środa, 28 stycznia 2015

Kot w worku :)

Witam Was bardzo serdecznie i tak samo chciałam podziękować za wszystkie komentarze- nie przypuszczałam, że lilia aż tak będzie się podobać:)
Post w środę to raczej rzadki przypadek, ale chciałam sie pochwalić prezentem jaki otrzymałam.
Tytuł podebrałam Danusi, zdjęcie zresztą też:D ( wybacz) ale wpadam tylko na chwilkę, naszkrobię coś  szybciutko  i pędzę dalej.
Ale, alezbaczam z totu :)
udało mi się wygrać rocznicowe candy, a prezent niespodzianka jest ogromny:)
śmiałam się nawet e Danusia robiła porządki w domciu, bo paczuszka była wypełniona dobrociami po brzegi:D
a teraz zdjęcia niespodzianki:)
 rożek obfitości- CUDO które ma już swoje miejsce:)



mogę teraz pomacać i pogapić się, co też czynię ilekroć koło obrazu przechodzę- może trochę popuści:D
powiem Wam, że ta porcelana to mnie zachwyciła!!

i jeszcze mnóstwo przydasiów

 i to co tygrysek lubi najbardziej

 Książeczka i coś pysznego na rozgrzanie :)

Danusiu dziekuję Ci bardzo :)
aż sama sobie zazdroszczę:)

Buziaki dla wszystkich i pozdrawiam Was bardzo gorąco:)

sobota, 24 stycznia 2015

Kwiatowe wyzwanie

Jak juz kiedyś pisałam, nie znoszę mieć rozpoczętych kilku prac, a mam ich w tej chwili aż cztery- masakra
Udało mi sie jednak dokończyć pracę na wyzwanie u Ilonki i tu błagam- nie zaczynajcie więcej wyzwań, bo ja nie umiem sie skupić na czymkolwiek innym dopóki nie wymyśle i nie przygotuję czegoś właśnie na nie, a czasu i ostatnio chęci coraz mniej:D
Nie wiem czy to przez pogodę, ale robota mi nie idzie:( a jak jest u Was ?
może to mnie tylko leń prześladuje, a ja na aurę wszystko zwalam?
No nic to, skończyłam pracę na wyzwanie u Ilonki, teraz mogę męczyć kieckę młodej:)

 właśnie dzisiaj gdy mam gotową pracę na zaklinanie wiosny spadł śnieg :)
oby wytrzymał do ferii, bo dzieciaki sie zanudzą
A co mam?
  a jakże frywolitkową lilię ( mam nadzieję, że to  widać :) do której wykorzystałam kolorowy kordonek 







aaaaa!
dostałam paczuszkę od Danusi, ale pokażę w osobnym poście,  Ilonka zabroniła chwalić sie innymi pracami i nie wiem jak by na to zareagowała:D

Kochane bardzo Wam wszystkim dziękuje za komentarze, które zostawiacie pod moimi pracami, nawet nie wiecie jaką radość mi sprawiają:)

Życzę wszystkim udanego weekendu, a jak ktoś ma ochotę to zapraszam na Ali Babę o TUTAJ

niedziela, 18 stycznia 2015

Przygotowania do poloneza czas zacząć:)

U niektórych już się zakończyły, u mnie dopiero pierwsza część jest skończona.


                                                                       zdjęcie znalezione w czeluściach netu:)

Zaczęłam od podwiązki- na wyraźne życzenie córy frywolitkowej-
bałam się że nie zdążę, bo nie miałam gotowego wzoru, ale udało mi się trafić już za drugim podejściem i tadam........... skończyłam :D
Ale zanim wam pokażę samą frywolitkę , chciałam gorąco podziękować Monice z hamaku :)
która pod moją pierwszą pracą z decu, którą pokazałam   tutaj zaproponowała podarowanie serwetek.
Dostałam dużą pakę razem z piękna karteczką i reniferkiem.










Moniczko dziękuję za Twoją bezinteresowność- nawet moi byli bardzo zdziwieni, że ktoś tak od siebie potrafi wysłać pakę, a wiem, że wśród nas jest bardzo dużo takich osób, dlatego bardzo się cieszę, że odważyłam się założyć bloga i trafiłam na tak fajne babeczki :)

ale teraz juz pokazuję to nad czym pracowałam w tym tygodniu





Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze- jestem Wam ogromnie wdzięczna za nie i za to, że do mnie wpadacie :)
Spokojnej niedzieli wszystkim życzę i pozdrawiam gorąco :)
Buziaki dla wszystkich :D

niedziela, 11 stycznia 2015

Kamień zamknięty w frywolitce


 Witam Was bardzo gorąco i dziękuje za wszystkie komentarze pod poprzednim postem, choć dobrze wiem, że to tylko zasługa Danusi i jej zabawy to każde zdanie dłuższe i te napisane na naprędce daje ogromnego kopa do dalszego działania.

