Kochani mało mnie w sieci, a właściwie prawie wcale- ale sprawy rodzinne dość skutecznie odebrały mi chęci do pozostawiania po sobie śladu, a najgorsze jest to, że i chęci do robótkowania również brak. Gdyby nie to, że czuję odpowiedzialność za swoje wcześniejsze zobowiązania, pewnie nie pokazałabym się jeszcze przez jakiś czas.
Po pierwsze muszę ogłosić wyniki candy (klik)
tym razem mało było osób, które wyraźnie napisały, że chcą przygarnąć fanty, ale cieszę się z każdych odwiedzin i pozostawionych komentarzy.
Prezent trafi do Reni z bloga "To co mam w głowie"- Reniu gratuluję serdecznie i postaram sie wysłać paczkę najszybciej jak się da :)
Po drugie
Zabawa u Ani- choć nie wiem czy Ania zaliczy, bo teraz widzę, że pomyliły mi sie kolory- jest tylko beż i biel, choć odrobina błekitu w kropeczkach też się znajdzie, ale dostrzec można je na żywo.
Nie wrzucam jeszcze na żabkę- zobaczymy co powie Szefowa
Po trzecie moje letnie falowanie w kontraście(klik)- zamysł był nieco inny, zobaczymy może w sierpniu się uda,
falowanie zaistniało na spódnicy dzianinowej- bardzo lubię takie, godzinka szycia i jest, a przy tym nie mnie się to to i można spokojnie spakować do walizki.
tak sie złożyło, że w tematyce kontrastów powstały jeszcze dwie prace- a właściwie odnowiłam dwie rzeczy, które przeznaczone były juz do wyrzucenia-
krzesło:
było
jest
Materiał nie jest typowo tapicerski- resztki które zostały po spódnicy, skład więcej poli niż naturalny, wiec i żalu nie było. A że zostało jeszcze trochę to do renowacji poszedł niciak, ma urwane ucho, ale myślę, że jeszcze może posłużyć:
był
i jest
Kochani w piątek wyjeżdżam z Lilą na turnus rehabilitacyjny i w tym miejscy raz jeszcze chcemy podziękować wszystkim , dzięki którym ten wyjazd jest w ogóle możliwy.
Dziękujemy za każdy 1% , jak i tym z Was, które oddały swoje prace by nas wspomóc.
Mam tylko nadzieję, że turnus pozwoli mi sie odstresować, nabrać dystansu i wróci chęć działania.
Żaba na sierpień powinna się ukazać końcem sierpnia, jeżeli jednak coś stanie nam na przeszkodzie to będzie dopiero 10, za co z góry przepraszam.
Reniu, mam nadzieję, że sprawy rodzinne się poukładają i z serca tego życzę.
OdpowiedzUsuńPiękna zimowa karteczka, a sprzęty dostały nowe życie.
Udanego turnusu.
Świetna karteczka (chociaż dziwnie się ogląda takie zimowe klimaty, kiedy na termometrze prawie 30 stopni) i bardzo fajna metamorfoza niciaka, ale zdecydowanie najbardziej podoba mi się to krzesło ze "skarpetkami" - super wyszło :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udany turnus i żeby udało Ci się "naładować baterie" :)
Reniu bardzo ładny ten Twój twórczy misz masz :)). Zdecydowanie krzesło rządzi - jest super! Reniu wszystkiego dobrego Tobie życzę i udanego turnusu. Niech wszystko ułożyły się po Twojej myśli ❤. Uściski!
OdpowiedzUsuńReniu, powstały bardzo ładne prace. Rozrzut dość duży, ale cóż, widocznie wena tak niosła. Krzesło jest rewelacyjne, super dobrany materiał i te super skarpetki. Niciarka dostała nowe życie, a kartka jest śliczna, delikatna, no idealna na BN. Życzę i Tobie i Lili udanego wypoczynku, naładowania akumulatorów i oczywiście wspaniałych wrażeń. Wracajcie szczęśliwie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwyślesz kiedy będzie spokojnie na froncie myśl o odpoczynku/wracajcie naładowane do pełna :)
bądżcie zdrowe i pogody:)
Świetne prace! Najbardziej podziwiam wszystkie renowacyjne, a przybornik to po prostu mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Reniu:)
Wszystkie prace są przepiękne Reniu! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie karteczka rewelacyjnie wyszła, ale to niciak skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze oraz owocnego turnusu życzę.
Reniu krzesełko wyszło piękne. Karteczka świetna. Niciak też mam do odnowienia ale jakoś pomysłu brak a Twój prezentuje się pięknie.
OdpowiedzUsuńDziewczynki oprócz rehabilitacji łapcie czas dla siebie na regenerację sił i wypoczywaj Reniu. Czas wakacyjny zawsze jest zdecydowanie za krótki i na blogach się robią pustki. Pozdrawiam serdecznie:-)
ps gratuluję Reni wygranej i ciut zazdraszczam haha:-)
Reniu zacznę od kropeczek. Przyjmę oczywiście tą uboższą wersję, są wakacje więc daję Wam luzy :-), tym bardziej że kartka mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńTwoje kontrasty są rewelacyjne. Bardzo mi się podoba twoje nowe krzesełko i niciarka. Świetne są.
No i na zakończenie ciesze się ogromnie , że udało się zebrać potrzebne fundusze na turnus rehabilitacyjny . Bawcie się dobrze i niech pogoda Wam się uda !!
Pozdrawiam
mam nadzieję, że wszystko Ci się poukłada i będzie dobrze. Trzymam kciuki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpódniczka bardo ciekawa i krzesełko ekstra klasa:) Reniu, miłego wypoczynku Wam życzę. Pogody ducha i pogody słonecznej na wyjeździe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Reniu wszystkie prace są bardzo udane.Krzesło i niciak są naj..
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam miłego i udanego turnusu. Serdecznie pozdrawiam.
Podziwiam, że aż tyle prac udało ci sie zrobić, kartka i te stare przedmioty, którym dałas nowe i cudowne zycie. Podziwiam, podziwiam i zycze udanego wypoczynku i dobrej rehabilitacji. Serdeczności ślę
OdpowiedzUsuńfantastyczne prace! udanego wypoczynku dla Was:)
OdpowiedzUsuńReniu rewelacyjne prace!!!! Krzesło i Niciaknie powaliły:) super robota :) i owocnego czasu na turnusie zycze Wam dziewczynki !!:)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku dla Was :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metamorfoza krzesła - wg mnie, to wyższa szkoła jazdy, a Ty jej wspaniale podołałaś.
Życze udanego wypoczynku i by Lila była zadowolona z turnusu:) Wszystkie prace mi się podobaja, a najbardziej krzesło wygląda lepiej niz te ze sklepu :)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko się u Ciebie powoli układa kocha i wrócisz do nas w pełni sił i szczęściu. Piękne prace u Ciebie jak zwykle. Piękne drugie życie dałaś starszym przedmiotom :) Przytulam serdecznie i wszystkiego dobrego życzę :*
OdpowiedzUsuń