Tak na szybko wrzucę posta, bo nadciąga burza, a potem mogę nie zdążyć go napisać.
Kwieciście będzie ( przynajmniej w moim przekonaniu;) bo przygotowałam prace na dwie zabawy z kwiatami połączonymi.
Pierwsza to zabawa u Splocika (klik) i przysłowia
1. Bieda matką sztuk wszelakich.
2. Cierpliwość to kwiat, który nie w każdym ogrodzie rośnie.
Jak widać wybrałam to drugie;) ale dlatego też, że szydełkowanie wymaga ode mnie dużo więcej cierpliwości niż druty;)
Druga zabawa to C&K(szczegóły tutaj, klik) zadanie na lipiec
Obie mają ten sam wzór, jednak różnią sie i to bardzo, zresztą oceńcie same:)
i na koniec pokażę Wam co dają tylko 3 cebulki- kalie, które uwielbiam:) a które juz za chwile zakończą swoje kwitnienie, wielka szkoda,a le cóż taki jest kolej rzeczy
Te na drugim zdjęciu miały bić w pudrowo różowym kolorze, a są śnieżno białe, ale kto by tam narzekał- ja nie;)
Mam jeszcze żółtawe, ale je już pokazywałam już wcześniej:)
Kochane znikam- co prawda nie wyjeżdżamy nigdzie i właśnie dlatego zarządziliśmy mały remoncik.
Jak znam życie, to ten mały będzie dla nas takim samym wyzwaniem jak i te większe i na pewno nie uda mi sie nic w tym tygodniu przygotować.
Dziękuje za wszystkie komentarze i uciekam- jest burza, leje- z jednej strony sie cieszę, bo lekko odświeży powietrze i ominie mnie podlewanie, z drugiej patrząc na to co burze wyprawiają w pobliskich rejonach zwyczajnie sie boję.
Buziaki
Reniu obie czapeczki extra, ale faktycznie wzorek w gwiazdki jest bardziej widoczny na tej kolorowej, choć może to tylko kwestia zdjęcia. Podziwiam za to szydełko, bo ja się okrutnie namęczyłam przy tym wzorze :-) Co do kalii to u Ciebie pięknie kwitną, i mimo że takie ładne to niestety nie przepadam za nimi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super czapki. Fajny wzorek w gwiazdki.
OdpowiedzUsuńPiękne czapki, boję się tego wzoru, w sumie to nie zaczęłam jeszcze.Te kalie są piękne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba różowa czapeczka.No lubię ten kolor i wszystkie jego odcienie.Ten szydełkowy splot to dla mnie tajemnica ,stanowczo nie mój poziom szydełkowania ale niezwykle mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczna kalie Reniu, lubie wszelkie kwiatki, z tymi nie miałam zbytnio do czynienia ale sliczne sa:) a czepki mistrzostwo!!! Podobaja mi sie, granatowa szczegolnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne czapki, obydwie :) Chociaż nigdy bym nie pomyślała, że są wykonane takim samym wzorkiem :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńObie czapki fajne, ale jednak ta cieniowana bardziej efekciarska i gwiazdki różowo migoczą :) Jakiej włóczki użyłaś? Miłej zabawy w C&K i Przysłowia!!!
OdpowiedzUsuńKwiatów gratuluję!!! Ja dopiero czekam na żółte, z odpadkowych cebulek od wujka, bo późno były wsadzone.
Dziękuje:) czapki są z bawełny niemieckiej:)
UsuńAle cudne masz te kalie, Reniu. Czapeczki obie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńUdanego remontu, mnie czeka takowy w sierpniu - kuchnia i wszystkie podłogi.
Buziaki.
Super czapki wyczarowałaś i śliczne kwiaty wyhodowałaś. :)
OdpowiedzUsuńI przysłowie przy okazji zostało zinterpretowane. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Świetne czapki i fajny wzór na nich zastosowałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńReniu,piękne czapeczki bardzo misterna robota! a kalie zachwycają, powodzenia w remoncie:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne czapki, a kwiatki zachwycają!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZnam ten wzorek, wydziergałam nim kiedyś komin. Myślę, że obie wersje czapeczek są fajne, zależy co kto lubi😉 Serdeczności Reniu😊
OdpowiedzUsuńObie czapeczki są super, a na zbliżeniu wzór prezentuje się jeszcze lepiej :).
OdpowiedzUsuńMasz piękne kwiatki :).
My ostatnio malowaliśmy tylko jedną ścianę, a roboty jakby było odświeżane pół mieszkania hihi.
Szybkiej realizacji remontu Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńA czapeczki są śliczne!
Czapeczki cudowne, zwłaszcza pod względem kolorystycznym. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego remontu :)
OdpowiedzUsuńKalie kwitną pięknie!:) czapki bardzo gustowne:)
OdpowiedzUsuńKwiaty jak marzenie! Czapki wyglądają fantastycznie i co chyba najważniejsze na bardzo ciepłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo pięknie i bardzo kwieciście :) Świetnie widać wzór na wielokolorowej włóczce.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że burze oszczędziły Twoje rejony - też się zaczynam bać, ilekroć je zapowiadają...
Cudne te kalie Reniu, pięknie kwitną:) Czapeczki są mega, obie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńUdanego remontu!