Wprowadzenie juz było, pokazałyśmy jak przygotować sobie samemu widełki, dlatego dzisiaj pierwsza lekcje.
Będą to pasy.
Zwykłe pasy robione w jednym ciągu na odpowiadającą nam długość.
Robi się je najprościej i będą wprawką przed kolejnymi lekcjami, dlatego zachęcam do poćwiczenia.
Małe przypomnienie -
na filmikach jest pokazane jak robić oczko łańcuszka, półsłupki i słupki
https://www.youtube.com/watch?v=A9iOejJYnB8
https://www.youtube.com/watch?v=0PG5894gxAE
https://www.youtube.com/watch?v=oD8w0yHcmvc
https://www.youtube.com/watch?v=6sZleDx7UMA
Jak zacząć pracę z widełkami i co dalej pokazane jest na filmiku tutaj (klik) po polsku,
lub obrazkowo tutaj-
znajdziecie tam tez podpowiedź jak łączyć pasy.
i tutaj
to najprostsze wzory, ale też efektownie mogą wyglądać :)
Żeby nie było za sztywno, to możecie wykorzystać wzory
na przykład takie, pokazane
tutaj
tutaj
i tutaj
Pasy możecie łączyć dobrowolnie z innymi materiałami i technikami- np drutami, lub z wzorami szydełkowymi
Macie pełną dowolność.
A co można przygotować z takich pasów?
Na przykład taką sukienkę
inspiracja tutaj
jak widzicie najprostszy sposób łączenia, a jednak układ pasów robi swoje
choć dużo więcej jest wzorów szydełkowych
łączenie warkoczykami reszta to już podstawowe szydełko
narzutkę
poncho
bardzo mi sie podoba, a Wam?
lub kocyk
z tego wzoru robione są też poszewki na poduszki i narzuty
żeby zaliczyć etap wystarczy zrobić kwadratowe, czy prostokątne podkładki lub prosty szal np z 2, 3 pasów- długość dowolna
inspiracje znajdziecie poniżej i zwróćcie uwagę na cenę:D
tutaj
no to co, ruszamy?
wymyśliłam sobie dwie prace, a jak wyjdzie to sie zobaczy :)
Na koniec tylko przypomnienie- baner ogólny chętnych prosimy umieszczać na swojej stronie, a mały banerek (z klatką) dołączamy do postów :)
To teraz już wszystko jasne. Szydełka i widełki w dłoń i powstaną pięęęęękne prace. Świetne inspiracje :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Masz racje Justynko powstana. same piekne prace 😛
UsuńDla mnie szydełko to czarna magia. Nigdy się nie nauczę.
OdpowiedzUsuńNie wierze, trzeba tylko poćwiczyć,
OdpowiedzUsuńmoze filmiki pomogą?
Pozdrawiam
Dziewczynki kusicie... ale chyba nie dam rady , jestem za cienka w te klocki, a to jednak jest pracochłonne zajęcie A tu czasu już teraz brak Tym bardziej że dla mnie to nauka od podstaw , W życiu nie pracowałam z widełkami , nawet nie wiem jak to trzymać. Aczkolwiek kropki na i jeszcze nie postawiłam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aniu jak nie teraz to kiedy?
Usuńtutaj jest potrzebny tylko półsłupek- zobaczysz , jak załapiesz to pójdziesz jak burza:D
buziaki na cały tydzień
Przypomniałaś mi dawno zapomniane widełki, można na nich robić cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
można:)
Usuńzapraszamy do wspólnego supłania:)
pozdrawiam cieplutko
Ja też odpadam ,na obecną chwilę mam za dużo na głowie.Nawet buraków swoich jeszcze nie zrobiłam o innych pracach nie wspominając.
OdpowiedzUsuńAle będę Wam wszystkim jak zawsze kibicować ,bo prace w tej technice są cudowne,co widać po tych inspiracjach.
Pozdrawiam Reniu :_
Danusiu rozumiem, ale i tak żałuję:D
Usuńmiłego tygodnia, pozdrawiam:)
I taki szalik w kolorowe pasy kiedyś (w podstawówce) popełniłam :) Niby dla mnie nic nowego, tylko czasu zdecydowanie mniej niż wtedy, ale skoro są dwa miesiące to możne dam radę coś umyślić:)
OdpowiedzUsuńOlu to tak jak ja- też robiłam szalik, ale jednokolorowy :)
UsuńOj kusicie z tym szydełkiem, chciałabym się nauczyć bo mam już kilka rzeczy do zrobienia :) a i czasem przydała by się robótka którą można robić wszędzie bo moja trochę gabarytowa ;)) Pozdrawiam i (na razie tylko) kibicuję :)
OdpowiedzUsuńszydełko jest naprawdę proste, a można zrobić cudne rzeczy:)
Usuńbędę trzymała jednak kciuki, że z kibica zamienisz się w uczestniczkę:)
pozdrawiam
Niezłe, inspiracja jest, ceny gotowych powalają. Z szydełkiem nie ma kłopotu, ale z tymi widełkami, czy moje ręce to udźwigną, oj zobaczy się. Jak nie dam rady, to pokibicuję innym.
