Dzisiaj udało mi się skończyć dla najmłodszej córki sweterek z bawełnianej włóczki . Nie
lubię bawełny w takiej formie- składa się z 13 cieniutkich niteczek na
które trzeba szczególnie uważać przy przerabianiu- baaardzo lubią
uciekać. Wzór ażurowy
wyszperałam w starym numerze Strick&Schick styczeń 1991 rok!!!!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:) pozdrawiam serdecznie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)