1. Ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy.
2. Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali.
Rzutem na taśmę, ale też nie ma się czym chwalić - dorzucam to coś do zabawy u Splocika(klik)
Tym razem słówka które mi pasują to- Człowiek, myli i partaczy:(
Miałam odpuścić, ale ten miesiąc jest już i tak ubogi w posty i prace, że sierdziłam że jednak pokażę Wam sprawcę mojej niemocy i ucieczki weny
teraz muszę to spruć, a nie wiem czy wiecie jak się pruje moher:(
Udanej majówki Kochani
Wiem że trudno to pruc, nie można jakieś korekty zrobić ?pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Włóczki mam za mało a dokupić już nie można bo to taka z przed kilku lat
UsuńTylko ten się nie myli, kto nic nie robi i też nie na pewno.
OdpowiedzUsuńPrucie, to nie jest ulubiona czynność dziewiarek, a prucie moherowej dzianiny, to istny koszmar. :(
Może jednak zastanowisz się nad dodaniem odcienia niebieskiego i ciemniejszego - takie przejście w tonacji albo kawałka białego.
Pomyśl dwa razy zanim sprujesz.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Myślę, myślę;)
UsuńŚliczny kolor a i wykonanie z moheru robi robotę. Nie pruj. Jeśli brakło włóczki, a nie ma już takiej (choćby i w innym kolorze) - chusta będzie po prostu mniejsza.
OdpowiedzUsuńNo właśnie nad tym rozmyślam:)
UsuńMnie się podoba, zostawiłabym taką jaka jest :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz rozwiązanie, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńEch, powodzonka Reniu !!!
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i powodzenia.
OdpowiedzUsuń