środa, 31 sierpnia 2016

Koniec wakacji

niestety, ale taka jest kolej rzeczy.
Robiłam porządki na lapku i pomyślałam, że pokażę Wam co oprócz malowania mebli i zaprawiania robiliśmy przez ten okres.
Nie będę dużo pisała, bo zdjęć jest już i tak dużo, choć to tylko kilka procentów z całego wakacyjnego albumu.
Na początek ...................
no nie, nie napiszę, ciekawe czy zgadniecie?


albo tu
albo tu

wiecie już??

O dłuższych podróżach możemy sobie pomarzyć, ale w tym roku zwiedziliśmy

Park miniatur w Inwałdzie:)
choć nie tylko, bo parków jest 5, ale dwa zachwyciły nas na tyle, że pstrykaliśmy zdjęcia na okrągło.
Szkoda tylko że park Jana Pawła II ma tak mało do zaoferowania i najbardziej skupia sie na sprzedaży pamiątek czy roślin.
No ale nie można mieć wszystkiego.
Nie opłaca się też kupować biletów wstępu do pojedynczych parków, no chyba że ktoś mieszka na miejscu.
Mała dostała darmowy bilet podczas zakończenia roku, my płaciliśmy już słono, ale warto było:)
Zresztą zobaczcie sami

















 Mała pod Giewontem

i na Górze  Rushmore

 gdzie jeszcze można ujeżdżać sfinksa i dinozaura jednocześnie?



 Tadż Mahal








Zwróciłyście uwagę na detale?
Ale żeby nie było że tylko miniaturki oglądaliśmy to jeszcze zagoniłam ich do roboty ;D

 i do zabawy
Nie wiem czy wiecie, ale ja mam lęk wysokości i chorobę morską- na pamiątkę, żeby Mała wiedziała jak sie poświęcam :D

 to powyżej chyba wprowadzę w domu ;)

 Smok, który równocześnie ziaje ogniem i niemiłosiernie pluje
Na koniec uroczym głosem odśpiewuje piosenkę i oświadcza że jest jaroszem :)
Drugi  park  "warownia"




 w parku z Dinozaurami jeden chciał Małą rozdeptać,

 a drugi połknął w całości


Myślę że warto było :)

A teraz
 tam w dole leży nasza wieś, a Krzyż III Tysiąclecia jest na Hrobaczej Łące



 Klasa Małej miała mieć tam na zakończenie roku ognisko.
Lila z wiadomych względów nie mogłaby iść z kolegami, dlatego wyjechaliśmy tam autem.

 Piękne widoki :)
poniżej już Międzybrodzie Bialskie
 Podobno jest duzo grzybów, no i to jakie ;D

 tym razem juz nie wsiadłam, za bardzo wiało i kołysało


 i jeszcze tylko skocznia im Adama Małysza w Malince :)

 Mała na pewno nie ma lęku wysokości, a kołysanie Jej też nie przeszkadza- pojechali na górę :)
mnie wystarczyło jak popatrzyłam na huśtające sie krzesełka:(



 Mała juz odlicza do kolejnych skoków- Tatuś obiecał że pojadą :)
Może to nie dużo, ale trochę wrażeń było.
A w przyszłym roku............ kto wie;)
pozdrawiam serdecznie i witam nowe Obserwatorki




25 komentarzy:

  1. Oj kochana jak faaaaaajnie było, a jak się pośmiałam,te dyby to pewnie za Twoje poświęcenie :)))
    Powiem Ci ja też wysokości się boję a jak widzę duuuuużo wody to zaciska mi od razu tchawicę- więc jak to mój M. mawia - dupałskas :((
    Życzę Wam kochana wielu wyjazdów i uśmiechów jak najwięcej na buźce Małej. ( moja młodsza córka jest nazywana przez swoich rodziców Maleńka- chociaż już 170 ma prawie :DD)
    Buziam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lila juz chyba też, choć obie Babcie przerosła:)
      dzieki Anitko:)

      Usuń
  2. Reniu, wspaniałe wszystkie zdjęcia z Waszych wojaży z Małą. Niby ich dużo, ale z przyjemnością je obejrzałam, niczym małe dziecko się poczułam, bo wiesz, że dla mnie to, co Wy osiągnęliście na tych wakacjach jest nie do zdobycia, chyba, że wirtualnie, albo w snach. Na jednym zdjęciu z Lilą jesteś Ty - jak miło Cię zobaczyć w całej krasie, wyglądasz świetnie, Mała także. Oby takich wypadów trafiło się więcej, a Wy radośni i wypoczęci /zmęczeni urokami zwiedzania/, cali i zdrowi wracacie do domku.)

