Dopiero Splocik mi uświadomiła, że nie dopisałam o wyjściu ze strefy komfortu;) ale nie będziemy przecież się przejmować takimi drobiazgami- piękne prace powstają i bawimy się dalej, a oto przecież chodzi :)
Dzisiaj moja praca i galeria BN w jednym, bo mi gdzieś uciekł jeden weekend.
Chciałam dobrze, ale widzę, ze już dwie zabawy dla mnie, w tej chwili, to za dużo. Czy będzie w przyszłym roku nie wiem.
Ja osobiście wyszłam po raz kolejny z "Strefy komfortu" i próbuję choć trochę uszczuplić zapasy nici i muliny- szkoda wyrzucić, a Mama już od dawna nie haftuje.
Było zapotrzebowanie na taką kartkę, którą można dołączyć do prezentu. Jak wyszło?
więcej zdjęć nie mam, ale mam matrycę, to może jeszcze jakieś popełnię- tak haftować to ja mogę;)
Druga kartka bożonarodzeniowa - tu już poszłam na łatwiznę, o ile wycinanie lisków można tak nazwać. Zdecydowanie potrzebne są inne nożyczki:)
I Wasze prace😘 Dziękuję że bawicie się ze mną
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)