Candy:) Mam fartuszek

nie haftowany, ale do rozdania:)

Ma ktoś ochotę??
Do fartuszka dodaję jeszcze zestaw kubeczków z ocieplaczami, które zobaczyłam ostatnio u Malwinki i trochę jej pozazdrościłam :)
i zrobiłam dla Was takie, żeby nie dublować:)- mam nadzieję, że sówki są dobrze widoczne:)

Warunki zabawy jak na większości blogów:

-zostawiamy   komentarz z chęcią udziału w zabawie z
  adresem bloga jeżeli nick nie przekierowuje bezpośrednio na stronę

-umieszczamy podlinkowany banerek na swojej stronie 

-dodajesz blog do obserwowanych

-trzymamy kciuki:)

Ogłoszenie wyników 1 kwietnia ( nie byłabym inaczej sobą) w prima aprilis:))

W zabawie biorą udział oba moje blogi

Fartuszek wygląda tak:

 

i kubeczki z ocieplaczami

Mam nadzieję, że komuś się spodoba, a jeżeli będzie dużo chętnych to dodziergam kilka ocieplaczy:)

Kominy czy golfy?

oczywiście w moje ukochane warkocze:)
Jaką mamy zimę każdy widzi, (choć odpukać zaczął u nas sypać śnieg:) i w kominach było nam trochę za ciepło, dlatego na szybko powstały dwa, hm. golfy?- bo jak je inaczej nazwać?
Wzór to warkocz potrójny i podwójny na przemian  z jednym oczkiem lewym pomiędzy nimi.
Warkocze - podwójny 4 oczka, potrójny 6 oczek:)

Kiedy te dzieci rosną?

Po małej nie widać( tzn ja nie widzę:) żeby rosła a tylko ciuchy są coraz krótsze.
Dlatego musiałam się wziąć do szycia i tak powstała bluzka i kamizelka ( na razie:)
Bluzka z Burdy 10/2010 - szyłam już z niej kurtkę dla małej, a następne będą spodnie bojówki.
Kamizelka to recykling i powstała z kurki M.- podobno się skurczyła:)a że zostało jeszcze trochę kożuszka do wykorzystania to pewnie coś z niej jeszcze uszyję.
Kamizelka to już krój własny, zapięcie też powstało z resztek skórzanego płaszcza.

 

Zamiast ściegu drabinkowego dekolt , dół i rękawy wykończyłam ściegiem overlockowym podwójnym

 Oczywiście nie była bym sobą gdybym coś od siebie nie dodała czy nie zmieniła- tym razem dodałam
szlufki zapinane do regulacji długości rękawów.

 I  kamizelka:)

Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących, a szczególnie ciepło witam nowe obserwujące:) bardzo się cieszę, że dołączyłyście do mnie i mam nadzieję że spodoba się na tyle, że zostaniecie na dłużej:))
Planuję małą niespodziankę i to już za tydzień o ile Góra nie popląta moich planów:)
Buziaki:)

Drugie życie swetra,

mojego ulubionego swetra.
Niestety mieszanka wełny i akrylu ma to do siebie, że im więcej się czyści tym szybciej się mechaci.
Okazało się, że można go spruć i tak powstały poszewki na poduszki.
Oczywiście w moje ulubione warkocze i wzory irlandzkie:)
Mnie, a szczególnie mojej najstarszej się podobały, a Wam??

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam Was bardzo gorąco:)

Bluzka z baskinką

z Burdy 8/2012 nr wykroju 123.
Bardzo dobry krój- szyje się łatwo, szybko i przyjemnie.
Córka już zamówiła kolejną w/g niego tylko z długimi rękawami.