Świątecznie z przysłowiami:)

To już ostatnia niedziela przed świętami ( jak ten rok zapinkala) dlatego łączę obie zabawy.

Obie czyli moją (klik) i Splocika (klik)

 

 

1. Jak w Wigilię z dachu ciecze, jeszcze się zima długo powlecze.

2. Rzecz darowana kosztuje zawsze drożej niż kupiona.

To proponowane przysłowia w tym miesiącu i wybrałam drugie- z prostych względów, teraz prawie wszystko produkuję na prezenty, a że obie przesyłki dotarły na miejsce to i pokazać mogę.

Zdjęcia kiepskie, musicie mi wybaczyć, ale to tak na szybko i w chorobie, i oczywiście bez okularów, a ja dalekowidz jestem 😀

Żałuję, że tak ostatnio mało mam czasu, bo do podziękowań i obdarowania jest wiele osób, ale 

 postaram się wymyślić coś w przyszłym roku- może jeden prezent na miesiąc? zobaczymy

Wiecie, że nie mam tylko jedną dzianinową bombkę na swojej choince? 😋 jak to mówią szewc bez butów 😂

 

Obie  śnieżynki są wzorami Oli(klik)

Cóż mam nadzieję, że oba prezenty przyniosły choć cień uśmiechu :)

Kochane dziękuje za życzenia powrotu do zdrowia, mam nadzieję, że do Świąt już się wykuruję, bo do rwy dołączyło zapalenie krtani i przeziębienie, ale takie, że wylądowałam na teście, nie, na szczęście nie jestem koronowana ;)

Z życzeniami jeszcze wpadnę przed samymi Świętami, ale już dziękuje za wszystkie przesłane:)
Buziaki