Jejku jak ten czas leci:(
Macie mnie już dość:D
To kolejny post w tym tygodniu, ale że dzisiaj niedziela to dorzucam kolejny prezent do wora
szczegóły TUTAJ
Miało to być zupełnie innego, ale sie nie wyrobiłam
Mam za to dodatkowy prezent i będzie ich w sumie 5 do wyboru.
No chyba, ze coś mi jeszcze wpadnie w łapki lub do głowy- zobaczymy:)
Moja Mam robiła porządki w domu - przygotowuje się do.....wiecie czego, i nie chce zostawiać po sobie bałaganu.
Wręczyła mi pakuneczek ze słowami- weź i zrób z tym coś, albo daj komuś
To daje, bo ja tego haftować nie będę!!
Do kanwy dodaję mulinę- 25 szt, o ile dobrze policzyłam
co prawda nie bardzo i nie wszystko pasuje, ale to zawsze coś i komuś sie może przydać
ta biała jest w 3 odcieniach
Co Wy na to?
Znajdzie się ktoś chętny i mnie uratuje :D
buziaki przesyłam i miłej niedzieli życzę:)
ja znikam na resztę dnia:)
To się koleżanki haftujące ucieszą z takiego prezentu:) pozdrawiam niedzielnie:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję :)
Usuńrównież pozdrawiam:)
Oj na pewno wiele osób chętnie taki zestaw przygarnie, ja bym brała bez zastanowienia :)
OdpowiedzUsuńLidziu to mocno trzymaj kciuki:D
UsuńJuż z 4 prezentów zrobiło się 5? Tylko czekać a worek zacznie pękać w szwach :-)
OdpowiedzUsuńworek jest mocny- wytrzyma:D
UsuńPakujesz i pakujesz do tego wora hehe. Kanw z nadrukiem nie lubię, ale na mulinki zawsze spoglądam tęsknym wzrokiem;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)
Aniu ale ma nadzieje, ze jak wygrasz to coś dla siebie wybierzesz?
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Reniu, mulinki i kanwa to cudowny prezent :)
OdpowiedzUsuńA Mama to tak się na wszelki wypadek przygotowuje, czy .... :(
Pozdrawiam serdecznie
Zdrowia dla Mamusi.
Ewciu tak na wszelki wypadek,
UsuńDziękuje serdecznie i również pozdrawiam:)
ciekawa jaestem Renatko jaki ten wór przygotowywujesz? - rosnie w nim i rośnie - a ja idę sprawdzić czy ja się zapisałam w kolejeczkę u ciebie - buzikai ślę - Marii
OdpowiedzUsuńMarysiu wór jest mocny i rozciągliwy :)
Usuńduuuuuużo zmieści:)
Ale wspaniałe prezenty dokładasz do tego worka.
OdpowiedzUsuństaram sie :)
UsuńI Ty się jeszcze pytasz?!!!
OdpowiedzUsuńA mama niech się ci tak nie śpieszy z tymi "porządkami", co nudno jej tu, znajdziemy jej zajęcie, pozdrów ją ..:)
Elu a wytłumaczysz Jej?
Usuńpo kimś ten ośli upór w końcu mam :D
Prezenty naprawdę fajne. Miłe z mamy strony, ze Ci dała . Na pewno wiele osób chętnych się znajdzie. Wiesz jak to jest Reniu , prezenty, które pokazujesz "w worku"są naprawdę bardzo ciekawe a tu trzeba zdecydowac się na jedno. Ponadto luksus w tym , że zwycieżca ma jeszcze wybór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również mame. Mama może sama coś pohaftuje , czy nawet posupełkuje czółenkami wtedy bedzie sie czuła lepiej:)
Kaziu a czujesz ten dreszczyk emocji- który wybrać?
UsuńMama nie haftuje już od lat, nie chce sie i nie te oczy, niestety.
ale piękny obrazeczek do haftowania! ja na drukowanej kanwie haftowałam tylko raz - jeszcze jako nastolatka i chętnie bym wyhaftowała jeszcze coś :) a tych prezentów to szykujesz chyba dla kilku osób - takie bogactwo :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Twoja mama czuje się dobrze, a te porządki robi tak tylko, ale i tak życzę dużo zdrówka :)
dokładnie dla dwóch osób, ale chciałabym by każdy wybrał coś dla siebie:)
UsuńMam na szczęście nie choruję, ale dziękuję serdecznie :)
Reniu ja przygarne z miłą chęcią. Wiesz że ja oststnio haciarka jestem . Co prawda odeszłam już od drukowanje kanwy , ale obrazeczek jestśliczny A Twój worek coraz grubszy i same w nim cukierasy !! Już sama nie wiem co mi się bardziej w nim podoba .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdeczności wysyłam
no to co będzie jak wygrasz?
