niedziela, 24 kwietnia 2016

decoupag lekcja 14

Udało mi sie przygotować coś na naszą kolejną lekcje decu, "materiał do wszystkiego"
szczegóły znajdziecie u Justynki




Zdjęcia są koszmarne - wybaczcie,niestety sprawdziły się prognozy i u nas pada deszcz śniegiem i jest zimno, szaro buro i ponuro, brrrrrr

 Nie wykazałam się też kreatywnością,  nie przygotowałam nic specjalnego, wielkiego ale coś co przydaje się co roku- czyli woreczki na lawendę i płatki róż, czy inne ulubione mieszanki zapachowe.




Jak widać są dokładnie oznakowane co do rodzaju ich napełnienia:D
4 na lawendę


i 4 na różę, ale można użyć i własną ulubioną mieszankę zapachową


Nie będę narzekać, bo pracowało mi sie dość dobrze, ale chyba bardziej wolę transfer.
Jedna uwaga, o wiele lepiej pracuje sie na małych elementach, takich jak te różyczki, potem przyszyte, bo jeden z woreczków lawendy musiałam poprawić, ale mogła to być też tylko moja wina i niedokładnie nałożyłam klej :)


Bardzo dziękuję za komentarze pod ostatnimi postami, widzę że widełki części z Was są znane i mam nadzieję, ze jednak znajdą sie chętne do wspólnej zabawy :)

Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę ;D


34 komentarze:

  1. Bardzo ładne woreczki :)
    Ja już od kilku lata zbieram się aby zrobić decu na materiale, no i na zabieraniu się kończy. Może tym razem bedzie inaczej bo nabrałam ochoty. Lawenda już się zieleni, niebawem zakwitnie, może w między czasie zrobię swoje woreczki :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko dowiedziałam sie o temacie nowej lekcji wiedziałam że będą to woreczki:)
      to nic trudnego,dasz spokojnie radę, a woreczki posłużą lata:)

      Usuń
  2. Urocze woreczki, pięknie się prezentują i na dodatek dostaną pięknie pachnące wypełnienie. Śliczne są. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu zgadzam się z Tobą w 100% małe elementy klei się zdecydowanie lepiej. Woreczki wyszły świetne i nie wiem czemu piszesz , że to nic specjalnego. Wiem po pracach Justynki i Hani można mieć pewien niedosyt ale w końcu każdy robi to co mu się może przydać . Zapewniam Cię że nie jedna dziewczyna by chciała mieć takie właśnie woreczki.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu po pracach Dziewczyn to moje woreczki są słabe, ale masz racje robię to co potrzebuję w danej chwili:)
      buziaki

      Usuń
    2. A ja bardzo chętnie przygarnęłabym takie cudniaste woreczki na suszonne kwiatki.

      Usuń
    3. A ja się nie zgadzam, wszystkie prace są śliczne i nie ma lepszych i gorszych, są po prostu inne i już. Hania na pewno się ze mną zgodzi :-)
      Pozdrawiam jeszcze raz :-)

      Usuń
  4. Fajne woreczki. Nie dość, że pachną, to jeszcze ładnie wyglądają.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są!!! Myślałam, że zdążę coś jeszcze poczynić na tą lekcję ale chyba nie dam rady:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Gosiu :)
      cóż czas nam przez palce chyba przecieka

      Usuń
  6. Reniu śliczne sa te woreczki. Juz je widzę pachnące, wypełnione lawendą i płatkami róż. Sama chciałam poczynic takie woreczki jednak szycie to nie dla mnie póki co robota. Chciałabym miec jednak takowe, bo cóż znowu zobię z lawendą? Buziaczki kochana i pozdrowionka ślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze trochę trzeba poczekać, ale przydadzą sie na pewno:)
      pozdrawiam ceiplutko

      Usuń
  7. Świetne woreczki bardzo mi się podobają, zwłaszcza te z różami, są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze te woreczki. Pewnie jesienią będą pięknie pachniały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie to samo, tzn woreczki:) przyszło mi do głowy jak przeczytałam temat kolejnej lekcji, ale ja się raczej nie wyrobię tym bardzie, że nie ma tego magicznego kleju i szyć by jednak trzeba;). Śliczne prace szczególnie ta wersja z naszytymi malutkimi obrazkami bardzo mi się podoba. Zrobię sobie takie, kiedyś:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaczynam sie sama zastanawiać czy nam ktoś doby nie obciął o kilka godzin, bo też zaczynam mieć problemy z wyrobieniem sie:)
      Olu dziękuje :)

      Usuń
  10. Myśląc o decoupage to pierwsze co pomyślałam to właśnie takie woreczki bo lubię praktyczne rzeczy i takie mniej oczywiste. Świetna inspiracja dla mnie, szczególnie te naszyte różyczki - bardzo fajny sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajnie to wygląda :-)
    ja tam niedociągnięć nie widzę

    no i konieczność zakupu kolejnego medium raczej mnie nie zachęca, fakt,
    transfer jest mniej kosztowny ale inny ;-)

    popacze sobie jak ładnie tobie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne woreczki, bardzo mi się podobają zwłaszcza te z różami (takie przyszyte, inne niż się widuje w sieci) :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Każde z woreczków mają to "coś" w sobie, śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Woreczki wyglądają świetnie:) I po letnich zbiorach, napełnione lawendą i różą, będą miłym wspomnieniem lata. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojejciu jak uroczo wyszły te torebeczki !!! Te wszystki elekcje są takie intygujące i tak wiele już się odwiedziałam, rewelacja:) Buziaczki Kochana MOja :*

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja myślę, że woreczki wyglądają świetnie - bardzo ładne motywy dobrałaś. Niech służą przez wiele sezonów :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne woreczki,śliczne na nich motywy :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Są śliczne:) i tym sposobem jesteś już przygotowana na pełnię lata;) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj:) będzie mi niezmiernie miło, jeżeli po swojej wizycie zostawisz ślad w postaci komentarza:)
pozdrawiam serdecznie:)