czwartek, 30 lipca 2015

Makrama - lekcja 2

miałam odpuścić, bo czas mi przecieka przez palce, ale moja natura mi spać nie dawała.
Niestety jak sie już czegoś podejmę to musże to zrobić i juz
Na drugą lekcję przygotowałam dwie bransoletki- proste i dość szybkie w przygotowaniu, ale węzełki przećwiczone.
tyle zdążyłam przygotować, więc mam nadzieję że Joasia mnie wyrzuci z towarzystwa :D

 A oto i one :)









Pędzę dalej:)
Chyba będziecie miały mnie dość w tym tygodniu, bo już w sobotę następny post i  następna lekcja frywolitki :D
buziaki dla wszystkich

31 komentarzy:

  1. Dawaj, dawaj Renia, nigdy nam dość :)))))))
    Węzełki śliczne i na pewno nikt Cię nie będzie wyrzucał, choć taką masz nadzieję :) (tak wynika z posta)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Ewciu , nie mam takiej nadziei- chcę trochę potrenować zanim wezmę sie za coś większego:)

      Usuń
  2. Grunt to się nie poddawać :) Bardzo fajnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu strasznie się cieszę , że nie odpuściłaś !! Bransoletki na szybciocha ale jakże urocze. Obie są super takie naturalne z tego sznureczka. Widzę , że z Ciebie też zawziety człowieczek , nie dośpi ale zrobi. Ciekawe jak długo tak pociągniemy :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu chyba większość z nas tak ma:D
      i mam nadzieję, ze jeszcze kilka lat dam radę:D
      miłego wieczoru

      Usuń
  4. Reniu ależ masz tempo i zawzięcie,bo jednak dałaś radę i to z jakim pięknym efektem.
    Świetnie wyszły te plecionki ,zdolniacha z Ciebie .
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Danusiu:)
      U Ciebie zawaliłam raz i do tej pory mnie to bodzie:D

      Usuń
  5. Jesteś jak torpeda, taka szybka, tylu rzeczy próbujesz....super i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu ja bym to inaczej nazwała, ale co mam zrobić jak tak wiele technik kusi:D

      Usuń
  6. Reniu wiedziałam , że nie odpuscisz :) Ty pracusiu!!!!
    Bransoletki są badzo ładne. I jeszcze jedno , nigdy nie miałam i chyba nie bedę miała Cie dość. Jedynie brak czasu może mi nie pozwolić na czas dobrnac do tematów:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaziu to chyba jest tutaj dość istotne- chyba powinnam zacząć sie bać:D
      buziam i pozdrawiam:)

      Usuń
  7. I bardzo dobrze, że nie odpuściłaś!! Bransoletki super! Fajnie ten sznureczek sie prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu dzieki:)
      sznurek lniany mi najbardziej pasuje do makramy :)

      Usuń
  8. Reniu bransoletki super a skoro na szybciocha to znaczy, że już nieźle sobie radzisz z tą makramą:) pozdrawiam cieplutko":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak większość z nas już kiedyś miałam do czynienia z makramą i te podstawowe supełki znam, potem będzie trudniej:)

      Usuń
  9. Super bransoletki, podziwiam Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też tak mam, ale się uczę odpuszczać, chociaż efekt jak na razie mizerny;) Bransoletki może i ekspresowe ale bardzo fajne, nie ma to jak sznurek lniany na lato. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu ja kilka już odpuściłam, ale pod którymi się podpisałam muszę się wywiązać.
      To ja mam jak w piosence Sthura - "............czasami człowiek musi, inaczej sie udusi" :D

      Usuń
  11. O matuchno, nie wiem jak ty się kobieto wyrabiasz z tym wszystkim :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu w tym miesiącu z biedą, co widać po częstotliwości postów :D

      Usuń
  12. Świetne bransoletki. Zrobiłaś tą z banerka. Też ćwiczyłam z banerka na sznurku lnianym.
    Pozdrawiam i nie wymyślaj nic trudnego w temacie frywolitki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu dziękuję:)
      z frywolitki będzie coś łatwego, obiecuję:D

      Usuń
  13. Bardzo ładne, naturalne bransoletki. Styl eco górą. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Renatko, super, ze nie odpuściłaś:) Następne możliwości węzełków masz przećwiczone i to najważniejsze:) Bransoletka z jednym rzędem koralików wyszła super:) sznureczek jest lekko sztywny, wiec te łuczki wyszły super:) W siateczkowej węzły i splot super, sznurek trochę za delikatny i dlatego nie do końca utrzymuje duże koraliki. Taka jak jest też ma swój urok:) Nie mam absolutnie powodu, żeby cię wyrzucać! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu wiedziałam że jest za cienki, ale sznurek gorsetowy wciąż mi sie rozjeżdżał, teraz już wiem jak sobie z nim poradzić:)

      Usuń
  15. Świetne bransoletki w stylu eco:) Koraliki ładnie zgrały się ze sznurkiem. Patrzę i podziwiam Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Daaawno mnie tu nie było i nawet sie bałam,że do blogowania przestało mnie ciągnąć.
    Muszę jednak pooglądać co robią moje zdolne koleżanki,a Ty należysz do tych,,które czego się nie chwycą,to zadziwiają talentem;)
    Jak widzę znowu nauka czegoś nowego;)
    Dla mnie biżuteria bomba,bo bardzo lubię połączenie drewnianych koralików z takim kolorem sznureczków.
    Moim zdaniem ponadczasowa i zawsze modna.
    Pozdrawiam Cię Reniu cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko mam nadzieję, ze jednak zatęsknisz i wrócisz do nas:)
      co do nowych technik to sama sie sobie dziwię :D
      Podbarwiam gorąco i dziękuję że wpadłaś:)

      Usuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)