka to dobrze że tego nie zrobiłam :))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam.
Reniu mój link jest dodany do żabki, widać go?
OdpowiedzUsuńAgatko teraz widzę ;)
UsuńNo chyba jestem trochę do tyłu... macie Dziewczyny pomysły, tylko ja jakaś niesystematyczna... i wiecznie spóźniona...
OdpowiedzUsuńSuper są twoje maty i pojemniczek na chleb i sztućce. Cos tam zadziałałam w temacie, ale nie jest idealnie. Dla mnie poproszę więcej zdjęć z etapów tworzenia- bardzo początkująca jestem :)
OdpowiedzUsuńp.s. czego nie wiedziałam zrobiłam po mojemu :)