choć tym razem niczego nowe sie nie uczyłyśmy
to dodatkowo mogę moją pracę wcisnąć do "Hand Made świętuje" (klik)bo i to świąteczna praca i na prezent była przeznaczona;)
Od razu przypomnę o Wiosennym Candy(klik)
jak widać dalej ćwiczę dziurki i reliefy i chyba tak będzie przez cały rok ;)
zapomniałam dopisać- kolor perłowy to tło i reliefy- farba metaliczna- cudo!!
i lubię bardzo szczególnie pomadki i lakiery ;)
a tu na tle moich wiosennych kwiatów;D
udało mi się po raz pierwszy powtórzyć kwitnienie gwiazdy betlejemskiej i jak widać pięknie sie odwzajemniła , ta mniejsza kupiona w grudniu
a tu nasza Lunia czynnie przeszkadzała w zdjęciach ;D
Buziaki przesyłam i miłego tygodnia życzę;)
A to spryciula z Ciebie , masz dziś 3 w 1 . Doskonale Cię rozumiem , czasu jakoś w tym kwietniu strasznie mało.
OdpowiedzUsuńReniu pisanki wyszły ślicznie i powiem Ci że dziureczki i reliefy całkiem fajnie Ci wyszły. Trening czyni mistrza więc wierze że każda następna będzie jeszcze ładniejsza.
Pozdrawiam poświątecznie
Oj dziurkuj sobie dalej , bo piękne pisanki wychodzą :)
OdpowiedzUsuńA kwiaty potrafią być wdzięczne za okazana im troskę ! A od psinki co chcesz ?? Chciała być sławna !!!
Reniu, te Twoje jajeczka są przepiękne! Zwłaszcza te dziurkowane;) Nie mogę oderwać wzroku... Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego tygodnia;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńReniu, śliczne te perłowe pisanki, takie klejnociki.
OdpowiedzUsuńUściski.
śliczności Reniu ćwicz i bądż mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńNo radzisz sobie świetnie!!! Ale jak to mówią "praktyka czyni mistrza" :) ja tam reliefy niby potrafię robić, ale cały czas dbam o to, by ćwiczyć! Trzymam kciuki za powodzenie założeń :)
OdpowiedzUsuńReniu cudne te pisanki i z zajączkami i kwiatowe. Nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć reliefy wychodzą najlepsze po kieliszku wina-ręka jest bardziej swobodna i ładne wychodza-choć twoim niczego nie brakuje. Ja wino przetestuje przed bombkami bo narazie córa by w mleku alkohol dostała haha. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPisanki bajka:)))właśnie wczoraj oglądałam reportaż o kobiecie która cały rok robi takie dziurkowane pisanki:)))i sprzedaje je na cały świat:))
OdpowiedzUsuńPiękne jajka! podziwiam!
OdpowiedzUsuńNo rewelacyjne są te pisanki i dziurki i reliefy, przepiękne. Do tego te delikatne motywy, po prostu mistrzostwo świata. Ślicznościowe. I jak sprytnie trzy zabawy załatwiłaś :-) Pozdrawiam serdecznie poświątecznie :-)
OdpowiedzUsuńśliczne jaja :)
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzą jajeczka,bardzo delikatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie😊
Śliczne pisanki, mają piękny perłowy odcień :) Dziurki i reliefy bardzo dobrze Ci wychodzą, ale fakt: ćwiczyć trzeba (znam z autopsji, bo jak wróciłam do tego po długiej przerwie, to zepsułam) :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Pięknie Ci to wychodzi!! Ćwicz dalej:)) Jeśli chodzi o gwiazdę to WIELKIE BRAWO dla Ciebie, wiem, że to bardzo trudne! Ślicznie Ci sie odwdzięczyła za Twą cierpliwość:))
OdpowiedzUsuńNo i świetnie wyszło. Ja cały czas ćwiczę reliefy, a to ciekawe wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczności...
