Dopinany futrzany kołnierz - kursik

Jak wspominałam w poprzednim poście, płaszcz szyłam i mam wykrój kołnierza.
Mój sposób jak zrobić krój od gotowego płaszcza:
Potrzebne będą
- około 40 centymetrów podszewki, 30 cm futerka, 7 małych guzików, kawałek flizeliny
-duży ręcznik lub koc, na który układamy papier na wykrój.

 Rozpoczynamy :

-rozkładamy na płasko płaszcz i odrysowujemy kontur kołnierza minimum 1 cm od brzegu

- dolny brzeg uzyskamy przez przebijanie szpilką w miejscu wszycia kołnierza

- narysowany kołnierz składamy na pół i wycinamy- chodzi o to, żeby wyrównać brzegi

- wycinamy z podszewki kołnierz + prostokąt ( plisa do przypinania o długości = podstawy kołnierza)

-podklejamy flizeliną i plisę zaprasowujemy na pół.

- potrzebujemy jeszcze dwa prostokąty, które doszywamy pod katem do górnej części kołnierza

- kroimy futerko- zwróćcie uwagę na to jak leży włos

-w plisie zszywamy boki, zaznaczamy równomiernie i wyszywamy dziurki

- doszywamy plisę do części kołnierza z podszewki (lewa strona plisy do prawej strony kołnierza z podszewki)
- zszywamy kołnierz- zewnętrzną część,
-teraz  wkładamy plisę do środka i po szwie przyszycia plisy zszywamy podstawę kołnierza, zostawiając kilku centymetrowy otwór na wywinięcie kołnierza.
- obracamy kołnierz na prawą stronę, przy pomocy szpilki wyciągamy zaszyte włoski.
- ręcznie zaszywamy dziurkę

- kołnierz okładamy na płaszczu i znaczymy miejsce przyszycia guzików

- ręcznie przyszywamy guziczki

 

i gotowe

Płaszcz jesienny z wełnianej jodełki

Płaszcz zimowy kupujemy, szyjemy przynajmniej na kilka lat, ale możemy zmienić jego wygląd przez dopięcie samego futrzanego kołnierza.
Ja co prawda szyłam nowy płaszcz z Burdy 8/2010 nr- wymieszałam krój nr102 i 103
Dodałam od siebie kryte zapięcie

 

w/g kroju

wyszedł tak.

a tak wygląda z futrzanym kołnierzem

Zależało mi, aby płaszcz był luźny - szczególnie chodziło o rękawy.
Mogę swobodnie ubrać ciepły swetr czy żakiet i nie być ściśnięta jak sardynka w puszce.
Jak uszyć taki kołnierz - już w następnym poście :) i jeszcze zapowiedź następnego tworu:)

Materiał z ubiegłego roku -dodaję do akcji "uwolnić tkaninę"
Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko:)

Czapka i opis wzoru :)

Skończyłam :)
Czapka wygląda tak- już na swojej właścicielce,

 

Wzór znalazła nam Ilonka i za jej zgodą wyjaśnię Wan co i jak:)


Jeżeli umiecie robić oczka prawe i lewe, narzucać ( rozpoczynać) i zakańczać robótkę to spokojnie sobie dacie radę.
Wpis będzie trochę długaśny, za co z góry przepraszam, ale jeżeli mam wytłumaczyć tym którzy uważają, że jest trudny to inaczej się nie da:)
Dla mnie sam wzór jest banalnie prosty:) ale po kolei

Narzucamy 48 oczek( ja zawsze zaczynam na jednym drucie) i przerabiamy:
1 rząd - oczka prawe
2 rząd- 6 oczek prawych, 15 oczek lewych, 6 oczek prawych, 15 oczek lewych, 6 oczek prawych
        Te dwa rzędy powtarzałam jeszcze 3 razy- w sumie 8 rzędów.
        Ile będziecie robić zależy od Was, ale im grubsze tym trudniej będzie się zaplatać warkocz, a za
        cienkie  wyjdzie nam ażur.
9 rząd- 6 oczek prawych, zamykamy 15 oczek,5 oczek prawych, 15 oczek zamykamy ,5 oczek prawych
       Dlaczego 5? bo jedno jest zamykającym oczkiem i w sumie zostaje na drutach 3x po 6 prawych oczek.
10 rząd- 6 oczek prawych, 15 narzutów( takich jak przy początku robótki) 6 oczek prawych,15 narzutów,
       6 oczek prawych.
11 rząd- oczka prawe
12 rząd-tak jak rząd 2
13 rząd- oczka prawe
14 rząd- tak jak rząd 2

