Udało mi się dzisiaj wszyć kołnierz i rękawy.
Została już tylko podszewka.
Wszywanie kołnierz zaczynam od nacięcia na obłożeniu i tutaj bardzo pomocne są kontury z szablonów.
Jeżeli po nich przejadę to kołnierz MUSI wyjść równiutki i już.
Po wszyciu kołnierza dopiero zaszywam rewers ( jeżeli się da, tak jak w tym przypadku)
Rozprasowałam szwy lekko nacinając zewnętrzne
Doszyłam rękawy i płaszcz w tej chwili wygląda tak:
Jeszcze jutro podszewka, dziurki i koniec.
Miłego popołudnia, pozdrawiam ciepluto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)