Idzie zima:( buuuuuuuuuu, nie lubię tej pory roku strasznie
Zamykam ostatnie dary natury swoje i nie swoje, dostałam dwie wielgachne cukinie:) dużych nie lubię, ale darowanemu się nie zagląda i na przetwory sie nadaje, dlatego wrzucam foty i lecę robić ....... ketchup z cukinii- PYCHA!! moi do tej pory nie wiedzą, że ich ulubiony sos kanapkowy to w większości cukinia i wcinają, aż im sie uszy trzęsą, a słoiki znikają w strasznym tempie:)
Oto moje prace na wrzesień:)
Poszłam trochę na łatwiznę i przygotowałam najprostsze wzory ( mam nadzieję, że dziewczyny mi wybaczą i zaliczą:) ale na prawdę brakuje mi czas, a wieczorem juz sił do supłania.
Na koniec jeszcze tylko zaproszę Was do Oli na rocznicowe candy- która robi piękną biżuterie i potrzebuję trochę waszego wsparcia:)
Bardzo dziękuje Wam za komentarze, myślę, że wiecie jak ważne są dla każdej osoby prowadzącej bloga:)
Buziaki dla wszystkich i pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Reniu to się nazywa łatwizna?
OdpowiedzUsuńKochana wyszło prześlicznie,bransoletka jest cudna ,nawet ten kolor bardzo mi pasi.
A ja też jestem w ciągłym biegu,zaprawy,grzyby,maślaki .buraki do tego zaczęły się wywiadówki itd,szkoda wymieniać i gadać o tym.
Od niedzieli liczę,że przysiądę na chwilę porobić liście z zimnej porcelanki i normalnie nie mam kiedy.Dobrze,że mam w zanadrzu świeczniki,które mogę Wam pokazać, bo tak nie byłoby nawet co .
Buziaczki :)
Dziękuję Danusiu:) grzybki już zaprawiłam,mało, bo mało, ale zawsze coś:) jeszcze tylko buraki i koniec ze słoikami, jak kocham zaprawiać to na koniec sezonu mam słoiczków po dziurki w nosie:))
UsuńNie masz czasu a i tak śliczności robisz, melanżowa bransoletka ogromnie mi się podoba:-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńa bo wiesz jak to jest z blogowymi zadaniami, wywiązać by sie należało, tym bardziej jak sie jest jedną z organizatorek:))
UsuńReniu, komu Ty chcesz mydlić oczy? To co wyfrywolitkowałaś jest przecudne, i jak dla mnie raczej niewykonalne, ale każdy najlepiej czuje się w swojej technice, więc przy tym pozostańmy mistrzami.
OdpowiedzUsuńKuchnia, przetwory wszelakiego typu to domena mojego męża, ja mu się nie wtrącam, ale korzystam ile wlezie, dlatego dokumentuję też jego poczynania na moim hafciarskim blogu. Zapracowane jesteście wielce, ale chylę czoła, bo momo wszystko i robótek nie porzucacie w kąt, zdjęcia tego dowodzą. Odsapniecie, albo i nie na emeryturze, teraz Reniu tylko spokój może być lekarstwem na całe zło codzienności.
Trzymaj się cieplutko.
Danusiu zazdroszczę męża, bo mój to jedynie słoiki dokręca:)) robótek chyba nigdy nie porzucę, przynajmniej dobrowolnie:) pozdrawiam cieplutko:)
UsuńNa łatwiznę mi to raczej nie wygląda, wręcz przeciwnie :) a bransoletka jest prześliczna (mimo, że nie gustuję w pomarańczach) :) U mnie też zaczął się sezon słoikowy, głównie winogrona, gruszki i czarny bez :)
OdpowiedzUsuńja dla odmiany do pomarańczy zaczęłam sie przekonywać:) winogrona już część zaprawiłam, ale gruszek i czarnego bzu zazdroszczę - nie mam
UsuńRenatko śliczności stworzyłaś:) Ten kwiatuszek na gumeczce jest uroczy. Spodobały mi się te "przejścia" kolorów. A bransoletka z koralikami wygląda cudnie:)
OdpowiedzUsuńEch... mi też czasu brakuje:( Wiecznie w biegu, a popołudniu tylko tzw. 5 minut dla siebie. A dziś pędzę jeszcze na spotkanie w sprawie przygotowań do Komunii Świętej.
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Kasiu dobrze, że ten etap mam już za sobą:) za to "pilnuję małą" żeby zadania odrobiła, a jest ich od groma :)
UsuńCudowny jest ten kwiatuszek!
OdpowiedzUsuńOj Reniu :) Popieram poprzedniczki, na łatwiznę to mi to nie wygląda. Wszystko piękne, a bransoletka, ech... tylko pomarzyć, że pięknie wyglądałaby na mojej ręce. hihihi.
