Uwielbiam takie kroje- 2 godzinki i kurtka gotowa.
Wykrój tym razem z "szycie krok po kroku" Burda 2/2010 roku i to młoda miała się uczyć, ale wyszło jak zawsze :)
Krój niby żakietu, po lekkich przeróbkach nadawał się na krótką, prostą kurtkę przejściową.
Bałam się jednak rękawów, a dokładnie czy nie będzie jej za zimno, dlatego do rękawów wszyłam coś podobnego do flizeliny, ale o strukturze pianki/ociepliny.
Kurtkę dodaję do akcji "Uwolnij Tkaninę" futerko przeleżało cały rok :)
A wyszła tak:
Kieszonki w szwach bocznych- moim zdaniem najłatwiejsze, a szyję je tak
Kroimy worki z podszewki i ciut większy z materiału właściwego
Do przodu przyszywamy worek z podszewki i stębnujemy szew na milimetr
Doszywamy worek z materiału wierzchniego
Zszywamy bok- ale około 0,5 cm za szwem kieszonki
I dopiero teraz doszywamy do tyłu worek kieszeniowy z materiału wierzchniego
I gotowe, proste, prawda?
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)
Niby wykrój prosty, a połączenie futerka ze skórką wyszło super :) bardzo fajna kurtka :) idealna na teraz :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki :) kurtka już poszła do szkoły:)
Usuń