OdpowiedzUsuńDanusiu jeżeli nie dasz rady to zrozumiem, bo wiem jaki masz problem, ale choć spróbuj, plissssss :D
Usuńpozdrawiam cieplutko
Niesamowite inspiracje, przygarnęłabym dosłownie każdy z tych ciuszków :) Ech, może się kiedyś nauczę, póki co nowe techniki już mnie zupełnie pochłonęły i nie wygospodaruję ani minutki :(
OdpowiedzUsuńu mnie już jest tak samo, ale coś muszę zrobić z walająca sie włóczką:)
UsuńOj, Reniu -cienko to widzę w moim przypadku, tym bardziej że widełki po raz pierwszy zobaczyłam u Ciebie w poprzednim wpisie... Inspiracje są świetne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuje Anetko:)
Usuńsuper sprawa....ale wygląda to dość zawile;(((((
OdpowiedzUsuńZnając moje lenistwo...nic z tego nie wyjdzie ...ale popatrzyć mogę;))))
Pozdrawiam serdecznie;)))
Kasiu to nie lenistwo, tylko przesilenie wiosenne:D
Usuńpozdrawiam
Całkiem niedawno naszło mnie na jakieś wspominki z dzieciństwa i zaczęłam dopytywać mamę o takie wygięte ustrojstwo na którym heklowała, bo chciałam żeby mi przypomniała jak się tym posługiwać. A tu proszę, wychodzicie z widełkami (nawet nie wiedziałam, że tak się to nazywa). Jak znajdę w piwnicy, to przynajmniej spróbuję, bo łaziło to za mną, więc spadłyście mi z nieba :-).
OdpowiedzUsuńMuszę przynajmniej zaspokoić moją ciągle głodną ciekawość :-)
Beatko za mną też łaziło już od jakiegoś czasu, ale nie chciałam chwytać następnej sroki, ale wyszło jak wyszło :)
Usuńmam jeszcze kilka pomysłów, ale nie ma mowy o realizacji w najbliższym czasie :)
pomysł oraz wykonanie jest super - niedawno rozbierałam lampy papierowe te chinskie okrągłe papirowe i zostawiłam podobne ustrojstwo sobie w jakimś celu - coś świtało w głowie że niby wełenkowo albo co a teraz to ty słonko tu jasny obraz pokazujesz - dzięki kochana - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńMarii cieszę sie, ze pomogłam :)
Usuńbuziaki przesyłam
Jesteś niesamowita....
OdpowiedzUsuńe tam :)
UsuńCzy dobrze zrozumiałam,że mam dwa miesiące na pokazanie mojej pracy na widełkach?
OdpowiedzUsuńJeśli tak to trzeba się brać do pracy:))
Pozdrawiam
Bozenko dobrze zrozumiałas mamy dwa miesiące na każdą lekcje😉
UsuńKiedyś na wielkich robiłam poszewki na poduszki.Bardzo fajnie się robi.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfajnie:)
Usuńpozdrawiam
Znów mam zaległości blogowe.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje inspiracje - bo mi widełki kojarzą się z powłoczkami na poduszki, które robiła moja mama :) Pewnie niedawno zutylizowała ostatnie z nich :)
Szkoda, że doba się nie rozciąga....
Pozdrawiam
szkoda, bo jeszcze tyle pomysłów mamy że strach sie bać:D
UsuńWidełki to dla mnie zupełnie nowa technika ale już załapałam o co chodzi. Ba, zrobiłam już 40% pracy na zaliczenie. :)
OdpowiedzUsuńbo to najprostsze szydełko jakie może być:)
Usuńjestem ciekawa co wymyśliłaś:)
Kusi, żeby spróbować. :)
OdpowiedzUsuńto trzeba się skusić:)
UsuńKurczę! fajne inspiracje, najbardziej spodobał mi sie ten błękitny szal!! nie wiem czy dam radę, widełki są mi zupełnie obce:)
OdpowiedzUsuńGosiu widelki to bułka z masłem
UsuńDasz radę 😛
Dzień dobry! Po namyśle i przećwiczeniu podstawowych ruchów na widełkach, postanowiłam się dołączyć do wspólnego tworzenia. Już coś powstaje, a ja wieszam u siebie banerek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitamy serdecznie 😛
UsuńBardzo sie cieszw i juz nie moge się doczekać co takiego powstania 😛
Jejku, jakie wspaniałe inspiracje! Tylko skąd wziąc czas:(
OdpowiedzUsuńChyba zostanie mi tylko podziwianie, ale może kiedyś do tych lekcji wrócę, bo bardzo mi sie podoba:)
Pozdrawiam:)
Widełki to coś czego chciałabym się nauczyć. Moja mama robiła cudowne rzeczy na widełkach. Muszę męża poprosić żeby mi takowe zrobił i może się nauczę. Pozdrawiam .Ania.
OdpowiedzUsuńPrace świetne, myślałam, że dam radę bawić się z Wami, ale niestety muszę zrezygnować; już z decu zrezygnowałam w trakcie, bo niestety nie dało rady pogodzić wszystkich obowiązków. Ale decu cały czas siedzi mi w głowie i chyba sama indywidualnie będę się uczyć w miarę moich możliwości czasowych. Pozdrawiam, będę sobie obserwować wasze zmagania:)
OdpowiedzUsuń