Idąc waszym przykładem, postanowiłam publikować to co przeczytałam, bo peseloza ostatnio mnie dopadła i zaczynam zapominać tytuły. Owszem, przypominam sobie, ale po 1 rozdziale: chyba to już czytałam . Po 2 wiem już na pewno, że już czytałam i tak czasami nie mam co czytać a do biblioteki nie zawsze mam po drodze. Niestety nie zasnę jak się nie wyciszę, a wyciszają mnie książki właśnie. No i mam niedokończona prace i nie mam co pokazać 🙈
A.Pililpiuk to ulubiony pisarza mojego brata, tym samym przeczytałam chyba wszystkie - na pewno te polecone, bo nie są to książki "babskie" ale historia z nutą fantastyki- przynajmniej dla mnie. Czyta się dobrze, niektóre wciągają od pierwszych stron, inne męczą, ale tą przeczytałam;)i tu nie zrobiłam jednego zdjęcia- "powrót do Jagódki" - coś lekkiego, w sam raz na wieczorne odstresowanie sie:)
Kolejne to 3 z 5 - jak dla mnie rewelacyjne opowiadania. Życie rodzinny przeplatane historią. Niby każda książka o innej osobie, ale wartko czytać po kolei:)
I tyle:) nie za dużo, ale też nie mało. Cieszę się, że jednak coś mi się udało przeczytać:)
Spokojnego tygodnia Wam życzę:)
To zupełnie nie mój gatunek - czytam kryminały, ale najważniejsze, że czytamy.
OdpowiedzUsuńA tu moja praca lutowa
https://papierkowoniteczkowo.blogspot.com/2025/02/praca-na-zimowe-swieta.html
Pozdrawiam serdecznie :)
ja też wolę kryminały, ale ostatnio przesadziłam z takimi dość mocnymi i musiałam odsapnąć na czymś lekkim;)
UsuńJedynie Jagódkowo znam. Resztę sobie zapisuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńK.Michalak to moja ulubiona autorka, przeczytałam i mam jej wszystkie książki. Ja też przed snem muszę choć parę stron przeczytać. Za fantastyką nie przepadam , wole jak to piszesz "Babskie" książki, ale myślę że ta ostatnia "Saga rodziny z ogrodowej" mnie zainteresuje, więc zapisuję. Niestety do biblioteki żadnej nie należę czytam to co mam w domu , kiedyś namiętnie kupowałam książki i trochę się tego nazbierało !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czasami można wrócić do lektury dawniej czytanej książki.
OdpowiedzUsuńJa słucham audiobooków i niektóre przesłuchałam dwa razy, raz sama, a drugi raz z Ktosiem.
Słuchamy najczęściej kryminały, ale są tez książki z wątkami wojennymi, są i romanse i obyczajowe.
Mam swój spis przeczytanych/przesłuchanych książek z podziałem na lata, dzięki czemu wiem ile i jakie tytuły słuchane były w danym roku.
Polecam na wyciszenie Nicholasa Sparksa.
Pozdrawiam ciepło.
Nie znam żadnej z przeczytanej przez Ciebie książek.
OdpowiedzUsuńSą aplikacje, w których można zapisywać przeczytane książki (m.in. tytuł,, autora), a poniżej wklejam link do artykułu z propozycjami takich apek:
https://reads.pl/aplikacje-do-zapisywania-ksiazek/
Pozdrawiam
Sporo czytasz, część autorów i książek znam.
OdpowiedzUsuńMam podobnie -zaczynam czytać i przypominam sobie fabułę... Od kilku lat dość intensywnie słucham audiobooki, bo wtedy mogę sobie robić moje serweteczki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń