Udało mi sie jednak dokończyć pracę na wyzwanie u Ilonki i tu błagam- nie zaczynajcie więcej wyzwań, bo ja nie umiem sie skupić na czymkolwiek innym dopóki nie wymyśle i nie przygotuję czegoś właśnie na nie, a czasu i ostatnio chęci coraz mniej:D
Nie wiem czy to przez pogodę, ale robota mi nie idzie:( a jak jest u Was ?
może to mnie tylko leń prześladuje, a ja na aurę wszystko zwalam?
No nic to, skończyłam pracę na wyzwanie u Ilonki, teraz mogę męczyć kieckę młodej:)
oby wytrzymał do ferii, bo dzieciaki sie zanudzą
A co mam?
a jakże frywolitkową lilię ( mam nadzieję, że to widać :) do której wykorzystałam kolorowy kordonek
aaaaa!
dostałam paczuszkę od Danusi, ale pokażę w osobnym poście, Ilonka zabroniła chwalić sie innymi pracami i nie wiem jak by na to zareagowała:D
Kochane bardzo Wam wszystkim dziękuje za komentarze, które zostawiacie pod moimi pracami, nawet nie wiecie jaką radość mi sprawiają:)
Życzę wszystkim udanego weekendu, a jak ktoś ma ochotę to zapraszam na Ali Babę o TUTAJ
Lilia wyszła super! A u mnie to też co chwilę coś, jak nie urok to wiadomo co...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
dziękuję ślicznie i również pozdrawiam:)
UsuńPiękna lilia, wprost niesamowita :) Śnieg to chyba tak z przekory spadł, u nas też sypie :)
OdpowiedzUsuńZ przekory, na bank, ale nich albo sypie i jest ta zima, albo niech sie zabiera w cholirkę:D
Usuńpiękny kfiat :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;D
UsuńLilia jak żywa... cudnie ten cieniowany kordonek sprawdza się we frywolitce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo i równie leniwie...;-)
dziękuję:)
Usuńmnie też się podoba i to chyba najbardziej właśnie w frywolitce
pozdrawiam cieplutko:)
chęci to ja zawsze mam, ale nie zawsze mogę się za robotę zabrać, nie moge się w sobie zebrać, choć czas nawet nieraz jest. Kwiatuszek frywolitkowy piękny- podziwiam/!
OdpowiedzUsuńto jest to , nie mogę się w sobie zabrać- idealne określenie mojego stanu :D
Usuńdziękuję:)
Wow, to ja sobie wyrzucam, że nic tylko frywolitki, a Ty sobie tak poczynasz? Kwiat jest piękny, cudnie się komponują cieniowane płatki, z zielenią listków i co by nie powiedzieć z bielą śniegu. Piękny, piękny i jeszcze raz piękny. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńP.S. u mnie nie ma śniegu
Justynko obie tak mamy i się zarażamy:D
Usuńa najlepsze jest to ,że wirus się rozprzestrzenia :)
dzieki Justynko serdeczne:)
Reniu śliczną frywolitkową lilijkę stworzyłaś:) Pięknie cieniowane płateczki zrobiłaś. A Ty u mnie głupotki o swoim kwiatuszku piszesz - byś spróbowała jej nie dać, to byś miała tu n-moich komentarzy ha ha ha:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w wyzwaniu:) Pozdrawiam cieplusio:) Kasia
Kasiu u mnie jesteś zawsze mile widziana, a komentarzy możesz zostawiać od groma i ciut ciut:)
Usuńdziękuję Ci z całego serducha i również pozdrawiam:)
Do zrobienia takiej lilii, to trzeba mieć nie lada wyobraźnię.Ty masz jednak talent, do tej frywolitki, szkoda, że aura nie sprzyja, nie tylko Tobie, do "mania" chęci na cokolwiek. Mnie też głowa dzisiaj naiwania, że szok, ale to przez ten śnieg co spadł w nocy. Powodzenia u Ilonki, bo kwiatuszek śliczny, jeszcze w śniegowej pierzynce wyeksponowany.