Po powiem Wam szczerze, że chyba to zmęczenie- mam rozpoczęte trzy projekty i nie mogę ich za diabła skończyć :( do tego ta pogoda.

Jestem meteopatą, szczególnie wrażliwym na wiatr, a u nas wieje od tygodnia.

Wyobraźcie sobie styczeń - dokładnie 9, a u nas burza była- jak piznęło to podskoczyłam jak oparzona, a ja się burzy nie boję:D

Ale wracając do moich prac.

Trzy projekty-  tego nie lubię, zawsze staram się skończyć jedną, no ew dwie, zanim zabiorę się za coś nowego, a tu jeszcze czeka kreacja studniówkowa.

Choć z tą studniówką to znowu podbudowało mnie moje dziecię:D 

Bo wiecie,, jeszcze 2-3 lata temu raczej chciała to co dziewczyny, a teraz dorosła do tego by mieć coś odmiennego i indywidualnego i ciągle tylko słyszę zrób mi coś  takiego, albo ty mi to uszyjesz lepsze i ładniejsze :D

Człowiek rośnie :D

Dzisiaj chciałabym pokazać co przygotowałam na nasze 10 już zadanie frywolitkowe :)
Zdjęcia wyszły nie najlepiej, ale też kryształ odbijał światło, a druga strona przebija rozmazując kontury


 drugi to drewniany koralik, na który nie mam jeszcze pomysłu, ale i tak pewnie skończy jako naszyjnik, bo tylko to noszę z biżuterii, nie wliczając dwóch par kolczyków :)


Koralik ma niecałe 2 centymetry wielkości , kryształ jest ciut większy i w rzeczywistości wyglądają tak :


Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłej niedzieli :)

niedziela, 4 stycznia 2015

Niebieski komin

Tym razem i mnie się udało trafić z kolorem u Danusi 


Końcem października załapałam sie na testowanie wzoru, a że kocham warkocze i wszystkie wzory przeplatane od razu zabrałam się za jego zrobieni:D
Tyle, że po tak długim supłaniu frywolitek robota szła mi dość opornie i za nic nie mogłam rozpocząć robótki:(
Zamiast narzut na druty typowy ciągle robiły mi sie frywolitkowe supełki!
Na początku to było nawet zabawne, ale w końcu mnie rozeźliło, no bo jak to tak- druty moja wielka miłość od..................bardzo dawna, a ja nie mogę sobie przypomnieć jak się oczka narzuca??
Zgroza zupełna:(
Ale nic to, szal zrobiony, czekałam tylko, na pozwolenie publikacji, ale w między czasie zaczęłam jeszcze czapeczkę robić, potem Danusia zakazała łączyć szary z niebieskim i postanowiłam poczekać:D
I tak mam :D  nie muszę już nic wymyślać, choć nie obiecuję, ze coś niebieskiego jeszcze sie nie pokaże:D
Wzór na szal dostępny na Ravelry  TUTAJ  można zobaczyć jak wygląda i w innych kolorach.
My zdecydowanie wolimy kominy, dlatego lekko go skróciłam i połączyłam.





Niebieski to jeden z moich ulubionych kolorów i to w każdym odcieniu.
Noszę go chętnie tak samo jak moje dziewczyny:)
A teraz lecę do żabki :)
Pozdrawiam Was gorąco, bo do nas powróciła zima, wieje i śnieży dość mocno.

piątek, 2 stycznia 2015

Podsumowanie frywolitkowego grudnia

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za ubiegły rok, za to że byłyście , a wasze komentarze wspierały mnie w pracy i nauce :)
Wszystkim życzę :

Na scęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok
Cobyście byli zdrowi weseli
jako w niebie janieli
Cobyście mieli pełno gosci
jako na gałonzce łości
Cobyście mieli pełne łobory pełne pudła
coby wom gospodyni przy piecu nie schudła
Coby się Wom darzyło kopiło
dyślem do stodoły łobruciło
Tak Wom Boze dej
Hej!Hej!

To moja ulubiona góralska kolęda
dlatego życzenia dla Was ode mnie przesyłam za jej pomocą :D

Przyszła pora na podsumowanie grudniowego zadania frywolitkowego :)
Jak zwykle powstało wiele pięknych prac
I tak 
Ola   przygotowała


i śnieżynki

u Ewy znalazłam
 i bombeczki

Terenia przygotowała przecudne karteczki


u Marylki znalazłam

Za to u Kazi  znalazłam

i mnóstwo serduszek


Natomiast  Justynka  przygotowała piękną biżuterię




Ja przygotowałam tylko etui na tablet i oprawkę na kalendarz


i etui na telefon, który już nie zdążyłam pokazać na blogu i nie będę robić już osobnego posta


Mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam, jeżeli tak to z góry przepraszam i po upomnieniu dopiszę:)
Bardzo Wam dziękuje za komentarze i  za to, że jesteście:)