Na razie jednak przyłączyłam się do Maknety która urządza środowe czytanie i dzierganie.
Ja osobiście ostatnio więcej frywolitkuję niż dziergam, ale Madzia zgodziła się dołączyć i tą technikę do dziergadełek:)
Z książek u mnie najczęściej można spotkać kryminały i tak jest tym razem-
"Kamieniołom Cezanne" Barbary Corrado Pope jest raczej kryminałem lekkim (właściwie od początku domyślałam sie kto jest zabójcą) i powiem szczerze trochę nudną lektura, ale jak się nie ma niczego innego pod ręką to może być:)
Co do frywolitki to skończyłam małą gwiazdkę, która może być i serwetką i podkładką pod filiżankę i po usztywnieniu ozdobą na choinkę.
Wzór znalazłam u Kazi, bardzo dokładnie wytłumaczony i pokazany, tak że nie maiłam z nią żadnych trudności:)
A teraz zdjęcia:
Gwiazdkę robiłam z dość grubego kordonka, i nie wyszła już taka filigranowa i delikatna, ale i tak bardzo mi się podoba:)
Kochane moje bardzo Wam dziękuje za wszystkie tak ciepłe komentarze:) ale po wczorajszej lawinie spamów, nieco zmieniłam ustawienie dodawania komentarzy. Jeżeli będziecie miały jakiekolwiek kłopoty z ich dodawaniem, to bardzo proszę o wiadomość na maila.
Wczoraj na obu blogach miałam 96 spamów, których usuwanie mnie dobija, mam nadzieję że teraz będzie lepiej, bo po zmianie jest cały dzień cisza i spokój:)
Jestem też nieco mniej na blogach, ale po ostatniej awarii nadajnika ( a mam internet radiowy) mamy częste braki w połączeniu, staram się jednak nadrabiać zaległości w miarę szybko, jak to jest możliwe:)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco i życzę udanego popołudnia:)
z tymi spamami to mnie też bierze dlatego znów włączyłąm moderację i anonimowi nie mają prawa wstępu nie ma anonimów normalnych to dziwacy nie będą bzdur mi wypisywać ty też atk Renatko zrób - a frywolitki to wiesz że się w nich kocham a twoję są jak zawszę piękne a z tym wspólnym czytaniem to ja nie za bardzo wiem o co tutaj chodzi - chyba za mocno jestem zagoniona - buziaczki ślę marii
OdpowiedzUsuńMarii co tydzień w środę przedstawia się aktualną robótkę i książkę którą się czyta:)
UsuńJaka gwiazdkowa śliczność:) i w dodatku 3 w 1!!! Patrzę i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńA książki uwielbiam czytać odkąd pamiętam... Lubię dobre kryminały i thrillery. Trafiłam na kilka fajnych i nie wiedziałam co i jak się skończy - a taka lektura najlepsza!
Pozdrawiam Kasia
to czytamy to samo:)
UsuńNajpierw o gwiazdce , jest śliczna:) Ciesze się i że jesteście takie zdolne dziewczyny. Szybko opanowałyście nawet trudne sploty. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńSpamy u mnie też i usuwam . Najwięcej miałam w tamtym tygodniu, normalnie jakiś wysyp. Teraz już mniej ale dobrze , ze nie włażą do komentarzy tylko do skrzynki. Nawet nie czytam tylko usuwam.
Książki lubię ale ostatnio mniej czytam niż zwykle czytałam . ciągle mało czasu, przy robótce czy malowaniu mogę jeszcze posłuchać czy oglądać tv i przeważnie to robię w półmroku a książkę- niestety mogę w dobrym oświetleniu ..
Pozdrawiam
najgorsze jest to Kaziu, że zapychają mi skrzynkę mailową i muszę bardzo uważać, żeby przez przypadek nie usunąć czegoś ważnego
UsuńPrzepiękne prace frywolitkowe! Z pewnością wymagają sporo cierpliwości i zręcznych rąk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
dzięki Asiu:) wymagają cierpliwości i to dużej, szczególnie teraz gdy sie uczymy i nie wszystko jest dla nas jeszcze zrozumiałe czy łatwe:)
UsuńŚliczna gwiazdka! :) Używałabym jako podkładki pod filiżankę :) A ze spamem też mam problem - co prawda filtry antyspamowe powodują, że nie publikują się na blogu, ale i tak raz na jakiś czas muszę to czytać i usuwać.