OdpowiedzUsuńDanusiu dzięki wielkie:)
Usuńw frywolitce zakochałam sie wieki temu, a teraz wciąga mnie totalnie i jak już mam coś dłubać to ona wygrywa :)
Reniu no co Ty wyczyniasz z ta frywolitką to już przechodzi ludzkie pojęcie. Kurcze wszystko z niej zrobic potrafisz. A ten kwiatek jest odlotowy . I ten cieniowany kordonek super wygląda na tym kwiatuszku.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam cieplutko.
e, tam od razu przechodzi, u mnie sie jeszcze mieści:)
Usuńdzięki Aniu, ale kciuki trzymam za nas wszystkie :)
no śliczne Reniu kwituszki - jeny frywolitka moja faworytka ale nie potrafię w tej technice nic a nic - ty za to śliczności zrobiłąś -serdeczności ślę Marii - powodzenia w wyzwanie kochana życzę z całego serca
OdpowiedzUsuńMarii dzieki wielkie i również pozdrawiam cieplutko:)
UsuńJesteś wprost niesamowita, coś pięknego zrobiłaś. Frywolitka to dla mnie cos abstrakcyjnego, dlatego podziwiam . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i również pozdrawiam:)
UsuńReniu, pogoda jest wybitnie nie sprzyjająca, ale jak patrzę na taką frywolitkową lilię, to myślę że jednak sporo siły w Tobie :-), Ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńU nas też śnieg spadł, jakby na przekór wszystkim moim zamierzeniom. Choć może uda mi się zrobić jakieś ładne zimowe zdjęcie... no zobaczymy.
A u Ilonki będzie piękny przegląd kwiatkowych prac!
Tak jak pisałam wyżej tylko frywolitka mi ostatnio wychodzi, bardziej machać ręcami to już mi sie ne chce:D
Usuńa choć za zimą nie tęsknie, to niech już jest gdy jej pora, bo potem nie ma ani lata ani zbiorów
Pozdrawiam cieplutko:)
Lilia prześliczna.Nie myślałam, że może być także frywolitkowa:)
OdpowiedzUsuńViolu dziękuje:) a z frywolitką to jak i z innymi technikami, można zrobić wiele rzeczy tylko trzeba poszukać albo pokombinować:)
UsuńReniu moja Ty zdolniacho,lilia wyszła kapitalnie .Ten kordonek jest świetny i dobrze się sprawdził w tym kwiatku,zresztą chyba wszystkie kwiatki byłyby cudne mając tak fajowskie nici.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu jak nie ma tak nie ma ,może jutro coś sypnie tak jak obiecują ,choć z tymi prognozami różnie bywa
U Ilonki życzę ci powodzenia ,masz duże szanse ,bo lilia cudniasta,a ja nadal dłubię i końca nie widać ,obym się wyrobiła z tymi kwiatkami .
Buźka kochana :)
Danusiu bo się zaczerwienię:D
UsuńDziękuję Ci kochana, ale na szanse u Ilonki nie liczę- widziałaś prace dziewczyn? odjazdowe!!
a co do śniegu to sypie całą noc i może będzie z czego zrobić bałwanka, albo choćby Olafka:)
Buziam i pozdrawiam niedzielnie:)
Reniu, Lilia wyszła śliczna.
OdpowiedzUsuńU mnie tez biało i cały czas pada. A lenia mam chyba jeszcze większego niż Ty.
Buziaczki
Alu dziękuje:)
Usuńi nie żebym się cieszyła z twojego lenia, ale mi ulżyło, że nie tylko ja:)
miłej niedzieli
Śliczna lilia :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam prace w tej technice,bowiem mam dwie lewe ręce do takowych poczynań ;)
Pozdrawiam miło :)***
dobrze że dodałaś " do takowych poczynań" bo Twoje prace widziałam i nie sposób je zrobić lewymi rękami :D
Usuńdziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie:)
Reniu Twoje frywolitki są piękne a ta to już mistrzostwo, powodzenie u Ilonki:) pozdrawiam ciepło i śniegowo bo u mnie zima w pełni:)
OdpowiedzUsuńMoniczko dziękuje bardzo:)
Usuńu nas też sypie drugi dzień, oby tylko sie utrzymało na ferie:)
Takiego kwiatuszka jeszcze nie widziałam!! Piękna lilia! Powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiatuszek. Takiego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńLilia przepiękna:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze frywolitki w takim wydaniu! Kwiat stworzony przez Ciebie wygląda niesamowicie!!! świetna praca ;)
OdpowiedzUsuńWow, kwiat jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńWow! śliczna lilia! i do tego jakie fajne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kochana te Twoje frywolitki to mistrzostwo świata !!!! :))). Pozdrawiam cieplutko. Bogusia
OdpowiedzUsuńpadłam!....