Rzędy od 1 do 9 są raportem i powtarzają się do końca robótki.
Tak zaczynamy zaplatanie warkoczy-skręcamy pierwszy, następnie przeciągamy  kolejne paseczki

Teraz moje uwagi:
Czy długość robótki jest dobra sprawdzamy po zapleceniu warkocza( robiłam około 10 cm więcej niż obwód głowy )
Zszywałam tylko tam gdzie miałam same oczka prawe.
Teraz jak kończyłam czapkę.
Robiłam na 2 drutach i wbijałam się w każde oczko brzegowe- wychodzi nam śliczny łańcuszek

Teraz robiłam już prosto na odpowiednią długość- warkocze muszą być zaplecione

a tak wygląda czapka przy zszywaniu - zwróćcie uwagę na jej długość i szerokość

Mam nadzieję, że ktoś skorzysta- sam wzór jest piękny i bardzo oryginalny:)
Witam bardzo serdecznie wszystkich nowych obserwatorów- bardzo się cieszę , że do mnie dołączyliście.
Buziaki:)

Kochani  mała podpowiedź:
Czapka jest wykończona szydełkiem 1 rzędem wzorem muszelkowym-

Jeżeli zrobiłyście czapki w/g wzoru i chcecie sie pochwalić to przysyłajcie zdjęcia a ja z ogromną chęcią je umieszczę pod postem :D

Zdjęcie czapki które przysłała pani Jola Garcon- śliczna prawda:)

i kolejna pani Małgosia P

Dziękuje za zdjęcia - to miło jest wiedzieć że ktoś korzysta z kursików i są przydatne:)

Sesja jesienna i zapowiedź kolejnej pracy

Witajcie kochani:) 
U nas śliczna polska jesień kilka zdjęć ze spaceru w kurtce z poprzedniego posta
Dzianina przeleżała w szafie okrągły rok, dlatego dołączam kurtkę do akcji "Uwolnij Tkaninę"

I zapowiedź kolejnego tworu:)

Pozdrawiam Was bardzo słonecznie i życzę miłego popołudnia:)

Burda nr 10/ 2010 nr kroju 145 kurtka dziewczęca- kieszeń boczna i tunel

Witam Was serdecznie:)
Pokażę dzisiaj kurtkę jaką właśnie skończyłam dla małej- jeszcze cieplutka.
Trochę przerobiona, wydłużyłam tył i dodałam mankiety z gumą
W Burdzie wygląda tak:

Właściwie nie wygląda, bo bardzo mało widać- może będzie lepiej widać tu:

Moja, właściwie małej wygląda tak,

Zdjęcia na modelce pokaże w inny dzień- u nas jest tak pochmurno i leje, że szkoda mówić:(
Nie udało mi się dopasować wzór rękawów
Mam co prawda jeszcze jeden kupno tego materiału, ale ma ciut inny odcień  i jak to mówi nasze przysłowie- tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
Kilka szczegółów z szycia:
Kieszonki naszywane- ja zrobiłam boczne wejście
Kieszonki są obszyte podszewką dzięki temu nie strzępią się

Na wykroju był zaznaczony tunel- odcinamy po linii i zaznaczamy na materiale

Pod oczko na sznurek podłożyłam plastikową podkładkę.
Materiał to dzianina- jeżeli nie macie podkładek lepiej jest obszyć dziurkę maszynowo, bez zabezpieczenia oczko może wypaść.

Doszywamy tunel, na który potrzebujemy prostokątny pasek z podszewki zaprasowany na pół

I na tym etapie naciągnijcie sznurek lub tak jak u mnie gumę, potem będzie o wiele trudniej :)
Jeżeli  tu dobrnęłyście to gratuluję wytrzymałości:)
Miłego popołudnia Wam życzę kochani:)