OdpowiedzUsuńCałuski
Alu dziękuje, ale to był chyba najłatwiejszy wzór przygotowany przez Justynkę:)
UsuńTo ja dołączę do chóru tych co pisali, że to nie łatwizna. Sama wiem, bo też walczę z tematem, który wymyśliłam, ale chyba o to chodziło, żeby się doskonalić. Bransoletka śliczna, ale i gumka z kwiatkiem bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Mimo braku czasu zdecydowanie pozytywnie wywiązałaś się z zadania. Ja bym postawiła co najmniej 6. Pozdrawiam serdecznie i biegnę walczyć z własnym brakiem czasu :-))))))
OdpowiedzUsuńno to mi ulżyło Justynko:)
UsuńZgadzam się z wszystkimi komentarzami powyżej:)))
OdpowiedzUsuńZadanie odrobiłaś bardzo dobrze. A ja też chciałabym coś zrobić w tym temacie i również z tym czasem kiepsko.
Bransoletka i spinka są urocze:)
buziaki
dziękuję Kaziu i z niecierpliwością czekam na wsze prace:)
UsuńJesteś po prostu cudowna! Dziękuję Ci za.... wiesz co! Buziaczki!!!!!
OdpowiedzUsuńOlu nie ma za co i powodzenia:)
Usuńjejciu napatrzeć się nie mogę na te twoje cudeńka, coraz bardziej skomplikowane wytworki robisz i coraz piękniejsze. Tak trzymaj. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdzięki Agatko:) powiedzmy że robię bo muszę, tak jak w szkole:))
UsuńZaliczą Ci te frywolitki, bo proste jest piękne :-)
OdpowiedzUsuńowszem -zaliczone:))
UsuńBransoletka wygląda świetnie! Super te kolorki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziekuje bardzo:) mnie też sie ostatnio podoba kolor pomarańczowy:)
UsuńReniu złota co ja moge jeszcze dorzucić ??? no nic tylko sie powtórzyć . Bo te bransoletka jest przepiękna , i gdzie tu jakieś proste wzory , mamuńciui to tak zaplątane że nie widac ani poczatku ani końca. Jak dla mnie to jest najbardziej skomplikowany wzór jaki widziałam,
OdpowiedzUsuńCo do czasu szkoda gadać. Masakra jakś , Ja juz dawno ledwo zipię i ostatnio mam dylemata pisac komenty czy robótkować??? bo jedno z drugim mi się bije o czas.
Oj coś mało składnie dziś pisze więc chyba zmykam dalej .
Pozdrawiam Cie serdecznie i dziekuje że znajdujesz chwilkę co by do mnie zajrzeć.
Aniu dziękuję, że wpadasz:) może złożymy jakąś petycję, coby nam czas zwolnili?? Buziaki:)
Usuńpiękne frywolitki zwłaszcza cudowna jest bransoletka- te kolory!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńFrywolitkowe cudeńka zawsze mnie fascynowały ale nie podjęłam jeszcze tego tematu jednak Ty wykonałaś prześliczne cudeńka no i te kolorki i mówisz że to prościzna, no no:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Marysiu bardzo dziękuje :)
UsuńAle piękne ! Szkoda, że nie potrafię frywolitkować ;/
OdpowiedzUsuńfrywolitka wcale nie jest trudna:) i można ją supłać na szydełku, igle lub czółenku:) zapraszam do naszej zabawy, możemy zacząć od początku jeżeli znajdą sie chętne:)
UsuńReniu ja nie widzę,żebyś poszła na łatwiznę,bo dla mnie najprostszy wzór frywolitkowy to kosmos;)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne prace .
Ilonko dziękuje, ale z tych pokazanych przez Justynkę to był najprostszy wzór:) przynajmniej dla mnie:)
UsuńTa bransoleta wyszła taka energetyczna, cudowna :)
OdpowiedzUsuńJa zimy też nie lubię, ale ma ona jeden plus- można więcej czasu przeznaczyć na robótki ;)
też prawda, jest trochę więcej czasu, ale ja nie lubię dziergać przy żarówce:)
UsuńPiękne cudeńka:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńPiękne, piękne, piękne... I to przy braku czasu ?
OdpowiedzUsuńowszem, mam chroniczny brak czasu i wszystkiego nie mogę ogarnąć, ale przygotować coś musiałam,a i chciałam bo frywolitka wciąga i to bardzo:)
UsuńBransoletka śliczna i w słonecznym kolorze. Też myślałam żeby ją zrobić w końcu zdecydowałam się na wisiorek.
OdpowiedzUsuńKwiatek na gumce na pewno jest piękną ozdobą do włosów córki. Cieplutko pozdrawiam.
Dziękuję Tereniu:) kwiatuszek rzeczywiście ładnie wygląda na włoskach:) miłego weekendu:)
Usuńcudowności jesteś niesamowita
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo:)
UsuńŚliczności !!!!
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńKasiu, Wiolu bardzo Wam dziękuję:)
OdpowiedzUsuńOj jakie cudeńka :)
OdpowiedzUsuń