Coś zapomniane, nieidealne lub niedokończone

to właśnie taką pracę dodaje do mojej zabawy, a że to znowu coś na drutach to chyba nikogo nie dziwi- blog po woli staje się stricte dziewiarski i dobrze mi z tym;) 

Druty towarzyszą mi wszędzie, b o to jest najfajniejsze, że mogę dziergać wszędzie, co czasami wywołuje zdziwienie, uśmiechy, czasami ciekawość lub  przywołuje wspomnienia, a te lubię słuchać;)

 

Poniżej chusta z błędem, niekoniecznie widocznym dla Was, ale mnie razi, a że to kolejna wymagająca skupienia i uwagi, to nie doczekała się jeszcze opisu, tym bardziej, że muszę zmienić kilka detali, a nie wiem (jeszcze) za bardzo jak.

Zdjęcia podobne do poprzednich- załapała się do prywatnych sesji, bo chciałam ją mieć w swoim dorobku;) Myszko dziękuje raz jeszcze

To jedna z prac które dodaje do mojej zabawy 12 Prac Rękodzielniczki, będzie jeszcze coś puchatego, ale to już później:)