OdpowiedzUsuńto tak też można...??? :-O
Kobitki kochane bardzo Wam dziękuje:D
OdpowiedzUsuńDorotko można, a nawet trzeba, a jak u Ciebie, zaraziłaś się juz dokładnie, czy mam cię kochana zacząć molestować:D
Ależ Ty jestes zdolna!!! Zaklinaj nam pogodę, zaklinaj! Ja kocham zimę jedynie w okresoe świątecznym a potem chcę wiosny!!!!
OdpowiedzUsuńdokładnie zima tylko na święta i na ferie, potem sio!
Usuńsuper pomysł i piękne wykonanie ; ) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje i również pozdrawiam:)
UsuńNo cóż ... piękna praca nic dodać więcej nic ująć po prostu śliczna . Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje:)
UsuńNo kochana zaskoczyłaś mnie na maksa:) Tego jeszcze nie widziałam, świetny pomysł i wykonanie pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo i cieszę sie, ze udało mi sie was zaskoczyć:)
UsuńPierwszy raz widzę frywolitkową lilię, jest prześliczna! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwuniu dziękuje:)
Usuńoj ta frywolitka kusi oj kusi.
OdpowiedzUsuńA jeszcze jak widzę takie piękności jak u Ciebie Renatko
Elu to na co czekasz??
Usuńprzyłącz sie do nas i zacznij się z nami bawić:)
Ale cudna frywolitka! Piękne kolory. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńAniu pięknie dziękuje:)
UsuńPiękna lilia:)
OdpowiedzUsuń:) dziekuję bardzo:)
UsuńAle świetny pomysł! Wspaniale wygląda ta lilia! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow super kwiatuszek:)
OdpowiedzUsuńbardzo wam dziękuje:)
UsuńReniu kochana wow,coś pięknego zrobiłaś;)Jestem zachwycona .Wiadomo,że jak Ty coś zrobisz,to klękajcie narody;)
OdpowiedzUsuńIlonko - zaczerwieniłam się :D
Usuńbardzo dziękuje:)
Frowolitkowe szaleństwo - tego jeszcze nie widziałam kwiaty tak misterne jak koronka. Powodzenia i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńale mnie się wydaje, ze frywolitka jest delikatniejsza, dlatego się w niej zakochałam:)
Swietna Lilia, takie byly w ogrodku mojej babci...
OdpowiedzUsuńTakie lilie są w moim ogródku:)
Usuńdziękuję bardzo:)
Śnieg, śnieg... u nas nie ma. Ale może do ferii spadnie.
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat :) Eteryczny i śliczny. Gratuluję.
u nas jest , troszkę dosypuje, ale w dzień temperatura dodatnia, to nie wiadomo czy do ferii się utrzyma:)
UsuńWOW śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję:)
UsuńO rajuśku ale śliczności. pierwszy raz widzę taki kwiat z frywolitki, jest niesamowity. Aż oczy wybauszam ze zdziwienia że mozna zrobic coś tak pięknego :)
OdpowiedzUsuńwielkie dzieki:)
Usuńale mam nadzieję, że oczka już wróciły na swoje miejsce:D
Piękna praca, a jak ciekawie zaaranżowana!
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńA wiesz kochana ,że ona nadaje się do wyzwania u Danusi :)), taka na walentynki i w dodatku pomarańczowa ,;p
OdpowiedzUsuńprześliczna praca , jak nie bajeczny szal to taki kwiat :)
Wiem Małgosiu, ale Danusia jej nie zaakceptuje- praca nie może być w dwóch wyzwaniach i opublikowana jeszcze w styczniu :)
Usuńdziękuje pięknie:D
Urocze :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest,a ten kolorek może wreszcie wiosnę przywoła
OdpowiedzUsuńNiesamowite rzeczy wyczarowujecie z tej frywolitki, lilia jest śliczna.
OdpowiedzUsuńZjawiskowa ta Twoja lilia :)
OdpowiedzUsuńLila wyszła fantastycznie, piękne cieniowanie i wzór. Jestem pod wrażeniem pomysłu i wykonania :)
OdpowiedzUsuńReniu dopiero teraz tu dotarłam i jestem zachwycona. Pięnia lilia wykiełkowała w lutowym śniegu:)
OdpowiedzUsuń