Usuńbuziaki przesyłam:)
O kurcze, jaki on cudny <3
OdpowiedzUsuńpewnie chętnych będzie wiele na tę kanwę z pięknym nadrukiem :)
zobaczymy:)
UsuńJuż się zmartwiłam, ale na szczęście doczytałam w komentarzach że nie ma czym, ale mimo wszystko pozdrowienia dla Mamy. Co do prezentu to ja nie haftuję i napisałam kiedyś na blogu, że jak zacznę to znaczy że świat się kończy, ale już tyle końców świata przeżyłam, że kto wie:))
OdpowiedzUsuńOlu ja też coraz częściej sie łapię na tym, że podobają mi sie te małe hafciki xxx i obawiam sie, ze w końcu wrócę do haftu, a przecież nie lubię:D
Usuńdziękuję za życzenia dla Mamy i pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ładny prezent do wora obfitości, dla krzyżykujących świetna propozycja. Dużo zdrowia dla mamy, niech się nie spieszy z "porządkami". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNatalko dziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Mamy życzę. Na porządki zawsze jest czas, ale mieć świadomość, że nie zostawiamy po sobie bałaganu i niedokończonych spraw, powoduje spokój duszy, więc się nie dziwię przezorności.
OdpowiedzUsuńŚwietny dodatek do tego wora z kotem dorzuciłaś, faktycznie tylko patrzeć, jak eksploduje od tych wspaniałości.
Jak dla mnie możesz pisać posty codziennie, zawsze czytam, nie zawsze komentuję, bo nie lubię zostawiać jednego słowa, że ładne, itp. Moje wpisy są przemyślane dokładnie i jak czas pozwala, piszę.
Pozdrawiam Renatko.)
Danusiu dzięki wielkie:)
Usuńwiem, że to dla naszego dobra,ale jakoś tak dziwnie, gdy pomyślę, ze rodziców może zabraknąć:(
dziękuje za każde słówko, bo wiem jak czasami trudno wszystkich "obskoczyć" :D
pozdrawiam serdecznie
Ja mam całe pudełko mulin ale kolejne są zawsze mile widziane:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto gen chomika, ale mamy go wszystkie:D
UsuńPo pierwsze gorące pozdrowienia dla Mamy! :) W moim otoczeniu też jest ktoś, kto powoli zaczyna się wszystkiego pozbywać i nie przetłumaczysz, że to jeszcze nie pora... zresztą sama pewnie wiesz :)
OdpowiedzUsuńWór rośnie do coraz większych rozmiarów :) Sama co prawda tym razem nie biorę udziału, ale wiem, że ktoś będzie mieć wielką radochę z takiego prezentu :)
no właśnie nie wiem dlaczego nie bierzesz :D
Usuńale dziękuje serdecznie i pozdrawiam cieplutko:)
Reniu, kolejny fajny prezent, wybór coraz trudniejszy :-). Ale wyborem martwić się będę jak wygram :-)
OdpowiedzUsuńNieraz myślę o tym, że nie wiadomo co komu i kiedy pisane, osobiście znam/znałam kilka osób które były nad wyraz "uporządkowane". Pewnie to i dobre podejście, ale życzenia długiego życia w szczęściu i zdrowiu nie zaszkodzą :-)
dziękuje Beatko w imieniu rodziców :)
Usuńto starsze pokolenie to jakieś takie przezorne ;-)
OdpowiedzUsuńNasza babcia z Dziadkiem, też "sprawy pozałatwiali " z kamieniarzem na czele... nadmiar przezorności jak dla mnie... ale dla niektórych spokój ducha to wazna rzecz :-)
Wcześniej mnie to irytowało a nawet przerażało momentami... ale z wiekiem chyba człowiek bardziej sie oswaja z tą myślą i godzi z nieodwołalnym... taaak, spokój ducha to ważna rzecz :-)))
kominiorz najważniejszy :)
UsuńDorotko ja wiem, ale i tak mnie to denerwuje.