W poprzednim poście pokazałyśmy dwie różne prace, praca Justynki- taki mały falstart, ale może to i dobrze wróży naszej małej akcji?
Tym razem dogadałyśmy chyba wszystkie szczegóły, jeżeli nie to poprawimy w następnych postach.
Nie będą to częste posty, umówiłyśmy się że wyniki tej pracy pokażemy 1 czerwca, więc mamy dwa tygodnie na przygotowanie.
Osoby które chcą się przyłączyć mogą wpisać się w komentarzu , a my wpiszemy link przekierowujący do ich bloga, jeżeli nie mają bloga będą mogły przesłać zdjęcie, a my wstawimy pod postem
A to zdjęcie przedstawiające motyw przewodni,ale spokojnie chodzi nam o jeden kwiatuszek:)
Robimy i wykorzystujemy go w dowolnej formie - jak chcemy i gdzie chcemy.
Przyszywamy, przyklejamy,wieszamy i co tylko przyjdzie nam do głowy:)
Schemat i serweta pochodzi z broszurki Moje Robótki z 2004 roku- kupiłam ją właśnie dla tej serwetki
i w końcu mogę ją zrobić:)
Razem z Justynką well Klimju z bloga " z papiery po godzinach" zapraszamy wszystkie chętne osoby do zabawy. Może znajdą się osoby, które zrobią w/g schematu, ale na szydełku- wiem, że można:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko z zapłakanego i podmokłego Śląska
Pierwsza!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Olu, jakbyś miała jakiekolwiek kłopoty to pisz:)
UsuńWłaśnie wracam od Justyny;)
OdpowiedzUsuńReniu ja niestety tylko popatrzę,bo chociaż kocham frywolitki,to się za nie nie zabiorę.
Szkoda Ilonko- ja też się jej bałam, nie potrzebnie i choć na czółenku poległam, nie daję rady ogarnąć ustrojstwa:( to i tak będę ćwiczyć dalej:)
UsuńJa podpisuje pod Ilonke, chetnie popratrze, ale nie dolaczam bo wiem akurat ze polegne heheh ;) Pozdrowionka Renatko
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Szymciu i kuruj się:)
UsuńReniu, zrobiłam 1 motyw- kwiatuszka. Mam plany do czego go dołączyć. Przy okazji nowego posta wstawię zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę - taka mistrzyni jak Ty Kaziu zrobiłaś to błyskawicznie:)
UsuńReniu niestety i ja też będę tylko podziwiać .bo frywolitka to dla mnie na razie czarna magia.A Ty kochana trenuj i pokazuj :)
OdpowiedzUsuńszkoda Danusiu:( będę ćwiczyć bo możliwości frywolitki są zupełnie inne niż szydełka :)
UsuńJa się piszę na kibicowanie :)
OdpowiedzUsuńteż fajnie:) miłego weekendu Aniu:)
UsuńReniu z miła chęcia bym się przyłączyła, ale dla mnie to czarna magia, kompletnie nie kumam o co chodzi w tej frywolitce. Ale praca zapowiada się pieknie więc bedę z uwaga śledzic Wasze poczynania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowje opolszczyzny.
Aniu szkoda, ale rozumiem:) pozdrawiam cieplutko z zalanego Śląska, przynajmniej teraz przestało padać, bo jeszcze trochę a samochody zamienilibyśmy an kajaki
UsuńSpróbuję coś wymodzić z tego kwiatka, jeszcze nie wiem co:)))) Ja walczę na czółenkach.Serwetka jest cudowna i chętnie bym kiedyś taką zrobiła, jeśli to nie trudność czy mogłabym uśmiechnąć się o cały wzór na nią:)))? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmangosia07 Gazeta.pl
Bardzo się cieszę:) co do schematu to wysłałam@
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Wszystko w temacie... http://uoliuoli.blogspot.com/2014/06/gapa-czyli-blondynka-w-akcji.html Przepraszam.....
OdpowiedzUsuń