Z przymrużeniem oka oczywiście bo moja praca z siatkówką nie ma nic wspólnego:) a szczegóły w poprzednim poście (tutaj)
Praca nie jest ukończona, bo ma być do niej jeszcze materiałowy wkład/organizer i siatkę będzie można nosić zamiast torebki, ale jak doszyję to pokażę ją jeszcze raz- na tą chwilę jest to nierealne.
Inspiracją dla mnie była cena takiej siatki w jednej z sieciówek (klik) tak się zastanawiałam przez chwilę, czy ktokolwiek ją kupił? Pierwotna cena dość wysoka , teraz już bardziej dostępna, ale jednak dalej się zastanawiam;)
Sznurek kupiłam w naszym sklepie ogrodniczym już chyba z rok temu, ale musiał poczekać na swoją kolej. Ma szary kolor (choć na zdjęciach wyszedł niebieski) i jest z dodatkiem srebrnej metalowej nitki, która wcale nie chciała współpracować z aparatem
wyszło mi ok 300 metrów, ale siatka jest dość duża i do noszenia na ramieniu, nie w dłoni
Robiona "na oko". Prosty wzór, dół kombinowany, tak żeby układał się podobnie do pierwowzoru, oczka policzone, podzielone i niezbyt duże, takie, żeby mi wszystko nie pouciekało z siaty;) a uchwyt to też inwencja własna, żeby nie było za prosto;) Cała ja- poco sobie ułatwiać, no nie;)
Dziękuje za każdy komentarz i dobre słowo i pozdrawiam serdecznie i na koniec
Kto zgadnie gdzie jest zrobione to zdjęcie?
Reniu, bardzo udane dziergadło :) Ja nie lubię nosić siatek na ramieniu - wolę w ręce. W życiu nie dałabym tylu pieniędzy za siatkę.
OdpowiedzUsuńByłyście w palmiarni? Pozdrawiam serdecznie :)
Brawo Ty, fajna siateczka, żeby nie było też już robię, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSiatka świetna, bardzo pomysłowa. Ja też jestem na etapie robienia siatek. Tak mnie wzięło. Ale wykorzystuję je robiąc zakupy.
OdpowiedzUsuńNa zakupy ciągle używam te uszyte 4 lata temu;)
UsuńIt's a beautiful bag!
OdpowiedzUsuńA mówiłaś, że szydełko to nie Twoja bajka :) Wyszło super ! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu zdecydowanie bardziej wolę druty😘
UsuńŚwietna siatka :)
OdpowiedzUsuńNabrałam się na Twój tytuł - myślałam, że napiszesz coś o siatkówce :)
Bardzo fajna siatka wyszła :) Jak nic tropiki( gdzieś nasze ) - super ujęcie wyszło :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajna a torba Ci wyszla Reniu, podoba mi się bo jest inna niż moja 😀 ale faktycznie cena z sieciowi spora, może się skusze jeszcze na jedną taka siatkę z innego materiału bo włóczką się rozciąga a sznurek powinien być mnie elastyczny.... a Lidzia jestna Waszym tarasie 😀😃🙂 ślicznie wyszła!!!
OdpowiedzUsuńFajna siatka - lepsza niż oryginał. :)
OdpowiedzUsuńJa wolę te szyte, ale na potrzebę zabawy może coś wymyślę. :)
Pozdrawiam ciepło.
Super siatka! Ja właśnie wyprałam swoją uszytą kilka lat temu i doszłam do wniosku, że przydałaby się jeszcze jedna. Tylko kiedy czas wygospodarować... No może uda się coś wygospodarować...
OdpowiedzUsuńŚwietna siatka. I w dodatku ekologiczna i ekonomiczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny projekt:) coś praktycznego i fajnego:) a zdjęcie wygląda jak z tropików ;) ;)
OdpowiedzUsuńSuper ta siatka!
OdpowiedzUsuńLilka jest ... - nie wiem gdzie ;)