Ten post "puszcza"się sam. Mam nadzieję, że jesteśmy nad morzem , odpoczywamy i dobrze się bawimy, czego i Wam życzę z całego serducha. Może nie za dużo tego było, ale na początku i trzymanie książki było wyzwaniem. Ale biorąc pod uwagę, że średnia przeczytanych książek na głowę w Polsce wynosi mniej niż 4 to i tak chyba dobrze wypadłam 😂
Te powyżej polecam, "Kopnij w Kalendarz" i "Gwoźdź do trumny" mimo takich okładek to opowieści z życia z dużą dozą humoru. Świetnie się czyta, a i uśmiech często gościł na mojej twarzy, a i najważniejsze jest jeszcze cześć 3 ale jestem zapisana w kolejce do wypożyczenia :) Dorota Mili- cóż chyba większość z Was zna tą autorkę, czyta się świetnie i to 2 pierwsze tomy z tej serii, dwa następne mam nadzieję,że uda mi się przeczytać w lipcu:) Teraz kryminały: wyjątkowo Krystyna Mirek- polecam, lubię jej książki, nie tylko kryminały, a natomiast Bondę albo się lubi , albo nie- ja wciąż nie wiem. Jedną książkę przeczytałam prawie jednym tchem, drugą męczyłam okrutnie. I jeszcze kilka zdjęć z ogrodu: nie mam rabatek kwiatowych, polikwidowaliśmy wszystkie, nigdy nie lubiłam grzebać w ziemi, ale grządki warzywne to juz co innego.
Krzewy i byliny nadal mam 😂
Prusznik, przed kupnem na zdjęciach wglądał nieco inaczej, ale zobaczymy jak będzie dalej, na pewno trzeba będzie go mocno przycinać, bo jest bardzo ekspansywny
nieco przypomina bez, a i podobnie pachnie
No i moje lawendowe pole- miałam jeszcze dwa krzaki białej lawendy, ale ją albo zmroziło, albo coś podgryzło, albo wcale nie była zimująca tak jak mnie sprzedawca zapewniał
Był jeszcze zabłąkany biały irys ( zdjęcia brak)- właściwie chyba sam gdzieś odrósł od korzonka, zawieruszył się pomiędzy borówkami amerykańskimi. Ciekawostka taka, że nigdy białego nie miałam, tylko fioletowe i chyba kwaśne podłoże zmieniło jego kolor?cóż zanim zrobiłam zdjęcie to już przekwitł i to jest właśnie to co mnie w kwiatach najbardziej wkurza, ledwo zakwitnie, a już znika, a roboty koło niego masa😉 Do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)