    OdpowiedzUsuń
  3. O WOW!!!Kochana Moja, ale wspaniałe miejsce ! Też zapragnełam tam być aby zobaczyć takie piękne miniaturki. Mój Szymcio byłby zachwycony bo on maluje takie małe miniaturki :) Rewelacyjnie wyglądasz z Córcią, bardzo miło Was zobaczyć :) Buziaczki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, a sam park polecam, bo to co pokazałam to ułamek wszystkich miniaturek:)

      Usuń
  4. Nie dużo wrażeń?? Tyle zwiedziliście że pozazdrościć :) A te pierwsze zdjęcie to przypadkiem nie Licheń? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko pozazdrościć takich wypraw. Nie trzeba jeździc za granice by dobrze sie bawic i wypocząć. Obyś kochana miała ich jak najwięcej w przyszłym roku. Wrażeń cała masa i widać humorki dopisywały. Brawo Wy. Piękna pamiątka, a w sercu pozostaaną wspomnienia na cały długi rok. Pozdrawiam i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu dziękuję i masz rację nasze okolice są tak piękne, że nic tylko zwiedzać:)

      Usuń
  6. Może dla kogoś nic, ale przecież to świetnie spędzony razem czas! Piekne zdjęcia! Do Inwałdu też mamy ochotę się wybrać:) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Renatko wspaniale spędziliście czas,mała miała dużo wrażeń,myślę że jej się podobało,piękne zdjęcia i pogoda dopisała :))
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna fotorelacja, widać, że duuużo się działo :) Lubię parki miniatur, niedaleko nas też jest jeden (w Krajnie). Na skoczni Małysza byliśmy kilka lat temu (też na górze:)), nie wiedziałam, że mieszkacie w tamtych okolicach, piękne tereny i świetna baza wypadowa w góry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Reniu byłam we wszystkich tych miejscach , no prawie we wszystkich :-) Park miniatur w Inwałdzie też mnie zauroczył, aczkolwiek widzę że co nieco przybyło od mojego w nim pobytu. Fajnie że Lili zadowolona i taka radosna.
    Fajne fotki zrobiłaś , miło było powspominać.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu super udana wycieczka, mimo że mam Inwałd niedaleko Krakowa, to jakoś nie miałam okazji tam dojechać, może kiedyś, skoro u Ciebie widzę że warto! pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne miejsca zwidziłyście i wcale nie trzeba było wyjeżdżac daleko:) Wakacje piekne, szkoda, zetak szybko minęły.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne miejsce z mnóstwem atrakcji dla całej rodziny! Widoki piękne:) Lilce na pewno się podobało. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne, bezcenne chwile spędzone z Rodziną. Widać, że jesteście szczęśliwi i niech tak zostanie. Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zdjęcia, zwłaszcza te zagraniczne ;) Bardzo klimatyczne mieliście wakacje, widać, że pełne radości. mam bardzo podobne zdjęcie chłopaków w paszczy dinozaura. A dyby to ja też poproszę. Najlepiej dwie sztuki, przydadzą się. Na pewno.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna wycieczka spedzona w gronie rodzinnym . Piękne zdiecja.Ja niestety mam tam za daleko bo chętnie bym tam pojechała.Miłego dnia.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe miejsca i piękne zdjęcia:) Jedyne co smutne, to to, że wakacje się skończyły.

    OdpowiedzUsuń
  17. Renatko, masz prześliczną córcię, wycieczka rewelacja! Pozdrowienia dla całej rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniała wycieczka i dużo fajnych fotek napstrykałaś. Do parku miniatur chętnie bym pojechała, moi chłopcy zaś pewnie chętnie zwiedzili by warownie i dinozaury :) bardzo ciekawy i fajny wpis. Pozdrowionka dla całej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. W pięknej okolicy mieszkasz 😀 Wypady rodzinne udane, a to najważniejsze. I uśmiech na twarzy zawsze gości 😀 Az miło popatrzeć. Inwałd tez polecam do zwiedzenia ( bilet kompleksowy bardziej opłaca sie kupić, choć za moich czasów nie było jeszcze ogrodów Jana PawłaII) W parku miniatur pamiętam jeszcze zielony labirynt (robiliśmy prywatne zawody kto szybciej z niego wyjdzie😃-ubaw po pachy, dla osoby z góry obserwującej). W warowni pamiętam jeszcze mini warsztaty z lepienia garnków i skręcania sznurów. Teraz zapewne jest więcej atrakcji. p.s. W Krajnie jest podobnie, ale jest raczej mniejsze
    Pozdrawiam 😀

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)