piątek, 21 lutego 2014

Nowa torebka

to najlepsza rzecz na poprawienie humoru, a jestem zła i to sama na siebie.
Zawsze sprawdzam i to czasami kilku krotnie jeżeli wzór jest nowy, teraz nie dość, że nie sprawdziłam to nawet nie zapisałam strony na której znalazłam schemat:(
Wymyśliłam sobie że zrobię koc/narzutę z elementów i teraz chcąc to wszystko zszywać coś mi nie pasowało.
MASAKRA
Teraz gdy mam zrobione bagatelka 250 elementów i to gdy średnio na dzień robiłam po 10 sztuk- wyobrażacie sobie moją złość? lepiej może nie, bo było nieciekawie.
Dzisiaj już doszłam do tego jak to wszystko ogarnąć i połączyć, żeby nie pruć, ale musiałam się wyżyć na maszynie i tak powstała moja nowa torebka- resztki eko skórki z płaszcza i kawałek materiału gobelinowego kupiony kiedyś gdzieś:)
Jak się Wam podoba?


Ze złości szycie tak mi szło, że zanim pomyślałam o obfoceniu kolejnych etapów miałam już prawie gotową torebkę



 Teraz tylko podszewka z zamkiem i gotowe:)
pokażę jeszcz szablon
wzór z wymiarami może komuś się przyda:)



I oczywiście pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, szczególnie gorąco nowe obserwatorki:) aż mi się wierzyć nie chce że jest Was już setka obserwująca bloga:) i to jest to co mnie bardzo motywuje i poprawia humor:)
A wiosna tuż tuż?!


sobota, 15 lutego 2014

Żakiet z dzianinowej jodełki

Dzianina to ulubiony materiał młodej- miękka i się nie mnie.
Jeżeli chodzi o bawełnę to zawsze wybieram mieszanki- czysta w zależności od producenta albo się mechaci, albo nieładnie rozciąga.
Coraz trudniej znaleźć porządny kawałek materiału.
Tą dzianinę kupiłam w ciemno na wszystkim dobrze znanym portalu A :) ale jestem z niej zadowolona
Żakiet powstał w oparciu o krój z Burdy  1/2010 nr 118, a dodatki to recykling ze skórzanych spodni
i wygląda tak:)




piątek, 14 lutego 2014

Walentynki

Może i niecodzienny wpis, ale zapraszam na małe co nieco i  kawkę.
To dla wszystkich tych bardzo i mniej kochanych :)


przepis tutaj a wirtualne można podjadać do woli:)

 Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie a szczególnie ciepło witam nową obserwatorkę:)
Miłego dnia
Buziaki:)

środa, 12 lutego 2014

Patchorkowa serweta z schematami

Chciałabym pokazać Wam serwetę, którą można powiększyć do odpowiadających rozmiarów
, a składa się z mniejszych elementów połączonych kwiatami.
Uwielbiam właśnie takie składaki-serwety, bardzo rzadko robię okrągłe i to ciągiem z jednej nici.
Będzie dużo zdjęć bo nie mogłam się zdecydować na którym najlepiej widać wzór i które pokazuje całe piękno.




Wzór i schematy pochodzą z broszurki " Moje Robótki" Nr 9/ 2006 roku
Na schematach są moje zapiski, ale gdy ją zaczynałam nawet do głowy mi nie przyszło, że kiedyś będę je pokazywać na moim blogu:)

I wersja serwety


Dla tych, któych jeszcze nie zanudziłam zdjęcie pierwszego porządnego śniegopadu tej zimy ( środek lutego:) i to zaledwie w ciągu 1 godziny!! co będzie do jutra?, aż strach się bać:)
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko:)

Jeżeli potrzebujecie podpowiedzi jak lub co? to proszę o info w komentarzach, jeżeli będzie taka potrzeba to zrobię opis zdjęciowy poszczególnych elementów:)
Buziaki:)

sobota, 8 lutego 2014

Organizer recyklingowy

Witam Was bardzo serdecznie i słonecznie- u nas +10 stopni i piękna słoneczna pogoda:)
Staram się zmniejszyć moje zasoby i zrobić trochę miejsca na nowe rzeczy:)
Spodnie od samego początku miały być do przerobienia, ale do tej pory nie znalazły swojego przeznaczenia, a leżą w szafie już jakiś czas.
Potrzebowałam nieco większy organizer, ale taki który mogę wziąć ze sobą np w podróż.
Sam wzór podpatrzyłam TUTAJ a organizer wyszedł tak:





Organizer zgłaszam do wyzwania organizowanego przez blog  Klub Twórczych Mam

wtorek, 4 lutego 2014

Serwetka

Witam Was bardzo cieplutko i słonecznie, bardzo się cieszę, że zaglądacie do mnie:)
Chcę pokazać  Wam co upolowałam za całe 1 zł polskich i tu też pytanie co to za technika? wydaje mi się, że klockowa, ale do końca nie jestem pewna.




 Uwielbiam takie cacuszka, jak dla mnie jest cudna a Wam jak się podoba:)

sobota, 1 lutego 2014

Żakiet z Burdy 2/ 2011

Witam bardzo serdecznie wszystkich zaglądających, a szczególnie nowe obserwatorki:)
Postaram się Was nie zanudzić i pokazać to co lubię robić na co dzień:)
Wiosna sie zbliża coraz bardziej - czuć ją i widać za oknem ( u mnie liliowce mają 10 cm) dlatego najwyższy czas odświeżyć garderobę.
Na pierwszy ogień idą żakiety, bo wolimy je bardziej niż swetry i szyje się szybciej niż dzierga:)
Dzisiaj żakiet młodej z dzianiny- mieszanki nie czysto bawełnianej, z wstawkami skórzanymi i łatami.
Wstawki nie są konieczne, ale niestety brakło mi dosłownie kilku centymetrów materiału.
Jak uszyć takie kieszenie z wypustkami pokazałam tutaj
A teraz zdjęcia
Krój z Burdy nr 2/2011 nr kroju126


Niestety nie udało się już dopasować patek:(