Justynka (klik) wymyśliła w tym miesiącu odlewy- temat fajny, ale.......
pierwsze czekałam na gips, bo u nas był tylko pakowany po 5 i 10 kg, a po co mi tyle??
potem były próby gęstości- dwa razy był za gesty i miała pełno dziurek większych lub mniejszych.
W końcu udało się- hura!!
ups ! spadło i się potłukło;( tu padło mnóstwo nie cenzuralnych wyrazów, ale chyba się nie dziwicie, prawda?
Strzeliłam focha i odstawiłam na tydzień ;D
Ale ze czas mnie trochę gonił to wzięłam się znowu do roboty i przygotowałam pudełeczko i odlew ( nie jest idealny, ale po tym co przeszłam nie będę grymasić;)
Pudełeczko w pierwszej wersji miało być białe, ale nie byłabym sobą, gdybym go trochę ( ale tylko trochę) nie postarzała,
W środku kontrastowy kolor , wyglądał za monotonnie, więc padło na kropeczki.
Jak wyszło widać, na moje bransoletki w sam raz:)
Jak widać łatwo nie było,ale chyba większość miała z tym kłopoty bo coś mało prac w tym miesiącu.
Na koniec pokażę jeszcze jeden pomysł, ale pomyślałam sobie że poćwiczę trochę reliefy
Lubię Budkę Suflera i mogłam sobie pośpiewać < znowu w życiu mi nie wyszło.........."
Choć kocham ten utwór to pytam sie :dlaczego tak często go śpiewam???
Dwie połówki :Kinder Joy" i gips- sklejone, wyrównane i wyrównanie, potem juz można ozdabiać w/g uznania.
Mnie reliefy nie wychodzą, więc daje sobie z nimi spokój, trzeba będzie wymyślić coś innego, może
sie komuś przyda:)
Miłej niedzieli życzę i pozdrawiam serdecznie
ale pomysł puszczam w obie
Wszystko wyszło i pudełeczko super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMnie te prace bardzo się podobają, pudełeczko prześliczne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZbyt skromna jesteś twierdząc, że reliefy nie udały się. Bardzo ładne zarówno jajko jak i pudełko. Fajna ta technika, ale już pewnie nie spróbuję. Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńSuper, myślę że te reliefy udały Ci się pięknie. Z Kinder Joy wyszło jajko Faberge.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ale marudzisz. Pudełeczko wyszło ślicznie i elegancko. Nie ma się do czego przyczepić, no chyba, że do twoich "zgrabnych" łapek. Wyobrażam sobie jakie wiązanki puszczałaś. Hehehehe. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJak na moje oko... bardzo udane prace :-))
OdpowiedzUsuńReniu, jesteś perfekcjonistka. Pudełko z odlewem nabrało piękna i wyrazu, a postarzenia jest tyle co trzeba. Natomiast jajko z reliefami jest super, rewelacja. Teraz mi tak przyszło do głowy, że można by go teraz potraktować za formę, czyli zrobić silikonową foremkę (według któregoś z przepisów z mojego posta lub innego) i mieć taki wzorzec. Chociaż z drugiej strony jak robisz ręcznie to każde jest inne- taki wolny wniosek mi się nasunął. Piękne prace. Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne jajo, w życiu bym nie wpadła, żeby Kinder Joy tak udekorować :) Pudełko z kolei prezentuje się bardzo elegancko, minimalistycznie, jak z jakiegoś drogiego sklepu z dekoracjami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Bardzo mi się to jajko podoba. Pudełeczko też jest śliczne. :)
OdpowiedzUsuńŁadne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńPudełeczko jest urokliwe, czysta klasyka! Podoba mi się, a pomysłem na jajo zrobione z kinder joy jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńCudne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Reniu bomba, piękne prace:) pozdrawiam ciepluteńko :)
OdpowiedzUsuńReniu super ta szkatułka wyszła. Niestety reliefy mnie też nie lubią, a może to ja ich nie lubię :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana wyszło idealnie, ale no szkoda, że miałaś przy tym stres...ach czasem tak t bywa w naszym rękodziele :( I mi się tłukło tyle rzeczy , że myslałam że rozerwę wszystko na strzępy! Mimo wszystko wyszło super Kochana , Buziaki :*
OdpowiedzUsuńPudełeczko pięknie ozdobiłaś i nadałaś mu zupełnie innego charakteru. Mnie się bardzo podoba. Tak samo jak reliefy na jajku :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny piórniczek! mnie odlewy podobają się bardzo, ale też już niejeden mi się pokruszył:( Jajo super! Moja praca czeka na publikację:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPudełko z odlewem wygląda super perfekcyjnie. W dodatku jest pełne takiej klasycznej elegancji :). A reliefy... ja tam w nich wad nie widzę, piosenka, choć piękna, chyba nie bardzo do nich pasuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe pudełeczko. Masz niesamowite pomysły , które mnie inspirują. Ładnie je ozdobiłaś i na wierzchu i w środku. Tak to jest, że w trakcie pracy zmieniamy pomysły:) Super jest! Z jajkiem to także świetny pomysł i napewno go kiedyś wykorzystam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
A tym kinderkiem to świetna podpowiedz Reniu-dzieki!!! No i pudełeczko tez pieknie sie prezentuje:) a przejścia te psujące nasza robotę zawsze zniechęcają ale coz, tak to czasem jest:) sciskam!
OdpowiedzUsuńopakowanie po kinderkach mnie rozwaliło! :D
OdpowiedzUsuńale szkatułka to jest klasa!