OdpowiedzUsuńJajeczka wyszły przepiękne. Delikatne, ażurowe. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńA gwiazdy nigdy nie udało mi się doprowadzić do powtórnego kwitnienia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo śliczne pisaneczki a za gwiazdę wielkie brawa. Nie mam ręki do kwiatów więc tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńKochana jestem oczarowana , cuda zrobiłas !!!Pozdrawiam cieplutko i zyczę miłego wieczoru <3
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka :)
OdpowiedzUsuńśliczne jaja! aż żal, że już po świętach:)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o reanimacji gwiazdy betlejemskiej, muszę spróbować w przyszłym roku:-) A jajeczka cudne, wiercenie to pewnie szkoła cierpliwości i precyzji no i dodałaś bardzo delikatne motywy, co osobiście bardzo lubię. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka:) Takie ażurowe pisanki wyglądają wspaniale. Pozdrawiam Reniu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki to musi być precyzyjna praca, podziwiam.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci gwiazdka zakwitła a u mnie zakwitł grudnik chyba dlatego, że pada śnieg. Serdecznie pozdrawiam.
Reniu Ty jesteś niezwykle zdolna kobitka,bo pięknie dajesz radę z tego typu pisankami.Dziureczki i te reliefy wyszły Ci fantastycznie a do tego są perłowe kolorki ,czyli z mojej strony wszystko gra na 102.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za udział w zabawie i pozdrawiam poświątecznie ,buźka
reniu, prześliczne jajeczka. Reliefy to sztuka, której ja nie mogę opanować, gdyż dłoń mam niepewną. Gratuluję umiejetnoźsci i wykonania.
OdpowiedzUsuńReniu, oczywiście Twoje imie miało być z dużej litery. Sorki. Cieplutko pozdrawiam.
UsuńRewelacyjne pisanki poczyniłaś. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńPrześliczne jajeczka Reniu, szczególnie te z dziurkami. Nigdy jeszcze nie próbowałam tej techniki, wyszło Ci wspaniale.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie, poświąteczne pozdrowienia.
Reniu prześliczne są te twoje pisanki :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńCzas jakoś między palcami nam przecieka, coraz go mniej, ale my się tak łatwo nie poddajemy :)
Pozdrawiam Alina
U mnie niestety gwiazda nie chce rosnąć a szkoda. Pisanki bardzo fajne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReniu, pisanki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńRenatko, podziwiam za te reliefy, są perfekcyjne! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękności !
OdpowiedzUsuńReniu kochana jakże nie podziwiać Twoich jajeczek a szczególnie Twojego zapału do ich wykonania. Te dziurkowane są wspaniałe. Wierzę, że każde następne będzie jeszcze ładniejsze. Masz zacięcie nie ma co. Ja poddałabym się po pierwszej próbie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńReniu - cudowne i bardzo delikatne zarówno w kolorystyce jak i wzornictwie i samej strukturze. Jestem nimi zachwycona, też chciałam spróbować tej techniki, ale niestety czasu nie wystarczyło, może w przyszłym roku się uda. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie "podziurawiłaś" te wydmuszki :) Wyglądają po prostu cudnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZnakomite dziurkowane pisanki, ale i te na piku z zajączkami mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, co za cudne pisanki!!! Wow:) przesyłam usciski:)
OdpowiedzUsuńWowwwwwwwwwwwwwwwwwww!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam. Zdolna z Ciebie dziewczynka! Jajeczka - dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Reniu:)
Jajeczka przepięknie Ci wychodzą ... to taka precyzyjna praca te reliefy i dziureczki . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne , bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńznaczy....przez cały rok będziesz uskuteczniać jajecznicę! ;DDD
OdpowiedzUsuńale jak takie piękne są efekty robienia jajecznicy i dziurkowania...to warto :D
Piękne jajeczka,podziwiam wytrwałość w wierceniu dziurek
OdpowiedzUsuńWszystkie bez wyjatku ślicznie sie prezentują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudne jajeczka!
OdpowiedzUsuń