niedziela, 30 kwietnia 2017

Hand Made Świętuje- maj

Nieco wcześniej, ale jutro zapraszam na nową lekcję decoupage, ciekawe czy Was zaskoczę;D



Jako że mamy już po świętach wielkanocnych to pokażę zaległe bombeczki ;D
które były prezentem dołączonym do wygranego candy dla Hani Pater
Mało ostatnio supłam, nad czym ubolewam  i czas to zmienić, bo zapomnę tego czego sie nauczyłam.
Koniec biadolenia, czas pokazać



 i na koniec wszystkie razem:)


a na koniec moje plany na dzisiaj- a co ;D

A Wy ?


Pozdrawiam Was gorąco i miłego weekendu :)

Żaba będzie imprezować dopiero od północy ;D



26 komentarzy:

  1. Renatko, zrobiłaś naprawdę śliczne bombeczki! My też grilujemy! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie chwilowo nie pada ale chmury wiszą:) Ładne bombki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Renatko cudne są te bombki!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bombeczki, bardzo elegancko się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ te bombki są śliczne, Renatko!
    Pełna elegancja.
    Słonecznej majówki życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy tej pogodzie te bombeczki jak najbardziej na czasie. Śliczne są jednak frywolitka zawsze wygląda cudnie.
    Miłego grillowania i słoneczka życzę.
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu, prześliczne te bombki.
    Udanego grillowania i oby nie było deszczu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombki są cudne, ale jakie mogą być jak mają frywolitkowe gacie? tylko cudne. Myślę, że z frywolitką to jak z jazdą na rowerze, nie da się zapomnieć :-) A co do grillowania, to u nas nie pada jeszcze, jest dość zimno, ale nie pada i tego się trzymajmy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie to się prawie idealnie wstrzeliłaś z tymi bombkami w tegoroczne majówkowe klimaty, ale na takie frywolitkowe cudeńka to ja mogę cały rok patrzeć:-) Pozdrawiam "chłodno" aczkolwiek słonecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo piękne bombki i rzeczywiście prawie wstrzeliły się w pogodę. No cóż na grilla zawsze jest dobra pora. trzeba się uprzeć i już.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne! Bo frywolitkowe nie mogą być inne:) a może pokazując bombeczki wreszcie przegonisz to zimno;) pozdrawiam i ciepelka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne bombki. Pasują do pogody, jaka w ostatnich dniach przeszła przez Polskę. Na szczęście dziś dzień zapowiada się iście majowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Urzekają mnie takie frywolitkowe koszulki na bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. trafiłaś z bombkami ,bo podobno tutaj padał śnieg:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Reniu piękne bombki,ja sobie ciągle obiecuję że zrobię,ale ani jedna jeszcze nie powstała :)
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Reniu frywolitkowe cudeńka zrobiłaś,uwielbiam podziwiać te cacuszka wysłupłane,delikatne i piękne,zawsze się zachwycam.
    To piękna pamiątka😊
    Pozdrawiam cieplutko 😊 😘

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne bombeczki, śliczna faworytka. U nas było słonecznie w ten weekend, więc grillowaliśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczne bombki :) Zwłaszcza w te chłodne dni tak miło się je ogląda ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne bombki, prześliczna, delikatna frywolitka.

    OdpowiedzUsuń
  20. Frywolitkowe bombeczki są prześliczne. Wyglądają wspaniale.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję wygranej Candy. Na pewno nie zapomnisz Reniu frywolitki ale trochę z wprawy się wychodzi. U mnie frywolitka na okrągło a inne dziedziny z podskoku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dopiero dotarłam, ale powiem Wam, że te bombeczki są niesamowite i żadne zdjęcie nie odda ich prawdziwego uroku. Reniu jeszcze raz wielkie dzięki.

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)