W poście z karteczkami wspominałam, ze dostałam przesyłkę, która mnie totalnie zaskoczyła.
Nawet pomyślałam, że dopadła mnie już jakaś demencja, bo że sklerozę, wróć pamięć krótkotrwałą :D
mam to już wszyscy wiedzą.
Dopiero po otwarciu przesyłki zorientowałam sie ze ze mną jest w miarę ok, a tylko Bożenka postanowiła podziękować mi za wspólne supłanie bombki którą zresztą sama zaprojektowała:)
Zobaczcie co dostałam, hm właściwie dostały moje dziewczyny, bo od razu podzieliły sie sroki jedne:D
Prawda ze piękne?!
szczególnie ta bransoletka frywolitkowa, zachwyca, bo jest zrobiona z nici metalicznych a z nich robi się dość niewygodnie:)
Bożenko jeszcze raz dziękuje i wybacz że tak późno, ale nie chciałam Twojego prezentu upychać do zabaw blogowych :)
Bardzo dziękuję również za komentarze pod ostatnimi postami z widełkami, bardzo sie cieszę że jednak jest zainteresowanie nową techniką:)
Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę.
Piękne prezenty dostałaś, śliczne. A że Dziewczynki zadowolone to i dla Mamy radość. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńwszystkie jesteśmy zadowolone i to bardzo:)
Usuńpozdrawiam:)
niech się dobrze nosi:)))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko jeszcze raz dziękuje :)
UsuńAle śliczne
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudne prezenty ,szczególnie ta bransoletka przykuwa oko ... wcale się nie dziwię, że tak szybko zniknęły prezenty :):)
OdpowiedzUsuńona zniknęła jako pierwsza:)
UsuńPiękne prezenty :) a ze srokami tak już jest ;) wiem coś o tym ;)
OdpowiedzUsuńsroczki są wszędzie:D
UsuńCudne prezenty dostałaś😊 córki sroki - skąd ja to znam;) pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńjak napisałam wyżej sroczki są wszystkie, ale to chyba większość dziewczynek tak ma, bez względu na wiek :)
UsuńŚliczny prezent dostałaś Reniu, dobrze mają córki takiej mamy.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
dziękuje Ewuniu i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAle prezenciki, gratuluję i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńPiękne prezenty dostałaś, faktycznie zasługują na osobny post:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMoniczko dziękuje i również pozdrawiam :)
UsuńŚliczne prace. Masz rację, też nie lubię robić z metalową nitką, bywa, z esię zrywa przy zaciąganiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
i to nie tylko przy supłaniu, bo tak samo jest z szydełkiem
Usuńpozdrawiam :)
Super prezenciki dostałaś. i wcale sie dziewczynom nie dziwię, że przygarnęły jak bym była młodsza to tez bym pewnie przygarneła.
OdpowiedzUsuńCo do pieklastych widełek z poprzedniego posta... no cóż nie wiemczt znajdę czas , bo mam 3 duże zlecenia do ogarnięcia, ale z drugiej strony mam chyba tonę włóczek bo kiedys robiłąm sporo na drutach i.... no kurcze kupiłam se widełki profesjonalne z niemeickiego PRYMA mają rozstaw od 2 do 10 cm . Dalej niestety nie mam pojęcia co z nimi dalej mam zrobić :-)
Buziaczki
no to teraz już nie odpuszczę :D
UsuńAniu dobrze jest pokazane na obrazku, ale jak coś to pisz, spróbuję pomóc, :)
Też mam wory resztek i stąd ten pomysł- jakoś trzeba je wykorzystać :)
buziaki:)
Wow, otrzymałaś naprawdę wspaniały prezent.
OdpowiedzUsuńdziekuje:)
UsuńPrezenty Reniu dostałaś wspaniałe;) Sama skakałabym z radości, gdybym dostała taką ,,frywolitkę";) Pozdrawiam Cię cieplitko;)
OdpowiedzUsuńcudności dostałaś i wcale się nie dziwię , że dziewczyny Ci je zabrały sama bym Ci je ukradła :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałyście:) Pozdrawiam Reniu:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć. Szczególnie frywolitkowego prezenciku bo jak nic z frywolitką się jeszcze nie zaprzyjaźniłam. Córeczki słusznie zrobiły, ze skradły Ci to i owo. Niechaj nosza na zdrowie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńReniu wcale mnie dziwi że sroczki porwały takie cudne błyskotki!:) A ja mam takie zaległości,że ło matko!! Muszę zobaczyć co tam na widełki wrzucić:)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent dostałaś! pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty. Metalową nitką może robi się trudniej, ale za to efekt zawsze jest piękny!
OdpowiedzUsuńPiekny prezent - nie dziwię się dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńSliczne drobiazgi, delikatne. Nie dziwię się, że "sroki" zabrały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
uwielbiam twoje frywolitki :)
OdpowiedzUsuńale cacka :-)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty! Nie dziwię się, że już zaanektowane...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Piękne prezenty:)
OdpowiedzUsuń