niedziela, 9 lutego 2025

Moja biblioteczka, czyli co czytam

Idąc waszym przykładem, postanowiłam publikować to co przeczytałam, bo peseloza ostatnio mnie dopadła i zaczynam zapominać tytuły. Owszem, przypominam sobie, ale po 1 rozdziale: chyba to już czytałam . Po 2 wiem już na pewno, że już czytałam i tak czasami nie mam co czytać a do biblioteki nie zawsze mam po drodze. Niestety nie zasnę jak się nie wyciszę, a wyciszają mnie książki właśnie. No i mam niedokończona prace i nie mam co pokazać 🙈

Maciej Siembieda- dla mnie nowość, ale na pewno sięgnę po książki tego autora. 


 

A.Pililpiuk to ulubiony pisarza mojego brata, tym samym przeczytałam chyba wszystkie - na  pewno te polecone, bo nie są to książki "babskie" ale historia  z nutą fantastyki- przynajmniej dla mnie. Czyta się dobrze, niektóre wciągają od pierwszych stron, inne męczą, ale tą przeczytałam;)

i tu nie zrobiłam jednego zdjęcia- "powrót do Jagódki" - coś lekkiego, w sam raz na wieczorne odstresowanie sie:) 

Kolejne to 3 z 5 - jak dla mnie rewelacyjne opowiadania. Życie rodzinny przeplatane  historią. Niby każda książka o innej osobie, ale wartko czytać po kolei:)




I tyle:) nie za dużo, ale też nie mało. Cieszę się, że jednak coś mi się udało przeczytać:)

Spokojnego tygodnia Wam życzę:)

8 komentarzy:

  1. To zupełnie nie mój gatunek - czytam kryminały, ale najważniejsze, że czytamy.
    A tu moja praca lutowa
    https://papierkowoniteczkowo.blogspot.com/2025/02/praca-na-zimowe-swieta.html
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też wolę kryminały, ale ostatnio przesadziłam z takimi dość mocnymi i musiałam odsapnąć na czymś lekkim;)

      Usuń
  2. Jedynie Jagódkowo znam. Resztę sobie zapisuję. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. K.Michalak to moja ulubiona autorka, przeczytałam i mam jej wszystkie książki. Ja też przed snem muszę choć parę stron przeczytać. Za fantastyką nie przepadam , wole jak to piszesz "Babskie" książki, ale myślę że ta ostatnia "Saga rodziny z ogrodowej" mnie zainteresuje, więc zapisuję. Niestety do biblioteki żadnej nie należę czytam to co mam w domu , kiedyś namiętnie kupowałam książki i trochę się tego nazbierało !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami można wrócić do lektury dawniej czytanej książki.
    Ja słucham audiobooków i niektóre przesłuchałam dwa razy, raz sama, a drugi raz z Ktosiem.
    Słuchamy najczęściej kryminały, ale są tez książki z wątkami wojennymi, są i romanse i obyczajowe.
    Mam swój spis przeczytanych/przesłuchanych książek z podziałem na lata, dzięki czemu wiem ile i jakie tytuły słuchane były w danym roku.
    Polecam na wyciszenie Nicholasa Sparksa.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam żadnej z przeczytanej przez Ciebie książek.
    Są aplikacje, w których można zapisywać przeczytane książki (m.in. tytuł,, autora), a poniżej wklejam link do artykułu z propozycjami takich apek:
    https://reads.pl/aplikacje-do-zapisywania-ksiazek/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo czytasz, część autorów i książek znam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam podobnie -zaczynam czytać i przypominam sobie fabułę... Od kilku lat dość intensywnie słucham audiobooki, bo wtedy mogę sobie robić moje serweteczki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)