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu, no to mamy podobnie, ale miałam tego dość i widzę ,że wystarczyła lekka zmiana i jest spokój:)
UsuńŚliczna jest ta gwiazdeczka :) Ja przyznam, że jeszcze nie odrobiłam zadania.
OdpowiedzUsuńMnie też denerwował spam i dlatego zdecydowałam się na zablokowanie anonimowych komentarzy. Pomogło.
dzięki:) ja zaznaczyłam opcję
UsuńZarejestrowany użytkownik – obejmuje identyfikator OpenID
mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów:)
Z tymi anoniami to faktycznie plaga... na szczęście mam info tylko na maila, nie pokazują się na stronie i od razu lądują w spamie. Bardzo mi się podoba, kiedy wzór frywolitki jest taki "mięsisty...."
OdpowiedzUsuńpodoba mi się określenie-mięsisty :)
UsuńPodoba mi się ta gwiazdka :-)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńReniu gwiazdeczka jest śliczna ,bo frywoiltka jest techniką przecudną i zawsze wygląda kapitalnie.Zresztą Ty już ją opanowałaś w bardzo dużym stopniu,więc mogę zachwalać ile mi się tylko podoba.
OdpowiedzUsuńU mnie spamy wszystkie lądują w skrzynce ,na blogu się nie pojawiają ,.Ja tam nawet mało co zaglądam,ale jak kiedyś zajrzałam to było ponad 3tys.tego dziadostwa,myśłałam,że zwariuję od usuwania.Teraz aż boję się tam wchodzić ,a pewnie znów się uzbierało ich sporo.
Buziolki :)
Danusiu dzięki wielkie:) ze spamami to jest tak, że mi przychodzą na skrzynkę mailową i potem w pośpiechu usuwam za dużo:( a jak będziesz chciała usunąć spamy to wystarczy zaznaczyć w kwadracik i usuwają się stronami:) ale przy takiej ilości jak u Ciebie to i tak się narobisz:) Pozdrawiam, buziaki:)
UsuńAle gwiazdeczka przepiękna, ja bym ją zaraz pod moją ulubioną filiżankę dała - kawa inaczej by smakowała :)
OdpowiedzUsuńteż tak chyba zrobię tylko ją usztywnię na maksa:)
UsuńNaprawdę poplątana ta gwiazdeczka! ale jest śliczna!! Kiedyś próbowałam frywolitki na igle :)
OdpowiedzUsuńGosiu ja robię na igle- czółenka mnie pokonały:)
UsuńKochana , frywolitka jak zawsze cudowna :) Mnie sie bardzo podoba .Musze sie zabrac teraz na wielkie czytanie kryminalow idealnie na jesienna pore:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę- dobrego kryminału nigdy dość:)
Usuńpiękne te Twoje frywolitki - ja się zbieram i nie mam kiedy złapać się za to? Zmotywuj mnie proszę!
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami, El
Frywolitka, tylko wygląda na trudną- my uczymy się od maja:) nigdy nie jest za późno na przyłączenie się do naszej zabawy:) a jeżeli chcesz pooglądać nasze początki to zobacz nasze zadania- jest ich pięć, na górze po prawej stronie blogu
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Gwiazda cudowna, dla mnie to czarna magia:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki:) dla mnie też kiedyś wydawała sie za trudna, teraz żałuję, że tak późno się za nią wzięłam:)
UsuńZe spamami(odpukać) na razie mam spokój, ale wcześniej też szlag mnie trafiał na ich usuwanie:(
OdpowiedzUsuńGwiazdeczka cudowna! Nieustająco podziwiam frywolitkowe cuda, nawet próbowałam się za nie zabrać, ale to chyba nie dla mnie:(
Pozdrawiam:)
Aniu widziałam Twoje prace i nie wierzę, że jest dla Ciebie za trudna, może wystarczyła by mała motywacja:) zacznij może od najprostszych rzeczy, tak jak my:) a zobaczysz jak cie wciągnie :)
Usuńmiłego dnia, pozdrawiam serdecznie:)
Reniu tak się wprawiłaś w tej frywolitce,że każda praca wygląda,jakbyś robiła to kilka lat;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta gwiazdka.
dziękuję Ilonko:)
UsuńOd maja dopiero frywolitkujesz? Jestem po wrażaniem! Skoro mówisz, że to tylko kwestia cierpliwości, to może czas najwyższy, żebym wyszła poza obietnice składane samej sobie i spróbowanie sił w tej dziedzinie?...
OdpowiedzUsuńdziękuję i zachęcam do nauki - może razem z nami? pozdrawiam:)
Usuńpiękna serwetka! Bardzo ładny wzór. podziwiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo:)
UsuńPodziwiam Twoje frywolitki. Bardzo mi się podoba ta forma rękodzieła, ale na razie nie mam odwagi się za nie zabrać:)
OdpowiedzUsuńByć może nadejdzie na nią czas...
Pozdrawiam
szkoda, bo nie jest trudna- na pewno przy samozaparciu i chęci można się nauczyć:) polecam nasz sposób, wspólnie sie wspieramy i motywujemy, tak jest łatwiej i trudniej rzucić robótką w kąt :))
UsuńPrzepiękne! Dla mnie to czarna magia... Raczej się już nie nauczę, nie mam na to czasu ;) Choć bardzo by się przydało, żeby ubarwić moje sutaszątka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Agnieszko spróbuj, widziałam kilka połączeń sutaszu i frywolitki i baaaaaaaaardzo mi sie podobały:)
UsuńGwiazdka jest idealna, zauważyłam że każdy splot jest idealnie równy i dopracowany ... ta technika jest dla mnie zagadką ... ale w twoim wykonaniu piękną zagadką :-)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie:) nie wszędzie wychodzi idealnie,ale na pewno jest lepiej niż było:)
UsuńŚwietna jest ta gwizdka zresztą jak wszystkie Twoje frywolitki bo to piękna technika. Kryminałów nie czytam za bardzo ale książka na jesień w wolnym od robótek i obowiązków czasie to jest to co lubię :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuje:)
UsuńJak zwykle frywolitka cudna. Nie zawieszaj na zbyt długo robienie ich bo nadal chcemy je podziwiać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:) nie na długo zawieszam- na wrzesień Justynka już coś nowego szykuje:)
UsuńPiękna gwiazdka, pięknie wysupłana, po prostu śliczna. Jak tak na nią patrzę, to sobie pomyśłałam, że może być wielofunkcyjna, bo może być zwyczajną gwiazdką, może być gwiazdką świąteczną, może być podkładką pod kubek, a może też być ....
OdpowiedzUsuńJak zawsze podkręcasz tempo, ale ja też planuję jeszcze coś poplątanego wysupłać, więc lecę do pracy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Justynko wielki dzięki:) zaplanowałam sobie minimy dwie rzeczy w frywolitce na miesiąc, tak że zwolnie tempo na pewno:)już się nie mogę doczekać co przygotowałaś :)
UsuńPodziwiam ciebie, bo ja nie mam tyle cierpliwości do dziergania. Piękna twoja gwiazda. Moja mama wyszywała, ale ja po niej nie odziedziczyłam tego talentu :-)
OdpowiedzUsuńMadziu dzięki :) mnie dzierganie odstresowuje od zawsze:)
Usuńpodziwiam nieustająco :-)
OdpowiedzUsuńps. Reniu, poproszę fotki , chętnie zobaczę jak u was wyglądają dożynki
Dorotko dziekuję i jak tylko nie zapomnę aparatu ( u mnie norma:) to postaram sie zrobić zdjęcia:)
Usuń